[ AKE 2.5 180 KM] Spadek mocy błąd 575

krystian49 · Post autor: **krystian49** » 30 kwie 2013, 04:50

Witam serdecznie
Od pewnego czasu auto praktycznie w ogóle nie przyspiesza, przy wcisnieciu pedału gazu przyspiesza jak by miało z 50 koni a silnik wchodzi na obroty do 3 tyś. a czasem do 2 tys i nic wiecej.Po podłączeniu vaga w sterowniku zapisany błąd 575, daje się wykasować ale nic to nie daje, praktycznie zero mocy.Proszę o ocenę logów i parametrów
oraz wskazówki co może mu dolegać,czy to padnięty przepływomierz czy turbina zakończyła swój żywot a może coś innego padło.Przewody od turbo oraz wężyki gumowe sprawdzone,opaski i przewody OK, auto nie dymi z rury wydechowej.Co może być przyczyna braku mocy???
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.

Statycznie
000,001,003
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 8e455.html

004,007,013
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 74bf7.html

014,018
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... dfd67.html

Base setting
000
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 98282.html

003
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 0d7c9.html

004
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 46311.html

011
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 7dd82.html

Dynamiczne
000,001,003
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 17fba.html

004,008,010
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 38edf.html

011
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 9c8f3.html

krischm · Post autor: **krischm** » 02 maja 2013, 07:33

sprawdzałeś czy sztanga do zmiennej geometrii pracuje?

krystian49 · Post autor: **krystian49** » 02 maja 2013, 13:20

krischm pisze:sprawdzałeś czy sztanga do zmiennej geometrii pracuje?

-Sztanga chodzi prawidłowo w BS11.
-Wyjałem T celem wyczyszczenia zmiennej geometrii bo myśłałem ze może kierownice są zapieczone, okazało się że wszystko ok, nie były wcale mocno zabrudzone.
-Kolektory parę miesięcy temu wyczyszczone na błysk.
-Zamieniałem przewody od elektrozaworów sterujących EGR i T oraz węże idace do sterowania grucha i EGR,nic nie pomogło( w wężach gumowych jest podciśnienie mocno wyczuwalne na BS 03 i BS11).
-Wymieniłem przepływomierz i nic dalej muł.
-zaniepokoiło mnie iż na BS 003 kiedy zawór EGR jest otwarty silnik gaśnie.(porównanie parametrów w logach z ubiegłego roku, zarowno w BS 003 jak i BS 003 dynamiczne)

Porównanie

BS 003 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... df79c.html
BS 003 dynam. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... ce85e.html

Już nie mam pojecia gdzie szukać przyczyny ( może zapchany Interculer lub zwalony czujnik cisnienia doładowania
w interculerze)

maestro100 · Post autor: **maestro100** » 02 maja 2013, 14:40

krystian49, zacznij od eksperymentu:
-poluzuj 3-y nakrętki za turbiną i odsuń lekko wydech
-podepnij vaga i wykonaj 003bs

Jeśli wskazania wrócą do normy a silnik nie udusi się swoimi spalinami masz winowajcę:
-albo zawalony katalizator
-albo zagnieciony wydech (nie przywaliłeś gdzieś?).

ps. temat należało założyć w odpowiednim dziale

.

krystian49 · Post autor: **krystian49** » 02 maja 2013, 18:58

krischm i maestro100 Dzieki bardzo za sugestie,dzisiaj to sprawdzę,brałem to tez pod uwagę.tylko raz jakby mocy trochę mu przybyło a za chwile juz całkiem nie ma czym jechać max wkręca się do 2 tys. obrotów . Przy dodaniu gazu do 3 tys. na postoju w przewodzie zasilającym pompę wtryskowa zauważyłem pęcherzyki powietrza czy może to też być przyczyną braku mocy a może filtr paliwa zawalony( wymieniany rok temu) .Na początek założę nowy filtr a następnie zobaczę z tym katalizatorem.

Multifonika A6 · Post autor: **Multifonika A6** » 02 maja 2013, 19:44

krystian49, maestro100 dobrze prawi. Zerknij na swojego loga 003BS. Na ON silnik nie dostaje powietrza tylko same spaliny.
Pytanie dlaczego? No bo prawdopodobnie spaliny mają utrudniony wylot. SprawdÂź to w pierwszej kolejności.

krystian49 · Post autor: **krystian49** » 02 maja 2013, 22:09

Dziękuje jeszcze raz wszystkim za trafne sugestie.Diagnoza była jak najbardziej trafna.Wydech niedrożny,po poluzowaniu kolektora przy T oraz wykręconej śrubie w kat.(zrobiłem ja kiedyś do diagnozy przepływu spalin, bo turbo słabo się zbierało więc było podejrzenie ze spaliny nie maja ujścia)i teraz dało to jednoznaczną diagnozę,wydech zapchany.

Po zalogowaniu w BS 003 silnik normalnie pracował przy otwieraniu EGR , wcześniejsze logowanie w BS 003 na otwartym EGR dawało skutek gaśnięcia silnika(zaduszenia).
Jak dałem ostro gazu przy wykręconej śrubie( widocznej na foto) to na wysokości 2 metrów z półek w garażu pospadały różne przedmioty, takie ciśnienie spalin,na końcu wydechu ledwo muskały spaliny po ręce.Czytałem na forum że zapchanie kat. ma miejsce jak olej pójdzie z T , ja takiej sytuacja nie miałem(jeżdżę auto od 6 lat),więc wykluczałem tą ewentualność i się myliłem, oj grubo się myliłem.
Może macie panowie jakieś doświadczenia co się częściej zapycha tłumiki czy katalizator.Od czego zacząć diagnozę,od katalizatora czy od ostatniego tłumika.Wydaje mi się że łatwiej odkręcać od końca i logować bs 003.

Czy z zapchanym wydechem moge jeszcze pojeÂździć do poniedziałku i nic sie nie stanie silnikowi.

Jeszce raz Panowie maestro100, piotras72 oraz krischm Wielkie DZIęKI

Multifonika A6 · Post autor: **Multifonika A6** » 03 maja 2013, 13:23

krystian49 pisze:Wydaje mi się że łatwiej odkręcać od końca i logować bs 003.

Obstawiam że i tak zakończysz testy na katalizatorze. Zapchany tłumik- hmm- szczerze powiem że nie słyszałem o takim przypadku (choć mogę się mylić).
Co do kontynuacji jazdy takim kompresorem

no to już do Ciebie należy decyzja. Sam piszesz że po przegazówce przez garaż przeszło tornado, więc wyobraÂź sobie że w całym układzie wydechowym aż do katalizatora ciśnienie pręży się aby znaleÂźć ujście.

krystian49 · Post autor: **krystian49** » 03 maja 2013, 14:43

Ok,rozumiem że może to zaszkodzić silnikowi więc STOP do poniedziałku.
I teraz się zastanawiam czy wywalać bebechy z katalizatora czy kupić używkę, która będzie w stanie nie wiadomo jakim i w związku z tym niewiadoma jak długo on posłuży.
Ten widoczny na moim zdjęciu tuz za T to katalizator wstępnego oczyszczania a zanim jest chyba następny, chyba że się mylę.
Czytałem forum ze jak się wywali bebechy z tego pierwszego to auto jest ponoć głośniejsze.

Naprawa Audi A6 · Post autor: **Naprawa Audi A6** » 03 maja 2013, 15:10

krystian49 pisze:Ok,rozumiem że może to zaszkodzić silnikowi więc STOP do poniedziałku.
I teraz się zastanawiam czy wywalać bebechy z katalizatora czy kupić używkę, która będzie w stanie nie wiadomo jakim i w związku z tym niewiadoma jak długo on posłuży.
Ten widoczny na moim zdjęciu tuz za T to katalizator wstępnego oczyszczania a zanim jest chyba następny, chyba że się mylę.

Zapycha się zawsze od strony silnika pre-kat, kat itd. U Ciebie jest katalizator wstępny (pre-kat) i to ten będzie zapchany. Za nim jest główny - z pewnością nie ucierpiał tak jak jego poprzednik

krystian49 pisze:Czytałem forum ze jak się wywali bebechy z tego pierwszego to auto jest ponoć głośniejsze.

Głośniej będzie, ale to raczej będzie dudnienie (rezonans wynikający z jego kształtu) - nie mające nic wspólnego z ciekawym dÂźwiękiem, basowym mrukiem itp.

Multifonika A6 · Post autor: **Multifonika A6** » 03 maja 2013, 15:39

krystian49 pisze: katalizator wstępnego oczyszczania a zanim jest chyba następny, chyba że się mylę.

Nie mylisz się.

Najlepiej byłoby rozkręcić pomiędzy nimi i odpalić silnik aby sprawdzić który z nich został zabity.
Co do usuwania katalizatora- twój samochód- twoje sumienie.

patrosss · Post autor: **patrosss** » 03 maja 2013, 21:16

a koledzy co myslicie o wywaleniu tych katalizatorow i wsadzeniu zwyklej rury ? jak to w ake bedzie sie sprawowalo

krystian49 · Post autor: **krystian49** » 04 maja 2013, 19:27

patrosss pisze:a koledzy co myslicie o wywaleniu tych katalizatorow i wsadzeniu zwyklej rury ? jak to w ake bedzie sie sprawowalo

Właśnie jestem po zabiegu wywalenia 2 kat.
Wrażenia,MOCY PRZYBYÂŁO <szok> i jej przyrost jest zdecydowanie odczuwalny. Myślałem ze po cieciu obydwu w sterowniku silnika będzie wywalało błąd, jak na razie po przejechaniu około 50 km i to bardzo ostrej jazdy zero błędów.
Jak zabieg przebiegał
-rozkręcenie miedzy pierwszym kat a drugim,spaliny idą ale z oporem więc wyjecie i wywalenie bebechów
-skręcenie i dalsza diagnoza,nadal nie TO,więc wyjecie drugiego a tam masakra,sama sadza
-ciecie chirurgiczne i wywalenie bebechów z drugiego
-Wstawienie rurki w środek i zaspawanie.
-Montaż całości
-Trasa S8 i jazda próbna a ten WARIAT ucieka spod D..py ledwo go opanowałem.

JEST OK

Teraz walczę ze swoim sumieniem

i myślą o EKOLOGI
Czy wywalenie 2 katalizatorów nie zaszkodzi silnikowi ??? Bo ekologi wiem że TAK

Multifonika A6 · Post autor: **Multifonika A6** » 05 maja 2013, 15:01

krystian49, ty to jesteś raptus

. Szybka decyzja i działanie.
Jeśli chodzi o ECU błędu tam nie zobaczysz z racji usunięcia katów, bo i niby skąd.
Czy ten zabieg zaszkodzi silnikowi- pewnie nie. Dawniej nie montowano tego ustrojstwa w samochodach i kulały one jak ta lala.
Jedyne co się mogło zmienić (a nawet na pewno), to wysterowanie EGR-a co do żądań ECU. Katalizatory nawet całkiem sprawne stawiają jakiś tam opór spalinom, więc w kolektorze wydechowym na pewno jest nadciśnienie (teoretyzuję

). Wysterowanie będzie więc mniejsze niż w chwili obecnej, gdzie spaliny swobodnie opuszczają silnik.

ps. Prośba. Mógłbyś wykonać teraz 003stat i 003bs, oraz zestawić to z poprzednimi logami (kiedy katy były sprawne a potem zapchane) ? Dałoby to obraz jak ECU radzi sobie z anomaliami. pzdr.

Mocy przybywaj

patrosss · Post autor: **patrosss** » 06 maja 2013, 22:48

usunoles te dwa co sa kolo siebie a co z tym zaraz za turbinka ?