Post
autor: Bart_d » 23 cze 2014, 16:10
Pochwal się jak wymienisz poduszki.
Ja też mam leciuteńkie drgania (i też mam wszystko sprawdzone) i jak Ty podejrzewam jedną poduszkę. Zauważyłem że jak stanę na pochyłości lewą stroną auta w dół (kiedy niby silnik bardziej opiera się na lewej poduszce) to drgania praktycznie ustają - ale na ile moje przypuszczenia się sprawdzą to nie mam pojęcia. Druga sprawa to to że po testach typu: "kołysanie ręczne silnikiem i złapanie ręką za poduszkę", wydaje mi się że prawa poducha jest strasznie miękka - ale to też tylko moje odczucia.
[ Dodano: 2014-06-23, 16:10 ]
Widzę że kolega jeszcze za pewne nie wymienił poduszek więc sam podzielę się swoimi obserwacjami.
W swojej A6-ce również zaobserwowałem problem drgań na wolnych obrotach - drgania równomierne, które można odczuć na kierownicy, lewarku zmiany biegów, siedzeniu. Drgania te ustają po zwiększeniu obrotów powyżej 1000, a podczas jazdy nie są wyczuwalne.
Aby przyjrzeć się bliżej zdjąłem wszystkie osłony pod silnikiem. Silnik ma poduszkę pod skrzynią biegów, dwie poduszki po prawej i po lewej stronie, oraz jeden jakby odbój gumowy włożony w aluminiowy uchwyt przykręcony do przedniego pasa (za/przed chłodnicami). Poduszki po oględzinach wyglądały dobrze, natomiast moją uwagę zwrócił ten „odbój” na którym jakby opierał się silnik i to dość mocno. Uchwyt od odboju był opuszczony na maxa więc w tym temacie nie mogłem nic zrobić.
Zauważyłem że w dolnym mocowaniu poduszek jest pewna regulacja (do przodu i do tyłu) po zluzowaniu dolnych śrub kluczem 16. Obie poduszki były na tej regulacji przesunięte jakby w tył auta. Odkręciłem je i przesunąłem na środek regulacji co dało taki efekt, że przedni odbój lekko się podniósł (bardzo lekko ale jednak). Cała w/w regulacja dała taki efekt że teraz w kabinie na wolnych obrotach jest tylko wyczuwalne lekkie mrowienie na kierownicy oraz lewarku….. no bardzo, bardzo minimalne na siedzeniu (drgania na poziomie nie większym niż drgania w A4 B5 1,9TDI - ale jednak).
Mam jedynie pytanie czemu silnik na poduszkach jest jakby lekko opuszczony na co wskazywałby przedni odbój - poduszki nie mają wycieków, wyglądają naprawdę dobrze, auto nigdy nie było bite…
Tak czy siak biorąc na rozum poduszki powinny „odizolować” silnik od reszty auta, a oparcie się na przednim odboju faktycznie może powodować przenoszenie większej ilości drgań.
Tematu pomimo znacznej poprawy nie odpuszczę i będę dale drążył… może kiedyś drgania uda się wyeliminować do całkowitego zera.