Witam!
To się nazywa pech..
Kupiłem C5, jazda była długa i wszystko było ok, do momentu, aż nie wymieniłem akumulatora.
Teraz, po dłuższym postoju, po ostrzejszym nacisnięciu gazu auto szarpie, zjezdzam na bok, wyłączam silnik, odpalam jeszcze raz i auto ponownie chodzi super...
Ktos ma jakis pomysl?
Znalazlem podobny temat, ale nie znalazłem odpowiedzi.
[ Dodano: 2014-02-16, 10:18 ]
Dziś rano zasiadłem za sterami, żeby rozgrzać skrzynie begów i przprowadzić adaptacje, ale na tą chwile wszystko działa!
Zobaczymy, być może się sama zaadoptowała i będzie ok... jak nie to zrobię tą adaptacje i zobaczymy
Później wrzucę fotki nabytku w odpowienim dziale
[ Dodano: 2014-02-16, 11:52 ]
no niestety........
Zrobiłem trochę kilometrów po mieście i było ok, zjeżdżając na parking, wyłączyłem celowo na chwilę esp i probem się powtórzył.
Zamówiłem kabel do vaga, pewnie we wtorek przyjdzie i zobaczymy czy coś wyjdzie:)
[ Dodano: 2014-02-18, 09:53 ]
Hmm, nie zrobiłem jeszcze adaptacji, ale dziś robiłem różne testy i jest chyba jest ok.. wyłączyłem Esp, włączyłem, bawiłem się Tipem i zero szarpinięć
[ Dodano: 2014-02-18, 11:55 ]
czy ktoś w ogóle coś z tego rozumie?
a6 c5 Tiptronic
a6 c5 Tiptronic
Miażdżąc wszelkie granice...
- phpbb3 forum A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1267
- Rejestracja: 20 maja 2010, 19:37
- Imię: Forum Audi
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
No już zrobiłem z 250 km, był spokój, ale dziś rano znów to samo, ale zobaczyłem też, że jak włączę np na tipie 3 i dodam gazu, to jest to samo, czyli problem leży w silniku, a moim zdaniem coś z kompem.
Oczywiście zgaszę silnik, odpalę i znów można śmiało jechać.
Dodam też, że mam jakieś niefabryczne zabezpieczenie i nie wiem, czy przypadkiem nie jest tam coś spaprane.
[ Dodano: 2014-03-09, 18:08 ]
Temat do zamknięcia... Przepływka:)
Temat stary, ale, żeby nie wprowadzić w przyszłości nikogo w błąd muszę dopisać, że to nie była przepływka, tylko uszkodzony komputer silnika.
Oczywiście zgaszę silnik, odpalę i znów można śmiało jechać.
Dodam też, że mam jakieś niefabryczne zabezpieczenie i nie wiem, czy przypadkiem nie jest tam coś spaprane.
[ Dodano: 2014-03-09, 18:08 ]
Temat do zamknięcia... Przepływka:)
Temat stary, ale, żeby nie wprowadzić w przyszłości nikogo w błąd muszę dopisać, że to nie była przepływka, tylko uszkodzony komputer silnika.
Miażdżąc wszelkie granice...