Pytanko o ładowanie alternatora
Pytanko o ładowanie alternatora
Witam..dziś podczas zakupów w oszołomie(znaczy kobieta robiła zakupy a ja miałem czas na łażenie po dziale z motoryzacją bo inaczej by szlak chyba trafił ) zakupiłem śmieszny tester do sprawdzania ładowania akumulatora i alternatora i ze akumulator mam już do wymiany to wiedziałem bo na postoju wyświetla czerwona diodę a podczas jazdy żółtą z zielona czyli tez cienizna ale dla czego przy ładowaniu alternatora pokazuje żółtą i miga(test według wskazań 2tys obr przez 2min jak również na zwiększonych obrotach), a na wskaźniku ładowania aku w samochodzie pokazuje w granicach 14V.. wiem ze ten tester jest mało wiarygodny ale czy warto się wybierać na warsztat w celu sprawdzenia?
Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdżaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 167
- Rejestracja: 18 mar 2012, 18:28
- Lokalizacja: zielona góra
- kot919
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1398
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 22:49
- Imię: Audi Forum
- Moje auto: S6 C5
- Rocznik: 2002
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TFSI 300KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Grudziądz
blackstr8, z własnego doświadczenia wiem, że jeżeli wewnętrzny miernik w liczniku pokazuje dobrze, dodatkowo ABS nie wypluwa CI błędów to ładowanie powinno być OK ...
Moim zdaniem jeżeli już chcesz czemuś zawierzyć to na pewno nie pseudo uniwersalnym testerom, tylko jakiemuś multimetrowi - jak napisał Kolega grzechu 031
Poza tym poprawne ładownie sprawdza się na wolnych obrotach, przy włączonych standardowych odbiornikach - radio, światła mijania, wentylator w połowie skali ... wtedy powinieneś mieć odczyty w okolicach 13,6V-14,2V.
Gdzieś na tym forum kiedyś ktoś wrzucił fotkę z charakterystyką alternatora Bosch i wynikało z niej, że po nagrzaniu alternatora wartość napięcia może spaść nawet do 12,9V.
Moim zdaniem jeżeli już chcesz czemuś zawierzyć to na pewno nie pseudo uniwersalnym testerom, tylko jakiemuś multimetrowi - jak napisał Kolega grzechu 031
Poza tym poprawne ładownie sprawdza się na wolnych obrotach, przy włączonych standardowych odbiornikach - radio, światła mijania, wentylator w połowie skali ... wtedy powinieneś mieć odczyty w okolicach 13,6V-14,2V.
Gdzieś na tym forum kiedyś ktoś wrzucił fotkę z charakterystyką alternatora Bosch i wynikało z niej, że po nagrzaniu alternatora wartość napięcia może spaść nawet do 12,9V.
no akurat z tym wewnętrznym wszystko jest ok,przy uruchamianiu z rana na pol sekundy jak by się przywiesza po środku i mignie kontrolka akumulatora(tak mam od czasu wymiany szczotek) ale później jest ok,a działa raczej na pewno w 100% bo jak mi się szczotki zawiesiły to napięcie ładowania spadało powoli aż spadło do końca a fura stanęła,niestety na jednym z większych skrzyżowań hehe co do błędów na fisie nic nie pokazuje na vagu nie sprawdzałem bo jakoś czasu brak.
Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdżaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia.
- pastaldo
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 358
- Rejestracja: 18 wrz 2012, 20:28
- Imię: Janusz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Witam,
To i ja się przyłacze do rozważań. Dziś sprawdzałem czemu mi nie kręci wiatrak od klimy i mierzylem sobie napięcie miernikiem. Na odpalonym silniku przy wyłączonych prawie wszystkich odbiornikach (poza nawiewem) i przy wolnych obrotach uzyskalem wynik około 13.9V Przy włączonych większości odbiorników czyli dmuchawa, światła mijania i drogowe, radio itp uzyskałem 13.6V. Po wkręceniu silnika na około 2000rpm twardo napięcie stało na 13.6.
Jak na mój gust to alternator się kończy. Nie mniej jednak po przeczytaniu wypowiedzi kolegi kot919, a mianowicie:
Pytam bo w mojej poprzedniej A4 1.9TDI nawet przy włączonych wszystkich odbiornikach i na wolnych obrotach nie spadło mi napięcie poniżej 14.3V
Jak myslicie zastanawiać się nad wizytą w zakładzie gdzie regenerują alternatory?
To i ja się przyłacze do rozważań. Dziś sprawdzałem czemu mi nie kręci wiatrak od klimy i mierzylem sobie napięcie miernikiem. Na odpalonym silniku przy wyłączonych prawie wszystkich odbiornikach (poza nawiewem) i przy wolnych obrotach uzyskalem wynik około 13.9V Przy włączonych większości odbiorników czyli dmuchawa, światła mijania i drogowe, radio itp uzyskałem 13.6V. Po wkręceniu silnika na około 2000rpm twardo napięcie stało na 13.6.
Jak na mój gust to alternator się kończy. Nie mniej jednak po przeczytaniu wypowiedzi kolegi kot919, a mianowicie:
mam mieszane uczucia.kot919 pisze:Gdzieś na tym forum kiedyś ktoś wrzucił fotkę z charakterystyką alternatora Bosch i wynikało z niej, że po nagrzaniu alternatora wartość napięcia może spaść nawet do 12,9V.
Pytam bo w mojej poprzedniej A4 1.9TDI nawet przy włączonych wszystkich odbiornikach i na wolnych obrotach nie spadło mi napięcie poniżej 14.3V
Jak myslicie zastanawiać się nad wizytą w zakładzie gdzie regenerują alternatory?
Po dzisiejszych doświadczeniach z alternatorem ,czerwona kontrolka ładowania zaświeciła się 250 km od domu ,nagle bez wcześniejszych objawów ładowanie było ok 14V ,diagnoza zużyte bieżnie szczotek alternatora ,jeszcze jedno dojechałem do majstra na samym aku ok 4 godziny drogi(120 AH z poprzedniego auta odłączona jedna żarówka wyłączone zbędne odbiorniki ),pampers pełny
Uważam że jak ktoś robi długie trasy to warto sprawdzić alternator u dobrego uczciwego fachowca.
Na poważnie myślę sprawdzić rozrusznik mam automata, dość stresu
Uważam że jak ktoś robi długie trasy to warto sprawdzić alternator u dobrego uczciwego fachowca.
Na poważnie myślę sprawdzić rozrusznik mam automata, dość stresu
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga