Problem z MTU po sprzedaży auta.

zaba84 · Post autor: **zaba84** » 31 mar 2014, 19:31

Siemka. Na poczatku marca sprzedalem auto. Dzis dotalem pismo z MTU ze nie ma kompletnych danych kupujacego, mianowicie chodzi o nr pesel.
Na umowie wpisywalem to co bylo wymagane/napisane czyli dane kupujacego z nr dowodu os.
a czepiaja sie ze nie ma nr pesel.
Dzwonilem do mtu, przyjeli zgloszenie i wysla pismo do kupujacego o podanie nr pesel ale mowia ze to jest moj problem i jak nie dostana nr pesel od kupujacego to ja go bede musial im podac a ja nie mam z nim kontaktu juz.
Jak sprzedalem auto to zglosilem sprzedaz w wydziale komunikacji i agenci ubezpieczeniowej gdzie otrzymalem potwierdzenie zgloszenia sprzedazy auta.

Co teraz moge z tym zrobic? Naprawde nie mam komntaku z kupujacym, probowalem dzwonic pod nr tel z ktorego on dzwonil ale tel wylaczony.
Ma ktos jakies wizje?

szoperx · Post autor: **szoperx** » 31 mar 2014, 19:50

No to zawsze możesz napisać normalny list prawda?
A swoją drogą Mtu to chora firma, walczyłem z tymi baranami 2 razy, raz mi wyliczyli rzekomo nie zapłaconą składkę za ok 3 miesiące Oc- ponad 4 tys zł

zaba84 · Post autor: **zaba84** » 31 mar 2014, 20:24

Mówisz o liscie do kupującego?
Auto które sprzedałem to miało polise w MTU i poprostu ją przepisałem na siebie bo byla pare miesiecy wazna i teraz zaczynaja sie cyrki.

P.s Co do MTU to wiem ze to popie.... firma i każdemu odradzam jakich kolwiek interesów z MTU. Kiedyś jak kupiłem auto to cigali mnie abym zapłacił drugą polise polise na zakupiony samochód. Według nich miałem 2 osobne polisy na jedno auto. Po konsultacji z radca i pismie do nich od radcy, przeprosili mnie i chceli abym im odeslal wszystke pisma od nich i wezwania do zaplaty i ze tamat jest zamkniety itp.

szoperx · Post autor: **szoperx** » 31 mar 2014, 21:53

No mówię o liście do kupującego, a jak znasz jego imię i nazwisko to spróbuj go wygoglować, albo przez fejsa znaleźć, żeby pesel uzyskać:)

mrporpoise · Post autor: **mrporpoise** » 01 kwie 2014, 00:00

Hmmm... A wskazali ci podstawę na której wymagają od ciebie numeru PESEL osoby nabywającej pojazd? Podałeś im rozumiem Adres, Imię, Nazwisko oraz numer dowodu osobistego? W zasadzie są to dane pozwalające na identyfikacje osoby bez wątpliwości, chyba że kupował na lewy dowód, ale wtedy i Pesel o kant d... rozbić. Coś mi się zdaje że w MTU pracuje cała masa niekompetentnych źle opłaconych ludzi i stąd takie klocki.
No chyba że w OWU jest zapis na który się zgodziłeś podpisując umowę ubezpieczenia że masz podać konkretnie numer PESEL osoby nabywającej pojazd w razie przekazania ubezpieczenia.

atlas audi a6 · Post autor: **atlas audi a6** » 01 kwie 2014, 07:23

Numer pesel to tzw. dane wrażliwe i nie musisz a wręcz nie powinieneś podawać nikomu swojego a cóż mówić o czyimś peselu. Firma się może kukurydzą wyp...lić bo nie masz obowiązku dawać żadnych danych poza imieniem, nazwiskiem i adresem nowego nabywcy polisy. Tyle! Nawet na umowie kupna-sprzedaży pojazdu kupujący nie musi swojego numeru pesel podawać bo to sprzedającemu do chu...nie potrzebne

rafal_m · Post autor: **rafal_m** » 01 kwie 2014, 08:19

mrporpoise pisze:Hmmm... A wskazali ci podstawę na której wymagają od ciebie numeru PESEL osoby nabywającej pojazd? Podałeś im rozumiem Adres, Imię, Nazwisko oraz numer dowodu osobistego? W zasadzie są to dane pozwalające na identyfikacje osoby bez wątpliwości, chyba że kupował na lewy dowód, ale wtedy i Pesel o kant d... rozbić. Coś mi się zdaje że w MTU pracuje cała masa niekompetentnych źle opłaconych ludzi i stąd takie klocki.
No chyba że w OWU jest zapis na który się zgodziłeś podpisując umowę ubezpieczenia że masz podać konkretnie numer PESEL osoby nabywającej pojazd w razie przekazania ubezpieczenia.

Do OC nie ma OWU, znaczy sie OWU jest ale OWU w tym wypadku jest ustawa.

Po prostiu napisz im, ze zbyles swoj pojazd zgodnie z przepisami prawa oraz dopelniles reszty obowiazkow, jak poinformowanie wydzialu komunikacji i firmy ubezpieczeniowej o zbyciu pojazdu. A czy gosciu (kupujacy) ma PESEL czy nie ma PESELu to Ciebie to juz nie interesuje, a ze wzgledu miedzy innymi na ustawe o ochronie danych osobowych nie jest jednostka odpowiedzialna i wlasciwa do udzielania tego typu informacji. Po prostu niech sprobuje moze w wydziale komunikacji lub na komendzie policji.

zaba84 · Post autor: **zaba84** » 01 kwie 2014, 15:06

Wiec tak przez tel powiedzieli mi w MTU ze w 2002 roku wyszla jakas ustawa o obowiazku zglaszania sprzedazy auta firmie ubezpieczeniowej i w tej ustawie jest napisane ze musza byc potrzebne wszystkie dane wraz z peselem. Do tego gosciu mi tam powiedzial ze nr dowodu osobistego sie zmienia a pesel nie i oni potrzebuja pesel kupujacego aby mogli zakceptowac zbycie pojazdu prze zemnie.
Ja jak bylem w agencji ubezpieczeniowej sglosnic sprzedaz to oni skserowali sobie umowe kupna sprzedazy pojazdu i wypelnili jakies pismo ze zgloszenie zostalo przyjete ktore ja podpisałem.
Na umowie kupna sprzedazy nie bylo zadnego podpunktu o peselu, tylko adres zamieszkania i nr dowodow os. to oni mi powiedzieli ze mialem nie odpowiedni druk umowy kupna sprzedazy pojazdu.

mrporpoise · Post autor: **mrporpoise** » 01 kwie 2014, 15:54

zaba84,

Niechaj zacytują odpowiedni fragment, bo ustawa jest z 2003 roku (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) dokładnie z 22 maja 2003 roku i art. 31 wyraźnie stanowi że z chwilą sprzedaży pojazdu umowa i odpowiedzialność za nią przechodzi na nabywce. Przekazałeś takie dane jakie miałeś, w ustawie nie jest wyszczególnione że MUSISZ przekazać także numer PESEL, rozmiar buta, rysopis czy cokolwiek. Owszem numery dowodów się zmieniają, ale w ewidencji centralnej spokojnie można sprawdzić jakim numerem dowodu posługiwała się w danym okresie osoba.

Art. 102 tej ustawy stwierdza jedynie że fundusz gwarancyjny zbiera informację o ubezpieczonych (OC) w tym m.in. o numerze PESEL posiadacza. Jednakże nie jest wprost napisane że to na zbywcy ciąży obowiązek przekazania konkretnie PESELu. Z resztą fundusz jest instytucją wykonującą zadania ustawowe i sprawuje nad nią piecze minister... IMHO niech sobie to załatwiają między sobą, przepisy nie są tu jasne.

Umowa kupna sprzedaży pojazdu jest umową cywilnoprawną, wobec czego forma pisemna jest tylko jako potwierdzenie jej zawarcia, np. by przerejstrować autko - dowód dla urzędnika czy też jakiegoś organu przed którym trzeba udowodnić fakt nabycia praw do własności.

Podsumowując: Jeśli mają problem z uzyskaniem numeru PESEL i z kontaktem z kupującym - niech zgłoszą się do odpowiedniego organu. Ty dopełniłeś obowiązku zgłoszenia faktu zbycia pojazdu. Ustawa nie precyzuje jakie dokładnie dane musisz przekazać. Kropka.

zaba84 · Post autor: **zaba84** » 01 kwie 2014, 16:14

No i gitara. Widze że MTU ma ciagle jakieś problemy.
Powiem im delikatnie że nie posiadam nr PESEL kupującego i nie mam ja go zdobyć i że ja ze swojej strony zrobiłem wszytsko co musiał i podziekuje im za tel ....

Dzieki Panowie ... :D

igorw · Post autor: **igorw** » 01 kwie 2014, 18:07

mrporpoise, kolego zanim zaczniesz opowiadać jakieś banialuki publicznie to sprawdź podstawy prawne a nie robisz ludziom wodę z mózgu.

zaba84, podstawą prawną w tym wypadku jest USTAWA z dnia 22 maja 2003 r.o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r.
A w niej jak byk stoi napisane w Art 32 że trzeba mieć PESEL.
Naprawdę apeluję o udzielanie się w dyskusji jeśli ktoś ma ugruntowaną wiedzę w danej dziedzinie a nie strzępienie sobie ozora po próżnicy.

rafal_m · Post autor: **rafal_m** » 01 kwie 2014, 21:19

igorw pisze:mrporpoise, kolego zanim zaczniesz opowiadać jakieś banialuki publicznie to sprawdź podstawy prawne a nie robisz ludziom wodę z mózgu.

zaba84, podstawą prawną w tym wypadku jest USTAWA z dnia 22 maja 2003 r.o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r.
A w niej jak byk stoi napisane w Art 32 że trzeba mieć PESEL.
Naprawdę apeluję o udzielanie się w dyskusji jeśli ktoś ma ugruntowaną wiedzę w danej dziedzinie a nie strzępienie sobie ozora po próżnicy.

Bzdura, mogles sprzedac samochod osobie ktora nie posiada numeru PESEL.

Mazdomania · Post autor: **Mazdomania** » 01 kwie 2014, 21:22

igorw pisze:A w niej jak byk stoi napisane w Art 32 że trzeba mieć PESEL

Nie znam ustawy, ale sprzedaję auta na Ukrainę i Ukraińcy nie posiadają numeru PESEL i nie ma problemu ani dla wydziału komunikacji, ani dla ubezpieczalni.

igorw · Post autor: **igorw** » 01 kwie 2014, 22:01

Mazdomania, W przypadku sprzedaży pojazdu za granicę należy iść z nabywcą do wydziału komunikacji, aby wyrejestrować pojazd i otrzymać decyzję o wycofaniu go z ruchu drogowego. Ustawę znajdziesz w necie na stronach rządowych.

mrporpoise · Post autor: **mrporpoise** » 01 kwie 2014, 22:01

Kolego Igor - masz zupełną racje. Mój błąd że czytałem tekst nie ściągnięty ze strony sejmu, będąc z daleka od komputera. Rzeczywiście oparłem się na tekście z tego linku

http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-03-124-1152

Jest to mój błąd - nie miałem jak skorzystać akurat przy pisaniu wcześniej z pdf i nie sprawdziłem że jest to tekst bez mian. A tam w art. 32 nie ma wpisu o numerze PESEL.

A teraz kolego daj sobie spokój z apelami, bo niestety nie ma ludzi którzy dokładnie na wyrywki znają wszystkie kodeksy i ustawy. A jeśli jesteś specjalistą od ubezpieczeń, to dobrze wiedzieć. Szkoda tylko że poza wytykaniem błędu nie potrafisz choćby wskazać drogi do rozwiązania problemu.

Jak dla mnie sytuacja się za bardzo nie zmienia, bo nikt nie ma obowiązku przedstawiania drugiej stronie wszystkich danych na swój temat, a imię, nazwisko i numer dowodu są wystarczającymi danymi by zawrzeć umowę cywilnoprawną, jaką w istocie jest umowa kupna/sprzedaży samochodu.
Jeśli zakład chce znać numer PESEL osoby ubezpieczonej, powinien zwrócić się już do niej lub do odpowiedniego organu.

Kolego zaba - napisz oświdczenie dla MTU że numer PESEL nie został ci okazany ani przekazany, w związku z czym mimo chęci nie mogłeś przekazać tej informacji.

Koniec kropka, żadnych sankcji z tego tytułu nie będzie...

EDIT: No chyba że jest jakaś interpretacja wyżej wzmiankowanego casusu, czy też wyrok. Tego już nie wiem bo LEXa nie posiadam