Krzychu - płukanka jak najbardziej (sam stosuję), oczyści silnik ze zgromadzonych złogów, a podstawą jest dobry jakościowo olej z dość wysokim TBN, dobrany odpowiednio do warunków, co dla niektórych jest nie do pomyślenia, bo jak naleją "sportowego" to silnik będzie miał lepiej , i wlewają jakieś wynalazki w50, w60 nie wiadomo w jakim celu0x4B25A pisze:Miło, że ktoś potwierdza dobroczynne działania tej 'mieszanki', choć zdania są podzielone...
PS.
Dziś zmiana oleju, więc zrobię foty, starego przed płukaniem po 15k km, starego przed zlaniem po płukaniu, i nowego po zalaniu i odpaleniu silnika.