Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

kayciorek pisze:

NastyMosquito pisze:

kayciorek pisze:To dosyc czesty problem naszych a6.Dziwne ze na zimnym kreci bez problemu i na cieplym ma dziure.Ja mam tak juz 4 lata i raz na cieplym ma dziure albo miesiac bez dziury.

A w jakim stanie masz wtryski....?

na vagcom wychodza ze sa w normie
nie mam zadnych wibracji ani bialych dymkow z rurek
ten problem mam jakies juz 4 lata i czesto skanuje vagcom parametry wtryskow i wypadaja O.K

A szukałeś przyczyny przerwy przy kręceniu?Też mam zero dymu,zero wzrostu poziomu oleju,VAG w porzo więc może rozrusznik lub podobne cholerstwo fisiuje.....?

panowie problem znany i są to 100% wtryskiwacze.. nie szukajcie w innych miejscach, gdyż to szkoda czasu

Hipo pisze:panowie problem znany i są to 100% wtryskiwacze.. nie szukajcie w innych miejscach, gdyż to szkoda czasu

Jeśli logi są ok,auto nie kopci i nie ma wzrostu poziomu oleju to moim zdaniem warto poszukać gdzie indziej-tak jak wcześniej pisałem-na moich terenach koszt sprawdzenia wtrysków na stole bosch to ponad tysiąc złociszy...A co jeśli przyczyna tkwi gdzie indziej....?

[ Dodano: 2014-02-02, 10:21 ]

KL4K50N pisze:NastyMosquito, Hmm no to dziwne. Ja wtedy przed wymianą aku też miałem te przerwy w rozruchu. Ale właśnie w moim przypadku po wymianie aku problem się rozwiązał i do dziś nie powrócił

Powracam do tematu.
Ostatnio miałem przyjemność pośmigać na boazerii we włoskich alpach-w jedną mańkę 1200 km-trasa zrobiona z niewielkimi przystankami.Po takiej podróży aku musi być doładowany na 1000%.Po wspomnianych kilkuminutowych przerwach w podróży samochód odpalał niemalże bez tej upierdliwej przerwy.Wcześniej przy odpalaniu,podczas owej przerwy w rozruchu , można było zaśpiewać jeden z hitów "Ich troje" i dopiero auto odpaliło:)Napisałem niemalże ,bo dalej mikro dziura jest więc czy dalej można winić aku?(po Twoich postach zwątpiłem w jakość mojego nowego aku,tym bardziej że jeżdżę głownie po mieście więc bateria jest niedoładowana).Cholera mnie strzela bo wkurza mnie to i dodatkowo stresuje,że będzie trzeba wsadzić w furę kilka tys na wtryski.....Może masz jakiś pomysł.....?
Pozdrówencjo

Witam wszystkich jakiś czas temu pisałem o objawach i wkońcu sie za to zabrałem pożądnie.
Odstawiłem auto do elektryka który stwierdził na początek że trzeba zlikwidować spadki napięcia ładowania bo była dość duża różnica miedzy przodem a bagażnikiem gdzie jest akumulator zlikwidował spadki i było lepiej ale nadal co jakiś czas na ciepłym silniku blokowało wiec ponownie odstawiłem go by sprawdził rozrusznik i okazało się że jedna ze szczotek była przegrzana oraz delikatne luzy na tulejkach i profilaktycznie został zregenerowany elekrtomagnes.
Po tej operacji auto odpala jak należy i poprawiło sie ładowanie.
Elektryk poinformował mnie że to częsta usterka w tych modelach i w VW (czyli spadki napiecia i rozrusznik)

Serek-w Tobie wielka nadzieja białych
Jednak wyjątek potwierdza regułę.Niekoniecznie trzeba od razu lecieć i wtryski sprawdzać(choć w większości przypadków niestety tak jest,że to właśnie one spędzają sen z powiek).
Pozdro

Witam. Także i u mnie występuje od czasu do czasu ta sama anomalia... i po sprawdzeniu prądu między przodem a tyłem jest bardzo wielka różnica. Także i ja sądzę że problem tkwi właśnie w zanikającym prądzie (między aku a silnikiem ginie prawie połowa amper potrzebnych do rozruchu) i być może tak jak w przypadku kolegi może coś na rozruszniku Tym właśnie zamierzam się zająć... I jak to się mówi zawsze trzeba szukać od podstaw a nie wydawać 6 tys na wtryski które niczemu nie są winne...