Co prawda temat dotyczy Passata b5 1.9TDI AFN ale jest auto w budowie praktycznie identyczne z c5
Problem jest nastepujacy , raz na jakis czas akumulot postawnoi sie rozładowac na tyle ze auto nie jest w stanie odpalic .
Myśle sobie no ok to posprawdzam standardowe rzeczy ,:
-napiecie z alternatora w normie
-napiecie na akumulatorze po nocy norma
jak stało auto na dworzu i padal deszcz woda nie odpływała przez kore z powodu jego zapchania wtedy akumulator był do połowy w wodzie i oczywiscie sie rozładował , wyjołem podłaczyłem naładowałem , udrozniłem odpływ no i wszystko ok
nastpnie po kilku dniach auto wstawiłem do garazu po normalnej jeÂździe miejskiej , a na nastepny dzien juz nie mogłem go odpalic napiecie na akumulatorze było za niskie
Wiec mam pytanie do was co to może byc bo ja juz nie mam pomysłów

akumulator raczej odpada bo nie powinien sie rozładowywac jak stoi w suchym ogrzewanym garażu , nawet jesli jest słaby to dlaczego potrafi przez tydzien działac prawidlowo a czasami sie rozładuje czyżby jakies zwarcie które rozładowuje akumulator? , radio klima
