Witam!
Jakieś pół roku temu na posadzce w garażu wyczaiłem jakąś czerwono brunatną ciecz o słodkim smaku. Na myśl przyszedł mi płyn chłodniczy (słodki smak i zabarwienie plynu zmieszanego z błotkiem) ale ten nie ubywa.
Po sprawdzeniu okazało się, że wszędzie jest sucho a mokry jest banan w miejscu tulei met-gum. Ale nic się nie działo więc olałem.
Dziś wracam z roboty, otwieram garaż i widzę taką samą ciecz na płytkach ale z drugiej strony.
Walę się pod furę i autentycznie wszystko suche tylko tuleja banana od połowy w dół mokra i wiszą na niej krople owego płynu.
I teraz moje pytanie czy w tej tulei jest jakiś olej czy po raz kolejny rozjechałem komuś butlę z wiśniówką?
Pozdr.
[A6 C5] Mokry banan??
Pewnie rozjechałeś butle z wiśniówka. Jeżeli chodzi Ci o tuleje w wahaczach to nie ma tam zadnego plynu. Moze wyciek masz z góry i zcieka Ci na wahacz, zobacz dokładnie. Ja miałem tak z olejem. Miska olejowa cala w oleju, wiec uszczelka do wymiany i nic nie pomoglo i pozniej dopiero zobaczylem ze kapie z gory i zcieka wszystko w najnizszy punkt - czyli na miske. Proponuje poszukac czegos nad wahaczem..
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt: