Problem mój polega na tym że po kupnie albo przy kupnie a6 koleś mówił że dolewał coś do ropy żeby była tłuściejsza i teraz nie moge dojść z autem do ładu po wymianie filtra paliwowego na nowy auto rwie ziemię zrobie z 200-300 km i auto przyśpiesza gorzej jak matiz sąsiada
 myślałem na początku że coś z silnikiem wałkami ale auto wylądowało u mechanika   wałki powiedział że nowe i ogólnie silnik w dobrej kondycji i że trzeba szukać zaśpiewał mi od 400zł wzwyż ale ja lubie sam grzebać i doszłem do tego że po wymianie właśnie tego filtra autko ma bucika przez pare km      miał może ktoś z was podobny problem czy konieczny będzie zakup drugiego zbiornika ? czy da się go jakoś wyczyścić
 myślałem na początku że coś z silnikiem wałkami ale auto wylądowało u mechanika   wałki powiedział że nowe i ogólnie silnik w dobrej kondycji i że trzeba szukać zaśpiewał mi od 400zł wzwyż ale ja lubie sam grzebać i doszłem do tego że po wymianie właśnie tego filtra autko ma bucika przez pare km      miał może ktoś z was podobny problem czy konieczny będzie zakup drugiego zbiornika ? czy da się go jakoś wyczyścić 
							






 ? czy jak masz powyżej pół zbiornika to dalej autko słabe
? czy jak masz powyżej pół zbiornika to dalej autko słabe  
 




 
 
