Sklep Ipart
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
Sklep

[ AKE 2.5 180 KM] Brak mocy, wys. spalanie, brak doładowania

Silniki wysokoprężne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DFC Concept
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 12
Rejestracja: 12 sty 2013, 14:18
Lokalizacja: Chorzów/Bytom

[ AKE 2.5 180 KM] Brak mocy, wys. spalanie, brak doładowania

Post autor: DFC Concept » 24 mar 2013, 07:14

Witam wszystkich !

Dziwnie się czuję bo pierwszy raz proszę o pomoc na forum, ale nie mam już sił ani chęci do tego samochodu, a może mniej się napracuję przy tym "pocisku" xD, bo z tego co widzę to AKE ma sporo usterek :D

Ogólnie cała sytuacja wyglądała tak: (trochę się rozpiszę żeby był pogląd na całą sytuację)

Auto kupiliśmy jako firmówkę. Chcieliśmy zrobić ją konkretnie jako auto pokazowe naszych umiejętności na zlotach i festiwalach. Sprawa się nieco rypła, wymyśliliśmy inny projekt, a że A6 już zaczęliśmy, to nie było jak jej sprzedać od razu i została do skończenia w póÂźniejszym terminie i robi jako mój samochód służbowy :D
Będę szczery, teraz jest to mój typowy muł roboczy. Jako że mocy ma dość, to się świetnie nadawała, bo często ciągnę ciężką lawetę za sobą (laweta + samochód na niej to ok 2 tony, czasami więcej). Tak, ja wiem, że to automat itd. i tak się nie powinno robić :P Poza warsztatem zajmuję się jeszcze czymś innym i gdy dzwoni do mnie (w tym wypadku) mój szef to choćby się waliło i paliło, muszę być w danym miejscu w ciągu max 30 min, co tłumaczy buty na zimnym silniku. Od zakupu 4 miesiące temu, przy samochodzie nie zrobiliśmy kompletnie nic, poza dolaniem 5l oleju po zrobieniu ok 25 - 30 tys km (przebieg ok 240 tys - aż sam się zdziwiłem ze tylko 5l xD), szczerze to nawet na myjni nie byłem i nawet nie wiem czy audi jest czarne czy może jakiegoś innego koloru, a w środku wygląda jak w służbówce, bo nikomu się nie chce nic robić. Ogólnie każdy kto go po coś brał to zapier...alał i udawał, że zegarów nie widzi, ani nie słyszy i nie wie co znaczą te różne kolorowe znaczki co się tam świecą. Problemy zaczęły się gdy po telefonie szefa musiałem przebić się około 50km do innego miasta. Przy ok 220 km/h oświeciła się kontrolka ładowania i wg wskaÂźnika nie było ładowania, a że sprawa piliła, trzeba było jechać. Audi dzielnie zajechało w jedną i w połowie drogi powrotnej akumulator stwierdził, że nie chce mu się już i napięcie spadało. Ostatnie 20km zrobiłem bez radia, ogrzewania, nawiewu, i świateł (zaznaczam, że była ok. 3 w nocy), po prostu powypinałem i powyłączałem wszystko co się dało. Na warsztat wróciłem na napięciu aku 8V i ledwo prądu do ECU starczyło, a auto kulało się max 40km/h z ledwo świecącą choinką na zegarach. Na dzień następny rozebrałem cały pas przedni i przystąpiłem do działania. po rozebraniu okazało się, że wysypał się alternator. Szczęście było takie, że wysłałem chłopaków po zawieszenie -35mm (które okazało się być -80mm :P), a gościu który je sprzedawał dorzucił im sprawny, praktycznie nowy alternator za 30 pln :D mówię: dobra synku składamy, a że nie było akurat innej roboty to mi się wkręciło ogarnięcie w końcu tego auta. Wyczyściłem cały ukł dolotowy, łącznie z turbiną i EGR-em. Zdjąłem pokrywki zaworów żeby zobaczyć jak tam impreza wygląda i znalazłem przyczynę rytmu techno w silniku. Wałek wydechowy z lewej głowicy ma zbitą ostatnią krzywkę - czyli 3 cylindra. Mówię ok, jak się gdzieś znajdzie w dobrych pieniądzach to się wymieni, tym bardziej, że rozrządu nie trzeba do tego ruszać. Przy okazji zajrzałem do odmy i tam znalazłem przyczynę centralnego smarowania i konserwowania podwozia i komory silnika olejem 5W30, a że za często tam nikt nie zaglądał dokładnie, to dziw mnie wziął, że pod maską można mieć taką ładną i gustowną fontannę :D odmę wymieniłem, a że reszta ekipy się nudziła bo nie mieli co robić, zdecydowałem się im nie towarzyszyć i pracowałem nad Audi. Umyłem silnik, spuściłem się nad tym jak by to talerz i sztućce były. Wygląda jak nówka i wymieniłem uszczelki , całego układu dolotowego, EGR-a, odmy i filtra oleju - jak się okazało teraz praktycznie jest szczelny jak ruska konserwa, a wymieniłem tylko uszcz filtra i odmę. Po tej operacji zacząłem składać go do kupy, założyłem alternator, wymieniłem paski wieloklinowe z napinaczami, (rozrząd ma ok 45tys), wiskozę, płyn chłodniczy, wyczyściłem intercooler (w tym aucie to jak mała ściana :P) wymieniłem wszystkie filtry, dałem nowy przewód paliwowy od filtra do pompy, bo stary był lekko załamany w jednym miejscu, wszystkie uberlauf-y (wężyki przelewowe), wszystkie opaski zaciskowe na przewodach z dolotu, przy okazji sprawdziłem turbinę i okazała się praktycznie nówka sztuka, zaznaczam, że wymiana wszystkich elementów była spowodowana moim widzimisię i stwierdzeniem, że nie będę drugi raz rozbierał pasa z błahego powodu. Na koniec Adik dostał glebę, lekki negatyw (ale będzie większy) nowe elementy zawieszenia w miejsce tych zużytych moim traktowaniem na polskich drogach (auto służy do jazdy, a nie do omijania, jak bym chciał omijać, to raczej bym je przeniósł przez dziury :P) i zatankowałem bolida pod korek. Myślę: no gościu ! pal gnoja i jedziemy się umyć i sprawdzić wreszcie ten kolor :D Odpalił od strzała i już hulałem na myjnie - wszystko było git. Wróciłem, wytarłem, oceniłem kolor na ciemno grafitowy, poskładałem nadkola i resztę plastików i wyjechałem poćwiczyć umiejętności, co by od Hamiltona za dużo nie odstawać xD. Audi dziko wpadło na tor, wycisnąłem z niego ile się dało, choć i tak d..py nie urywa, spaliłem pół baku i stwierdziłem, że wystarczy i pora wracać. Problem w tym, że Audi chyba pomyślało to samo, tylko chyba nie chciało mu się już nawet wracać i wymownie złożył mi na biurku L4. Buuuuuu i już tylko +/- 2000 obr i muł straszny. Rozkulałem go do 80 km/h i to wszystko co mu się chciało. Wróciłem na warsztat, co światła słysząc najróżniejsze dÂźwięki klaksonów przy ruszaniu :D jeszcze z 50 km i bym marki zaczął rozpoznawać po dÂźwięku nawet modele i wersje wyposażenia. Komputer wykazał nieosiągnięcie punktu kontrolnego i co za tym idzie zbyt niskie/brak doładowania. sprawdziłem więc sytuację samopoczucia jednostki poprzez bloki pomiarowe. Musiałem sprawdzić czy czasem leniwiec nie symuluje, bo bym mu te L4 zabrał, ale okazało się że nie :O jak przypuszczacie zdziwienie me było ogromne. zakupiłem więc komplet nowych uszczelek i opasek i poskładałem wsio na nowo, jeszcze raz, jednocześnie dokonując ponownych oględzin turbiny z nadzieją, że będzie można pokombinować z czymś większym, a tu turbinka luzik i mówi, że się nawet nie zmachała :D ok, poskładałem wszystko na nowo, skasowałem błędy i pojechałem. na początku okazał oznaki zdrowego trybu życia i zdrowego żywienia, ale nie długo. Po 10 km znowu to samo, myślę kur... o co kaman ? podpiąłem kompa i walczę. Bloki pomiarowe, logi a tu ciśnienie doładowania =/- atmosferycznemu ! myślę nawet jak by grucha z turbiny padła to powinien coś pompować a tu echooooo... Czyli wpada w klasyczny notlauf, dodatkowo palił ok 15-17l w mieście przy mojej nodze (po warsztacie krąży mit, że ktoś nim zrobił 10l w mieście - hehe, chyba na 50km licząc myślę sobie wesoło). W gruncie rzeczy kupiłem ten samochód świadomie, więc hipokryzją było by narzekać, że dużo pali :P tak teraz przy spokojnej jeÂździe (inaczej mu się nawet nie chce jeÂździć) pali ok 25-30l, do tego skrzynia głupieje bo mu niższy bieg wrzuca i za chwilę zrzuca na wyższy - jak się głupia zorientuje że na niższym nie ma tyle mocy, więc dałem jej urlop i używam tipa. Auto jeÂździło tak dwa dni po czym z braku czasu kupiłem Peugeota Partnera, żeby mieć czym śmigać na razie. do tego wszystkiego zauważyłem że od ok. 1500 do 1900 obr trzęsie silnikiem, tak jakby jeden cylinder też wzioł urlop i słychać podobny dÂźwięk jak by za póÂźny zapłon był i dostawał po zaworach ale też nie na wszystkich cylindrach.
Sprawdziłem już wszystko i nie mam na razie czasu się nim konkretnie zająć, ale jeżeli ktoś by miał jakieś sugestie bądÂź pomysły co to może być to chętnie wypróbuję i będę wdzięczny :D (strzelam że to jakaś pierdoła i znajdę ją dopiero jak pas ściągnę jeszcze raz). Dobrze mi się nim jeÂździ, więc nawet silnik wymienię jak będzie trzeba, byle pocisk śmigał :D

Aha, w zimę były jeszcze sytuacje, że po odpaleniu po nocy przez ok 20 sek nie reagował na pedał gazu jak włączyło się D, na N normalnie obroty szły do góry. I jeszcze jedno - czasami oświecało się ładowanie - ale to znowu działo się tylko na ciepłym silniku i wystarczył lekki but i wracało do normy(przypuszczam, że był to początek końca alternatora).

I jeszcze jedna nowość, teraz często ma tak, że mu nadepnę, a on udaje, że o tym nie wie i zero reakcji i dopiero po kilku sekundach zaczyna z przymusu reagować (bo dobrze wie, że ja wiem, że pali Jana xD).

Jakie powinno być w ogóle śr. spalanie tego samochodu ?

Wszelkie dane zamieszczam tu:

Audi A6 C5 Avant
2,5 TDI 180KM AKE
240 tys przebiegu
2000 rok
jest ciemno grafitowy i na zimówkach jak to coś pomoże xD
aha - szyby przyciemnione i xenon jest xD

Trochę się rozpisałem, ale dzięki temu każdy będzie znał wszystkie szczegóły akcji "AUDI"

Teraz życzę już przyjemnej nocy i z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi :D

Przepraszam za nieogarnięcie...

Pozdrawiamy,
zespół DFC Concept.
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2013, 16:13 przez DFC Concept, łącznie zmieniany 1 raz.
Usunięte zgodnie z 27. pkt Regulaminu.

lukwoj21
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 359
Rejestracja: 14 gru 2010, 17:49
Imię: Łukasz
Rocznik: 1998
Moje auto: A6 C5
Nadwozie: Avant
Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Żary
Kontakt:

Post autor: lukwoj21 » 24 mar 2013, 09:37

Miałem kiedys taki przypadek ze jak dałem na D i wcisnełm gaz to ruszył powoli dałem gaz do połowy a on dalej powoli tak jak by brak reakcji.

[ Dodano: 2013-03-24, 09:38 ]
Ja tez ma ciezka noge mieszkam w miescie ok40tys ludnosci i spalanie tez mam na poziomie 15-17l ale moc jest.

Awatar użytkownika
DFC Concept
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 12
Rejestracja: 12 sty 2013, 14:18
Lokalizacja: Chorzów/Bytom

Post autor: DFC Concept » 24 mar 2013, 14:21

No tak tylko jak to wyeliminować ?
W takim wypadku zbieram się na warsztat bo pusto tam i nikogo ni ma to coś podziałam.
Usunięte zgodnie z 27. pkt Regulaminu.

Daniel1555
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 338
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:12
Imię: Daniel
Rocznik: 1999
Moje auto: A6 C5
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 2.5TDI AFB 150KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Biecz

Post autor: Daniel1555 » 26 mar 2013, 20:02

wierzyć mi się nie chce że żadnego błędu nie zapisał w ECU
Audi A6 C5 2.5TDI
Audi A6 C5 4.2 ASG
Audi A4B6 1.9 tdi

Awatar użytkownika
DFC Concept
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 12
Rejestracja: 12 sty 2013, 14:18
Lokalizacja: Chorzów/Bytom

Post autor: DFC Concept » 27 mar 2013, 09:22

Rozpisałem się i nie napisałem :) jedyny błąd to "ciśnienie doładowania - nieosiągnięta wartość kontrolna" czyli tak jak bloki wskazywały, turbo nie pompuje. Tylko nie rozumiem dlaczego. Wszystko posprawdzałem i jest ok. Jak zamknę warsztat dzisiaj to wjeżdżam Audikiem i będę tworzył :) zobaczymy :)

Pozdrawiam !

ps. pisałem jednak o tym błędzie ECU w pierwszym poście :)
Usunięte zgodnie z 27. pkt Regulaminu.

dragon100
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 31
Rejestracja: 17 mar 2012, 14:37
Lokalizacja: łódź

Post autor: dragon100 » 01 kwie 2013, 15:42

Wąż do turbo sprawdÂź. Ten wężyk co dochodzi do gruszki wytwarza podciśnienie. Sztanga powinna się zaciągnąć maksymalnie w gruszkę ustawia doładowanie w turbo na maks. Zacznij od tego w ten sposób


stań przed autem i obserwuj ruch sztangi
ktoś musi odpalić auto i patrz czy sztanga poruszyła się w górę(po odpaleniu auta powinna pociągnąć podciśnieniem wajchę na przekór sprężynie) jeśli tego nie robi to zacznie się zabawa i sprawdzanie podciśnień jak i samego zaworka n75

możesz też na odpalonym aucie zsunąć wężyk z gruszki i założyć i obserwować ruch sztangi.

wyraÂźnie masz problem z VNT pytanie czego to przyczyna ale sprawdzenie zacznij od tego co napisałem

Awatar użytkownika
patrosss
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 135
Rejestracja: 20 paź 2012, 00:18
Lokalizacja: łódź

Post autor: patrosss » 01 kwie 2013, 16:04

ja mam to samo ten sam blad 575 auto jedzie czasami ok a czasami sie zawiesz i do tego duze spalanie ..;/ przzewody sprawdzalem ok zawor n75 czyscilem i ok ale jeszzcze po puszczeniu gazu mam dziwny dzwiek tak jak by powietrze uciekalo mysle ze to rura elastyczna co idzie z tylu silnika do turbo od IC .. ale zeby ja wyjac trzeba troszke sie nameczyc bo ciasno ;/

Awatar użytkownika
DFC Concept
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 12
Rejestracja: 12 sty 2013, 14:18
Lokalizacja: Chorzów/Bytom

Post autor: DFC Concept » 02 kwie 2013, 15:36

Haaaaaai problem w tym, że odkąd mam prawko, jeżdżę tylko samochodami z grupy VAG i tylko w TDI (taki fanatyk ze mnie), które de facto naprawiam w pracy, a pracuję jako mechanik - współwłaściciel warsztatu z ojcem od dziecka i specjalizujemy się w tych samochodach. Nie zdarzył mi się jeszcze TDI w którym bym nie miał z jakiegoś powodu Notlauf-a - ot taki standard. Zwykle pomagał VAG, a w trudniejszych przypadkach wyrzucenie Logów i wsio było wiadomo, a tu lipa. Wg Logów wszystko gra oprócz turbiny, a turbina jest sprawna tylko ECU ja wyhamowuje i nie ładuje. Podciśnienie spięte na krótko do gruszki i od razu jest efekt, że w końcu jedzie, ale naprawdę słabiutko. Mało tego, jak spiąłem na krótko to po dłuższych jazdach testowych znowu go zmuliło do zera i jedzie 40-50 km/h. To już de facto nie jest nawet Notlauf tylko jeszcze gorzej, nie może auta tryb awaryjny ograniczyć do takiego stopnia, że z pod świateł ciężko ruszyć, bo zagraża to bezpieczeństwu na drodze. Podciśnienia sprawdzone, gruszka sprawna (pisałem już w pierwszym poście), to będzie jakiś dziw po prostu, na pewno żadna standardowa usterka bo ogarnął bym to dawno. Jak na to wszystko odepnę przepływkę (tak, ja wiem, że to tip itd., itp., ale to mój samochód, a nie klienta), to auto idzie niewiele lepiej, ale lepiej :D Czasami ma przebłyski i da się wkręcić powyżej 2200 obr./min., a i tak słabiutki jest bardzo. N75 niby sprawny, ale jeszcze jutro mi kumpel z zaprzyjaÂźnionego warsztatu podrzuci na próbę bo ma nowy i spróbujemy :D póki co zaprzyjaÂźniłem się - o zgrozo - z Peugeotem Partnerem firmowym i luzik :D mało pali, zwinny i pakowny :D a Adik czeka na nowe pomysły i wcale z L4 mu się nie chce wracać, a tu Laweta na niego już czeka bo mam 2 auta do ściągnięcia od naszych zachodnich sąsiadów - czyli nieistniejącego już sąsiedniego państwa na E - (czyt. ENERDE) :P a tu lipa :P

W ogóle to teraz wypił jakieś 40l/100km... Ja wiem, że to nie jest ekonomiczne auto, tylko wygodne, ale tyle to nam A8 4,2 TDI i to QUATTRO przy butowaniu nie wzięło :/ ja się mogę z tym spalaniem pogodzić, tylko co on by jechał na tyle ile pali bo za niedługo to dorównam Hołowczycowi na Paryż - Dakar - szkoda, że tylko w spalaniu xD

Jakieś sugestie ? Na pewno będę informował jak coś się ruszy :)

Pozdrawiam !

[ Dodano: 2013-04-02, 15:39 ]
patrosss pisze:ja mam to samo ten sam blad 575 auto jedzie czasami ok a czasami sie zawiesz i do tego duze spalanie ..;/ przzewody sprawdzalem ok zawor n75 czyscilem i ok ale jeszzcze po puszczeniu gazu mam dziwny dzwiek tak jak by powietrze uciekalo mysle ze to rura elastyczna co idzie z tylu silnika do turbo od IC .. ale zeby ja wyjac trzeba troszke sie nameczyc bo ciasno ;/
to przynajmniej kolego już jakiś trop, a u mnie lipa, nic nie wiadomo, czeski film, dwa samce na klamce - oba kotne, umba fatima, robin hood i przyjaciele xD i nikt nic nie wie, wszyscy twierdzą, że albo na imprezie wtedy byli, albo na urlopie i bądÂź tu mądry :P

taka wolna sugestia: rura do IC od turbo i nie ma tam tak Âźle, przy silniku jest rura metalowa, idzie pod lewą głowicą patrząc od przodu na silnik. Więc albo krótka 10cm złączka gumowa przy turbinie (na 2 opaski zaciskowe metalowe mocowana jedną stroną do turbo i drugą do owej metalowej rury) albo trochę dłuższa gumowa (dla czepliwych: elastyczna ciśnieniowa) rura od przodu lewej głowicy się zaczyna (od tej rury metalowej - tylko z drugiej strony - nie od turbiny xD) do IC. Ma ok 8-13cm średnicy (nie wiem dokładnie), to tu jest troszkę gorzej, bo mocowanie do rury metalowej widać, ale te do IC jest pod pasem przednim, ale wystarczy zdjąć zderzak i mamy je na górze (jak by to luÂźne kolego było te), ale jak z tyłu silnika to obstawiam tą krótką złączkę - do sprawdzenia - a dokręcenie też nie jest trudne - grzechotka mała, albo śrubol na 1/4", długie i średnie przedłużenie naraz, nasadka 7mm na koniec i skręcasz opaskę kolego :D sprawdzone na 100% :D

Teraz już naprawdę Pozdrawiam !
Usunięte zgodnie z 27. pkt Regulaminu.

Andzin
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 33
Rejestracja: 18 lut 2013, 21:17
Lokalizacja: Turek

Post autor: Andzin » 02 kwie 2013, 17:06

DFC Concept,

Po 1 wrzuć te logi to popatrzymy czy wogóle wiesz co to logi? <mysli>
A po 2 to fajną reklamę robisz ojcu i sobie! <wnerw>

Druciarstwoooo


I nie tylko w tym topiku to widać.

dragon100
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 31
Rejestracja: 17 mar 2012, 14:37
Lokalizacja: łódź

Post autor: dragon100 » 02 kwie 2013, 19:10

Patross.
log dynamiczny z przebiegiem pompowania turbo wrzuć i będzie wiadomo czy przeładowuje. Nie będę Cię straszył zanim się nie upewnię ale mogły się VNT zaciąć.

[ Dodano: 2013-04-02, 19:25 ]
Kolego DFC

Pytanie czy jesteś fanatykiem ;-)

Zapomniałeś o jednym drobnym fakcie w base setings n75 można sprawdzić prosto i to na 100% Ba nawet zasymulować ruch skrajny można ;-) nawet podmieniać nie potrzeba

[ Dodano: 2013-04-02, 19:34 ]
Spinałeś na krótko gruszkę tak? OK

tylko że... w tym momencie załącza się maksymalne doładowanie od dołu, a tu nagle dół się kończy i wchodzi góra i...
du... gruszka sama się nie odłącza a kierowniczki są spięte w stan maks doładowania. I łapie przeładowanie

Właśnie do tego jest N75 na dole załącza podciśnienie na gruszkę.. w turbo jest maks doładowanie obroty idą w górę ładowanie wzrasta bo pęd powietrza wzrasta jak i siła ciągu(zasysania powietrza) silnika. W tym momencie ECU daje sygnał do N75 odpuszczaj i zaczyna zmniejszać podciśnienie w tym momencie sprężyna w gruszce wypycha ramię a ramię cięgno w turbo i tak rególowane jest VNT (zmienna geo)

Gdy zaczyna się rozumieć co dlaczego łatwiej znaleÂźć błędy albo w aucie albo w "sztuce"

Awatar użytkownika
DFC Concept
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 12
Rejestracja: 12 sty 2013, 14:18
Lokalizacja: Chorzów/Bytom

Post autor: DFC Concept » 02 kwie 2013, 20:45

Andzin pisze:DFC Concept,

Po 1 wrzuć te logi to popatrzymy czy wogóle wiesz co to logi? <mysli>
A po 2 to fajną reklamę robisz ojcu i sobie! <wnerw>

Druciarstwoooo


I nie tylko w tym topiku to widać.
Ależ oczywiście się z Tobą kolego zgadzam w 100%, że druciarstwo, a ja się zawsze zastanawiałem po co w szkole uczą czytania ze zrozumieniem skoro to takie oczywiste jest :D ale jednak okazuje się, że nie xD

Pisałem, że auto to muł roboczy i nie chce w niego inwestować, będzie jeÂździł, aż się całkiem rozleci bo i tak już na siebie zarobił więc pora na A6 C6 3.0 TDI :D i będzie dobroć. Te może będziemy szanować jakiś czas. Najgorzej, że u nas tymi autami jeÂździ każdy i nikt się nie przejmuje :/ to póÂźniej ciężko ogarnąć...

Logów nie będę wrzucał bo sprawa się wyjaśniła - ECU odbierał info od N75 prawidłowe (procentowe użycie), a zaworek szalał, po wymianie wszystko wróciło do normy xD znowu zapier...am, na druciarstwie :D wooooow xD tak się da ? a no się da, bo głupotą jest inwestować w 13 letni samochód, czasem nawet więcej niż jest wart...

No i oczywiście rozumiem, że kolega bardzo szanuje służbowe samochody jak każdy z resztą i nawet z własnej kieszeni wyłoży, żeby tylko było zrobione profesjonalnie i na ori częściach xD

Abstrahując (tak, jest takie słowo) od tematu samochodów służbowych, napisałem wprost jak sytuacja wygląda, a nie pucowałem się, że taki pedantyczny co do swoich aut jestem (zaznaczam SWOICH) i poprosiłem o jakieś merytoryczne wypowiedzi, a morały zebrałem i de facto zdążyłem sobie sam poradzić :) bo nie po morały wypociłem pierwszy post taki jak sprawa wygląda i nic nie ukrywałem, a nie chciał bym oglądać samochodów od "profeszjonalistów" i porównywać ze stanem faktycznym. Nie rozumiem po co się mam pucować i opowiadać jak to nie zrobiłem profesjonalnie xD mi się po prostu nie chce i jestem szczery, to nie auto od klienta, żeby sie nad nim spuszczać. To auto to muł roboczy i po prostu ma jeÂździć. Nie ważne jak - MA JEÂŹDZIć I NA MNIE ZARABIAć - NIE ODWROTNIE ! Bo po co mi auto które trzeba utrzymywać ? to bym kupił Sejka albo Pandę i też jeÂździ, a jak w środku usiądę to i tak nie widzę jak auto na zewnątrz wygląda :D a Adik do lawety jest jak znalazł.

Z odmy wywaliłem filtr, a właściwie to kawałek szmaty i jest sucho i auto śmiga, aż miło, a środowisko mało mnie interesuje więc po co mi wydawać 200 - 300 pln na kawałek szmaty z logiem VW/Audi, jak mogę za to spędzić dzień na nartach ? i w brew pozorom, nie namawiam nikogo do takich działań. Można wymieniać uszczelki itd. tylko po co ?
Chyba, że ktoś mi MERYTORYCZNIE jest w stanie wytłumaczyć (nie HIPOTETYCZNIE) co ten filtr zmienia oprócz ograniczenia emisji "toksycznych" spalin ? (z oszczędzania na węglu i paleniu dziwnych rzeczy - jak ktoś ma piec - wychodzi tyle toksyn, że takie Audi to musiało by przez 1000 lat chodzić na pełnych obrotach, żeby go porównać z jednym dniem takiego palenia w piecu), więc poza robieniem kasy na naiwnych użytkownikach samochodów, koncerny nie mają nic do środowiska... Liczy się kasa jak wszędzie, toż to mamy kapitalizm - Lubię to ! i zaznaczam, że nie jest to moje pierwsze 2.5 TDI, a wszystkie poprzednie hulają u znajomych i jak coś się dzieje to dziwnym trafem odwiedzają mnie, a nie inny warsztat... hmmmmm.... ? i nigdy nie mam problemu sprzedać samochodu za dobrą kasę, a nawet zawsze ktoś na nie już czeka :)

po 2. (jako żeby te 2 brzmiało jako "po drugie", a nie "po dwa" trzeba postawić kropkę za cyferką - jeżeli tacy dokładni jesteśmy) Nie podałem nazwy warsztatu ani adresu, żeby reklamę robić. Poza tym jest to zabronione z pkt.27 regulaminu forum, o czym się przekonałem, kiedy admin mi usunął logo klubu, sądząc, że to logo warsztatu - tak jak prawdopodobnie Ty kolego... więc nie reklamuję się, bo nie mam po co. Odpukać od 10 lat nie miałem reklamacji i mam nadzieję, że mieć nie będę (tak, mam 24 lata i wieku 13 lat zrobiłem pierwszy remont skrzyni biegów zupełnie sam i to w VW T3 i jak dla mnie jest to osiągnięcie niemałe, które zaważyło na dalszym moim życiu - dla dokładnych - auto odkupili od nas znajomi i hula na skrzynce do dzisiaj).

Dodam iż nie piszę tego dla REKLAMY, jak kolega powyżej sądzi, tylko dla udowodnienia, że można jak się chce i że są u nas w kraju ludzie, którzy uważają, że mechanika to nie jest ich zawód tylko styl życia i pod tym się podpisuję obiema rękami i nogami bo na warsztacie to prawie już mieszkam.

Uszkodzony okazał się zaworek N75, który świrował mimo poprawnych wskazań w Blokach Pomiarowych w VAG-u - to tak dla potomnych, bo może ktoś mieć ten sam problem kiedyś.

Jutro Audi jedzie się Chipować do 250KM co by się nie zasapał, bo ciężka przeprawa z Lawetą przed nim.

PS. Wymieniłem wałek wydechu w lewej głowicy, bez ruszania rozrządu i do tego założyłem używany który dostałem w prezencie. Resztę hydrauliki i dÂźwigienki zostawiłem. To dopiero druciarstwo nie ? ja wiem że lepiej wywalić z 6 tys. i mieć wszystko nowe i oczywiście ori najlepiej, ale ja pier...olnięty jestem i koszt wyniósł mnie = 0 zł, a i był bym zapomniał, że w autoryzowanym serwisie trzeba robić, bo inaczej auto do tyłu jeÂździ.

I nawet jak bana za ten post dostanę, to się nie przejmę, bo pierwszy raz szczerze prosiłem o pomoc, a tylko się uśmiałem, a póÂźniej poirytowałem.

Temat do zamknięcia.

Dziękuję i pozdrawiam Alan !

[ Dodano: 2013-04-02, 21:10 ]
dragon100 pisze:Patross.
log dynamiczny z przebiegiem pompowania turbo wrzuć i będzie wiadomo czy przeładowuje. Nie będę Cię straszył zanim się nie upewnię ale mogły się VNT zaciąć.

[ Dodano: 2013-04-02, 19:25 ]
Kolego DFC

Pytanie czy jesteś fanatykiem ;-)

Zapomniałeś o jednym drobnym fakcie w base setings n75 można sprawdzić prosto i to na 100% Ba nawet zasymulować ruch skrajny można ;-) nawet podmieniać nie potrzeba

[ Dodano: 2013-04-02, 19:34 ]
Spinałeś na krótko gruszkę tak? OK

tylko że... w tym momencie załącza się maksymalne doładowanie od dołu, a tu nagle dół się kończy i wchodzi góra i...
du... gruszka sama się nie odłącza a kierowniczki są spięte w stan maks doładowania. I łapie przeładowanie

Właśnie do tego jest N75 na dole załącza podciśnienie na gruszkę.. w turbo jest maks doładowanie obroty idą w górę ładowanie wzrasta bo pęd powietrza wzrasta jak i siła ciągu(zasysania powietrza) silnika. W tym momencie ECU daje sygnał do N75 odpuszczaj i zaczyna zmniejszać podciśnienie w tym momencie sprężyna w gruszce wypycha ramię a ramię cięgno w turbo i tak rególowane jest VNT (zmienna geo)

Gdy zaczyna się rozumieć co dlaczego łatwiej znaleÂźć błędy albo w aucie albo w "sztuce"
No w końcu merytorycznie !

Tylko w BS było wszystko w porządku :) i tu był problem. N75 śmigał wg BS tak jak ma :/, ale już temat ogarnięty i Adi śmiga, a gruszkę celowo podpiąłem, bo chodziło mi o to czy przeładuje czy nie i po części to, że przeładował spowodowało moją wycieczkę jeszcze dziś po N75 :D i naprawdę wywalenie filtra z odmy to jest takie druciarstwo ? nie macie pojęcia, że to nawet serwis rozwiązywał ten problem w taki sposób xD

Pozdrawiam !
Usunięte zgodnie z 27. pkt Regulaminu.

Andzin
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 33
Rejestracja: 18 lut 2013, 21:17
Lokalizacja: Turek

Post autor: Andzin » 02 kwie 2013, 21:17

DFC Concept, Bez komentarza.
Z dziećmi co dorwali klawiaturę się nie dyskutuje. <figielek>
ÂŻyczę Ci tylko powodzenia i proponuję Ci na 300KM podkręcić.


Po prostu szkoda mi czasu,klawiatury i prądu. :)

Awatar użytkownika
DFC Concept
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 12
Rejestracja: 12 sty 2013, 14:18
Lokalizacja: Chorzów/Bytom

Post autor: DFC Concept » 02 kwie 2013, 21:27

Ekologicznie :D

Racja - myślałem już nad zmianą turbiny ale na razie ori jest git, a auto musi latać, nie mogę sobie pozwolić na dłuższy postój i straty z tego powodu.

Czyli temat zamknięty, zostaje dla potomności co do N75.

Pozdrawiam !
Usunięte zgodnie z 27. pkt Regulaminu.

Szymonss
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 1
Rejestracja: 07 lut 2012, 16:22
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Szymonss » 06 kwie 2013, 00:01

Chryste Panie chroń nas przed takimi autami! <zalamka>

ODPOWIEDZ

Wróć do „A6 C5 (1997-2005)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl części samochodowe motostacja