Witam. Kolejny urok 2.5Tdi. Nowo odkryty bo od 3 dni mi świeci. I mam to już gdzieś. Jeżdżę. Myślałem że jest może mało oleju ale stan jest w porządku nawet dolałem pod maxa - bez zmian. Kontroleczka ładnie się zapala przy 30km/h i sygnalizuje sygnałem dÂźwiękowym i potem sobie mryga i mryga i mryga. Moja skromna wiedza podsunęła mi pomysł że to może tylko ten czujnik ciśnienia się rozp.... tylko pytanie gdzie go szukać w tym całym burdelu ? Czy VAG da mi konkretną odpowiedÂź czy powie mi to samo co mrygająca kontrolka ? Może ktoś ma jakiś inny pomysł co może być przyczyną mrygania tej magicznej kontroleczki ?
PS. Wybaczcie mi mój ironiczny ton wypowiedzi ale mam już serdecznie dość tego silnika. Ciągle coś...
[ AKN 2.5 150 KM] Przy 30km/h zaczyna mrygać kontrolka ciśni
Dostałem chiński przewód od Vaga którym nic nie ździałałem. Zareklamowałem i czekam na polski. Ale szczęśliwie udało się dzisiaj problem zażegnać. Nie wiem czy to konkretnie to bo było rozkręcane przy turbinie sporo wężyków i w międzyczasie wypadł malutki przewodzik z czujników na zasilaniu turbiny olejem. Są tam 3 czujniki. Był to pierwszy od strony szyby. Został zlutowany. Niestety było sporo rozebrane i nie mogłem sprawdzić od razu czy to było przyczyną. Ale na szczęście finalnie ( jak narazie ) kontrolka mi się nie zapala 
