Witam:) Wczoraj pojawił się u mnie problem z ładowaniem a dokładnie.... Jadąc zapaliła Mi się kontrolka od ładowania po czym za chwile zgasła i łądowanie było ok... po przejechaniu ok 10km znowu się zaświeciła ładowanie spadło do ok 11V po czym znowu wróciło do normy a po paru sekundach kontrolka zaświeciła się ponownie i już niestety nie pojawiło się

co obstawialibyście jako przyczyne?? Jak dla mnie to tak jakby nie było styku na jakimś przewodzie

I gdzie fizycznie znajduje się alternator żeby do niego zajrzeć
