Post
autor: Cinek1985 » 29 sie 2013, 22:23
kolego 0x4B25A jeśli mówisz A to przykładem kolegi krypto35 powiedz i B a nie tylko wtrącenie Nie bo Nie:) Obecnie mam zalany Motul 5W-30, z tego co wiem to sporo osób z forum jeździ na 5W-40. Zalecenie producenta to racja 5W-30, ale życie życiem i opinii tyle ilu mechaników. Producenci śrubują normy choć nie zawsze są ku temu powody - mój mechanik twierdzi, że gdyby był bezpośredni wtrysk benzyny to wtedy olej ma istotny wpływ dla wtryskiwaczy, podobnie gdyby było turbo, podobnie gdyby to był diesel z DPF, ale 2,4 V6 w benzynie to konstrukcyjnie sprawdzona i stara jednostka z ubiegłego wieku, nie odbiegająca wiele od tej z modelu C5 i że silnik ten dobrze toleruje 10W-40 - wiadomo, że w ASO czegoś takiego nie usłyszymy. Powiadasz, że ASO zaleca normę 504, 507 - gdy silnik wszedł do produkcji to 507 jeszcze nie istniała, prawda taka że lepkości się nie zmieniają a zmienia się jakość/czystość przepracowanego oleju - m.in. dziś nei rozgranicza się już oleju na ten do diesla i ten do benzyny.
Owszem zgadzam się, że przejście na półsyntetyk to zmiana lepkości na zimne więc gorsze początkowe smarowanie na zimnym silniku, ale gorsze w SPAM do pełnego syntetyka nie oznacza, że złe dla silnika.
Próbowałem szukać o półsyntetyku w tym silniku ale jak do tej pory nie znalazłem przykładów jak to ktoś konkretnie używa.
krypto35 - ta własna sugestia to tzw luźne pasowanie silników znane dobrze rodem z porshe -producenci aby osiągać coraz większe moce z relatywnie niskich pojemności muszą odpowiednio pasować silniki, co pociąga za sobą spalanie oleju, i nie małe normy już w instrukcji obsługi się umieszcza.
Ale co do 2,4 V6 prawda jest taka, że są osoby, które się odezwały i przyznają rację co do brania oleju ale na poziomie 1-2 litra między wymianami (15kkm) i takie coś to ja rozumiem a nie 0,3-0,4 na tysiaka bo to oznacza, że raz na miesiąc mi się kontrolka zapala i literek dolewki albo w każdą trasę butle w bagażnik. olej wiemy ile kosztuje więc z takimi dolewkami każde 100km to kilka zł więcej.
Ps. z chęcią poznam wasze opinię czego to złego miałby narobić półsyntetyk. ja znam prawidłowość taką, że z uwagi na starzenie się oleju syntetyk/semisyntetyk/mineral różnią się interwałami co do wymiany, jak i czystością w jakiej pozostawiają komorę spalania silnika co na początku miąło znaczenie dla sprężarek i katalizatorów, następnie weszły bezpośrednie wtryski diesla, next były DPFy i bezpośrednei wtryski benzyny i głównie z uwagi na tę czystość śrubowano normy oleju.