Dzisiaj w serwisie wymieniono mi cewkę (jeden z ośmiu cyl.nie pracował), Jazda próbna ok, po odbiorze moja jazda nawet specjalnie ostrzejsza ok 10min przebiegła bez zarzutu czyli ok, ale jak wsiadłem po drobnych zakupach do wozu to totalllna klapa - nie odpala.
Co zauwazyłem:
1.
Normalnie po otwarciu z pilota podświetlały sie dolna czesc liczników z datą przebiegiem, czasem - teraz tak sie nie dzieje.
2.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce, odczekaniu na zgasniecie symbolu iimo. w dalszym ciagu nie zapala sie tylko w/w wkazania, lampki inne zapalają sie i po stosownym czasie gasną, centralny panel co prawda od razu swieci OK zamiast powitalnego "wciśnij pedał przed zmianą", ale symbol immobilizera zaczyna migać.
Poleciałem do domu po 2 komplet kluczyków - i te same objawy.
3.
Wiadomo silnik odpala, ale brak immob zapewne powoduje momentalne odłączenie go.
Wszystko poza powyższym działa.
Bede wdzieczny za sugestie czy moze podobne doświadczenian jak macie?. CHyba to zbieg okoliczności, ze po wymianie cewki taki właśnie problem wynikł. Czy mogli w silniku coś naruszyć, niechcący odłączyć ? :?:
pozdrowienia dla wszystkich