[a6 c6] 3.0 tdi jak poznać kończący się rozrząd

sigramsik · Post autor: **sigramsik** » 28 cze 2013, 22:36

Witam, ciekawostka skierowana do zainteresowanych. Rok temu wymienilem 2 gorne napinacze w warsztacie po czym grzechotanie ustalo na 2 dni i przez kolejny rok jezdzilem z tym problem. Wczoraj skonczylem skladac silnik po wymianie rozrzadu, wymienilem wszystko oprocz lancuchow i 2 napinaczy gornych, dodam tez, ze wzmocnilem napinacze mocniejszymi sprezynami o dziwo grzechotanie nie ustalo, jest natomiast troszeczke inne "krotsze" i mam odczucie, ze silnik lepiej pracuje co nie zmienia faktu, ze problem caly czas istnieje. Moze mechanicy w zeszlym roku przy wymianie gornych napinaczy stwierdzili ze napinacze sa OK i zostawili stare ale skroili mnie za nowe. Nigdy sie nie dowiem. Zle zrobilem, ze nie wzialem starych z saba. Zastanawia mnie pompa olejowa czy nie jest wadliwa. W tygodniu wyjme gorne napinacze. Ludzie pisza, ze nowe napinacze maja jakies zaworki zwrotne ale nie ma opcji zeby ten napinacz trzymal cisnienie w sobie, jest tam otwor na samej gorze ktory spelnia role elementu zapewniajacego smarowanie poszczegolnych elementow jak i rowniez po scisnieciu napinacza olej wydostaje sie z dookola tloczka sprawiajac wrazenie nieszczelnosci lub zlego dopasowania - mowa tu o nowych czesciach. Kolejna rzecz jest taka, ze szyny prowadzace lancuszki rozrzadu nie byly zniszczone czy wyrobione jedynie malutkie wciecia na okolo 0.1 mm lub mniej na jednej z nich i na napinaczu od pompy olejowej. Natezenia wyporu sprezyn w starych napinaczach nieznacznie roznily sie od nowych. Dodam tez, ze po kazdej wymianie oleju mam spokoj z grzechotaniem na kilka dni. Po ostatniej wymianie wtryskow tez byl spokoj przez kilka dni ale grzechotanie powrocilo. Ten samochod mnie dobija.

Luki012 · Post autor: **Luki012** » 29 cze 2013, 08:57

Dzięki kolego za wiadomość.
Ja też właśnie myśle że te grzechotanie ma coś wspólnego z pompą oleju.
Pozdrawiam.

3.0 BMK 224KM · Post autor: **3.0 BMK 224KM** » 29 cze 2013, 09:04

Kolego mogles miec nowe napinacze, ale na wycianietych lancuchach sie zuzyly nawet po 10 000km . Wymien je na nowe powinien byc spokoj.

Sory za chaos pisze z tel

Luki012 · Post autor: **Luki012** » 29 cze 2013, 09:30

Witam Koledzy!
Ma ktoś morze filmik z tym grzechoczącym rozrządem albo nagra i wrzuci go do netu?
Pozdrawiam.

pama · Post autor: **pama** » 29 cze 2013, 12:06

od 0:11 sek.

Kiedys spotkalem znacznie lepszy filmik, niestety, po czyszczeniu skrzynki wiadomosci, wszytsko zniknelo.

Wsluchaj sie w stukot. Kla kla kla...

igorw · Post autor: **igorw** » 29 cze 2013, 12:31

pama, na tym filmie nie słychać wcale rzeczonego klekotu, ale że zaraz wychodzę do auta to nagram swój.

sigramsik · Post autor: **sigramsik** » 29 cze 2013, 14:17

nikos, co masz na mysli mowiac "napinacze sie zuzyly"(co do lancuchow to nie sa to lancuchy do roweru kolego, chcialem zrobic na nich znak i nie moglem i watpie zeby sie wyciagnely - czy ktos spotkal sie z wyciagnietymi lancuchami?), po 10000km nie ma co sie zuzyc, jak mowilem po ponad 200000km nie bylo prawie sladu na napinaczach czy na szynach prowadzacych jak i sprezyny tez byly w swietnej formie. Nie wytlumacza to faktu, ze po wymianie oleju mam spokoj z napinaczami pare dni. Zeby byly dojechane to by trejkotaly non stop. Czy ktos wie jak sprawdzic pompe olejowa? z gory dzieki.

masud · Post autor: **masud** » 29 cze 2013, 20:09

dziwie ci sie kolego sigramsik ze robiac to nie zrobiles calosci i zabierasz sie a ten rozrzad po raz 3 zamiast zrobic to raz a dobrze wydajac pewnie przy okazji nie male pieniadze. druga sprawa to napinacze napewno sie wyrabiaja wiec nie podlega dyskusji fakt potrzeby ich wymiany.naturalnie lancuchy musze sie tez wyrabiac oraz kola zebate.dlatego wymieniajac calosc uniknalbys tego rzekotu.

[ Dodano: 2013-06-29, 20:14 ]
pama wrowadzasz w blad na tym filmiku nie slychac tego jazgotu rozrzadu:)

igorw · Post autor: **igorw** » 29 cze 2013, 21:38

Hałas mojego gracika: hałas napinaczy rozrządu 3.0 tdi 2005

pama · Post autor: **pama** » 29 cze 2013, 21:56

igorw,
Zaluje ze nie mam tamtego filmiku. W tamtym to byl stukot.

Moj (155k km) byl wymieniany. Ale nie można tego porownac z twoim.

Moj zrobil 3x kla kla kla (mniej niz 1sek) i reklamowalem z tytułu gwarancji.

Dodam od siebie-twoj brzmi dosc juz powaznie

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 29 cze 2013, 22:04

igorw, głośno... To dźwięk na zimno?

igorw · Post autor: **igorw** » 29 cze 2013, 22:44

Tak, na zimno. Głośno bo podniosłem pokrywę żeby lepiej było słychać. Na razie nie myślę o wyjmowaniu silnika - funduszy brak.

sigramsik · Post autor: **sigramsik** » 30 cze 2013, 10:46

Masud, jak juz wspominalem gorne wymienilem rok temu i byl spokoj z grzechotaniem przez gora 2 dni wiec nie zawracalem sobie glowy bo myslalem ze to dolne(wymiana odbyla sie w warsztacie). Ostatnio mialem troche czasu wiec wyszarpalem skrzynie z czystej ciekawosci jak to cholerstwo wyglada i czy po wymianie napinaczy bedzie ok ale nie bylo. Gornych nie tykalem bo myslalem, ze to rozwiaze problem a zreszta robilem to na rampie i niechcialo mi sie juz nic krecic. Faktycznie nie zwrocilem uwagi na kola zebate. Czy ktos z forum wymienil caly rozrzad z lancuchami i kolami zebatymi? I czy po wymianie terkotanie ustalo i na jak dlugo? dzieki

Luki012 · Post autor: **Luki012** » 30 cze 2013, 11:34

Wielkie dzięki koledzy za filmiki.
W mojim silniku nie słychać nic takiego jak na tych dwóch filmikach.
Ale denerwóje mnie w środku auta z nawiewów albo kokpitu coś jak by terkocze po odpalaniu przez chwile.
Słychać jak by coś sie dociągało.

pama · Post autor: **pama** » 30 cze 2013, 17:46

Luki012 pisze:....
Ale denerwóje mnie w środku auta z nawiewów albo kokpitu coś jak by terkocze po odpalaniu przez chwile.
Słychać jak by coś sie dociągało.

moze ktorys z silniczkow sterujacych nawiewem (gora/srodek/dol) nie moze osiagnac kranocwego polozenia

Wyprobuj rozne warianty nadmuchu, sily oraz temperatury + z/bez klimatyzacji.