Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Ja myślę o urządzeniu pobierającym około 50-60A. Z podłączeniem nie będzie problemu i na pewno nic nie wyjara instalacji. Alternator też powinien to wytrzymać (70A).
Czemu chcę to zamontować? Już piszę.
Gdy przechodzi zima i pojawiają się mrozy silnik bardzo długo się nagrzewa i późno przełącza na LPG. Dodam, że mam do pracy 25km, a w mrozy przełącza się na LPG dopiero po 15-20km. Czyli mając w samochodzie instalację gazową i tak więcej jeżdżę na PB. Dlatego też chcę podłączyć podgrzewacz płynu.

wojciech007 pisze:Ja myślę o urządzeniu pobierającym około 50-60A.

<szok>

wojciech007 pisze:Z podłączeniem nie będzie problemu i na pewno nic nie wyjara instalacji.

Jeżeli wszystko podłączysz zgodnie ze standardami to jest na to duża szansa

wojciech007 pisze:Alternator też powinien to wytrzymać (70A).

Weź pod uwagę, że w tym czasie co będziesz pobierał te 50-60A muszą pracować też inne urządzenia, dmuchawa, silnik, światła, często radio oraz rzecz jasna non stop ładuje się akumulator. Moim zdaniem nie ma opcji aby to zadziałało - no chyba, że wymienisz alternator na 120A.

wojciech007 pisze:Czemu chcę to zamontować? Już piszę.
Gdy przechodzi zima i pojawiają się mrozy silnik bardzo długo się nagrzewa i późno przełącza na LPG. Dodam, że mam do pracy 25km, a w mrozy przełącza się na LPG dopiero po 15-20km. Czyli mając w samochodzie instalację gazową i tak więcej jeżdżę na PB. Dlatego też chcę podłączyć podgrzewacz płynu.

Mogę się mylić, ale stosowanie gazu w niskich temperaturach jest ograniczone przez bardzo niską temperaturę która powstaje na reduktorze. Może jest sposób, aby ogrzać tylko płyn przechodzący przez reduktor aby podnieść jego temp niezbędną do przejścia gazu ze stanu ciekłego w gazowy. Bądź ogrzać jakimiś matami sam reduktor, po czym przerobić układ przełączający z PB na LPG.

Poza tym, jak uruchomisz silnik z dodatkowym źródłem obciążenia rzędu 50-60A, to zakładam że będzie on palił od 1-2l na 100km więcej (tylko teza, bo nigdy tego nie sprawdzałem - ale pamiętam, że ekolodzy się burzyli - poparte ich badaniami - że silnik spalinowy spala więcej jak się jeździ na światłach, a to 5 razy mniej prądu jak ty chcesz podłączyć). Więc przy Twoich 25km, to nie wiem czy jest sens.

Ostatnio też szukałem +12V po odpaleniu silnika i rozwiązałem to kupując na Allegro automatyczny włącznik świateł.
Moduł kosztował 20 zł i na wyjściu (w sumie dwóch) pojawia się napięcie gdy na wejściu napięcie osiągnie poziom ok. 13,5V czyli dopiero jak alternator się rozkręci i zacznie ładować.
Podłączyłem tak światła (jeden moduł), rejestrator trasy, Yanosik'a, antyradar (drugi moduł).
W ten sposób nie marnuję prądu na parkingu gdy słucham radia - wszystko włącza się samo kilka sekund po odpaleniu silnika.



Sklep internetowy z modułami: http://www.bartsoft.pl