[A6/S6] Tracę już wiarę i cierpliwość z moją maglownicą

lucilla · Post autor: **lucilla** » 11 maja 2014, 14:49

Sprawa ma się tak:
przekładnia zaczęła chodzić dość ciężko. Pierwsza diagnoza pompa bo to niby taka przypadłość AUDI. Zdemontowałem i wysłałem do regeneracji do pewnej firmy w Krakowie. Po kilku dniach telefon, że pompa jest ok i daje ponad 130bar (na obudowie wybity napis informujący o ciśnieniu 120bar).
Pompa założona s powrotem i tu okazało się po dokładnych oględzinach że "poci się" przekładnia. Diagnoza do regeneracji. Kilka stówek i przekładnia jak nowa powraca na swoje miejsce.
Nie zmieniło się nic jak chodziła ciężko tak chodzi.
Kilka telefonów i diagnoza przewód wspomagania... wyjęty dany do firmy co zaprawia takie rzeczy. Znowu stówa i pól. i co się okazuje chodzi gorzej niż było a do tego piszczy.
Więc allegro i kupiłem za kilka zł używany przewód wspomagania.

Efekt jest taki nie piszczy chodzi ciężko jak cholera, dodaję gazu to chodzi lżej. Żona autem nie chce jeździć bo nie ma jak skręcać, a ja uboższy o kilka stówek siedzę i myślę co i jak.
Dodam że płyn zielony febi żeby nie było głupich pytań był zmieniany pewnie ze 2 razy.

Pomoże ktoś?

pozdrawiam

długas · Post autor: **długas** » 12 maja 2014, 08:27

Może pompa powoli siada

krzysiek-lex · Post autor: **krzysiek-lex** » 12 maja 2014, 13:28

ale kolega pisze że pompa sprawdzana była

może raczej kolumna kierownicza. a weź podnieś auto i w tedy spróbuj kręcić kierą, jak będzie lekko chodziła to może masz zapieczone łożyska w mc persach i dlatego ciężko idzie bo całe kolumny skręcają? tak tylko dumam.. można też rozłączyć kolumnę z przekładnią i też sprawdzić jak idzie na samej kolumnie.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 12 maja 2014, 13:52

krzysiek-lex pisze:to może masz zapieczone łożyska w mc persach

:shock: przecież w A6C5 jest zawieszenie wielowahaczowe i zwrotnica jest montowana u góry i na dole do 2 wahaczy. Tu nie ma zadnej kolumny McPhersona

krzysiek-lex · Post autor: **krzysiek-lex** » 12 maja 2014, 18:26

nie mc person :shock: ? to jak nazwiesz ten zespół elementów: amortyzator, sprężyna złożona w całość?, i abstrahując od tego jest tam też łożysko o które mi chodziło..

lucilla · Post autor: **lucilla** » 12 maja 2014, 18:29

to jest inny układ niż klasyczne zawieszenie na jednym wahaczu i nie ma łożyska pod amorkiem.
Dzieki ale jak narazie nikt nie pomógł

pozdrawiam

krzysiek-lex · Post autor: **krzysiek-lex** » 12 maja 2014, 18:34

no wiem że zawieszenie jest wielowahaczowe ale jesteś pewny że nie ma łożyska? powinno być. nawet według etki wychodzi że jest.

lucilla · Post autor: **lucilla** » 12 maja 2014, 18:42

uwierz mi to łożysko o którym piszesz (4D0412377F) nie ma żadnego wpływu na wspomaganie.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 12 maja 2014, 19:21

Nie twierdzę, że każdy powinien wiedzieć co oznacza zwrot "kolumna McPhersona" ale jak nie wie to może to wpisać w Googl'a albo i wikipedia zwykła tez powinna wystarczyc. A tak na marginesie spotkałęm się kiedyś z kompletnie skorodowanym łozyskiem McPhersona (Passat B4), efektem były pewne odgłosy i drgania ale jakiegoś specjalnie zwiekszonego oporu na kierownicy nie było.
Zawsze można podejrzewać, że masz sucho w przegubach kulowych wahaczy co dałoby zwiększony opór ale wspomaganie i tak powinno sobie z nim poradzić. Wiem też, że jak wymieniłem osłony (harmonijki) listwy zebatej i przy okazji przesmarowałem listwę na odcinkach które dało sie wysunąć z przekładni (listwa była bez korozji ale już z jakimiś brudami) to miałem wrażenie, że zaczęło lżej chodzić. No ale Twoja przekładnia była robiona i aż trudno podejrzewać, że tej listwy nie nasmarowano albo zbyt mocno dokręcono regulację luzu listwy

?

A może ?

krzysiek-lex · Post autor: **krzysiek-lex** » 12 maja 2014, 21:04

RomanS mówisz że powinienem wiedzieć co to jest mcpherson no i dobra twoje zdanie ale nie odpisałeś mi na moje pytanie, czemu? bo nie wiesz? czy może google nie zdążyło ci odpowiedzieć?
co do łożyska to macie prawdopodobnie rację, nie powinno mieć to aż tak dużego znaczenia... ale ja z kolei spotkałem się z takim przypadkiem że jak było zatarte to łożysko to przy skręcie aż auto delikatnie podskakiwało, i było słychać takie mocne skrzypienie.
Może kolega dobrze sugeruje z tą śrubą,za mocno ściągnięty luz na maglownicy

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 13 maja 2014, 00:02

krzysiek-lex pisze:RomanS mówisz że powinienem wiedzieć co to jest mcpherson no i dobra twoje zdanie ale nie odpisałeś mi na moje pytanie, czemu? bo nie wiesz? czy może google nie zdążyło ci odpowiedzieć?

krzysiek-lex, dajmy już spokój, napisałem szczerze żebyś się dowiedział jak wygląda McPherson a Ty chyba się obrażasz

Jak nie chcesz teorii to obejrzyj sobie np. Golfa 4, Octavie 1, Passata B3, B4 itp. Zauważ, że tam cała kolumn z amortyzatorem jest elementem obracającym sie przy skręcie kół. I tam łożysko górne pracuje a jak się tam dostanie woda, sól, piach itp (a dostanie się prędzej czy później) to je trafia szlag i już się jego bieznie (łożysko kulkowe wzdłużne) względem siebie nie przemieszczają tylko całe łozysko obraca się w gnieździe gumowym albo zwględem amortyzatora.

Widziałeś w A6C5 żeby amortyzator obracał sie przy skręcie kół ? Nie ? No właśnie

Od tego jest zwrotnica

To jest cały czas OT, ale mnie poszczułeś ale już będziesz wiedział, że jak ktoś na Allegro sprzedaje Makpersona do A6C5 to jest co najwyzej wiejskim kowalem

Zapewniam Cię, ze wszystko napisałem z głowy, moimi słowami i nigdzie nie musiałem szukać

krzysiek-lex · Post autor: **krzysiek-lex** » 13 maja 2014, 11:55

RomanS, masz 100% rację

.
lucilla, sprawdź tą śrubę do kasowania luzu, ona rzeczywiście może mieć wpływ na twój problem, ale zobacz najpierw czy nie jest jakoś zabezpieczona przez firmę która ci regenerowała magla bo jak coś ruszysz to stracisz gwarancje. a tak a propos, co to za firma która ci to robiła? sprawdzona? bo może byc też tak że masz źle zrobioną regenerację.

mwx · Post autor: **mwx** » 13 maja 2014, 13:38

lucilla pisze: Efekt jest taki nie piszczy chodzi ciężko jak cholera, dodaję gazu to chodzi lżej.

Skoro na dużych obrotach jest ok, to by wskazywało jednak na za małą wydajność pompy.

Albo ślizgający się pasek, ale to byś słyszał.

lucilla · Post autor: **lucilla** » 18 maja 2014, 20:50

Człowiek który przekładnie regenerował powiedział że wszystko jest ok z tą śrubą. Tak się zastanawiam dlaczego lepiej chodzi wspomaganie jak zwiększę obroty?

krzysiek-lex · Post autor: **krzysiek-lex** » 18 maja 2014, 22:01

Przed oddaniem pompy do sprawdzenia też miałeś tak samo? Koła na pompie nie zmieniales? dziwne jest to że pompa niby daje dobre ciśnienie a z twoich postow wychodzi że to wina przepuszczającej pompy. A ta śrutę to sam możesz popuścić i zobaczyć czy coś się zmienia. Chyba że byłeś już z tym u jakiegoś mechanika

Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

[A6/S6] Tracę już wiarę i cierpliwość z moją maglownicą

[A6/S6] Tracę już wiarę i cierpliwość z moją maglownicą

Re: [A6/S6] Tracę już wiarę i cierpliwość z moją maglownicą