Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

grzemo pisze:

SoloZiP pisze:jak wymienisz sam ezektor bez odmy to po niedługim czasie znów ci się zatka, odma w aso kosztuje około 400 pln.

Jak rurki całe to po co kupować nowe.
A jak zapchane to się czyści. Oczywiście mowa o silniku jaki ma Młotek 75,

racja, chodziło mi tylko o to że skoro ezektor jest zapchany to na 90% jest syf w odmie

No to w najbliższym czasie biorę się za sprawdzenie eżektora i po kolei reszta

[ Dodano: 2013-03-23, 22:29 ]
No i dzisiaj wziąłem się za robotę trochę się zdziwiłem <szok>

Tak wyglądał eżektor po wyjęciu ? Wszędzie pełno mazi ale o dziwo był drożny .



A tak wyglądał dolot do przepustnicy i jeszcze woda w nim była ?




Tak wyglądały przewody odmy pełno mazi od skroplonej wody razem z olejem . Do tego dolny wąż urwany i łączony kawałkiem węża chyba od pralki no i w górnym wężu pełno lodu od skroplonej wody która zamarzła podobno robi się tak przy krótkich odcinkach bo silnik się nie nagrzewa odpowiednio i woda nie odparowuje .




No i jeszcze jest zatkane śrubką jakieś podciśnienie nie wiem od czego ?



Oczywiście eżektor rozebrany wymoczony w benzynie przewody też wyczyszczone umyte i wszystko poskładane wąż oczywiście zesztukowany tylko porządnie i silnik odpala w sumie różnicy nie czuję .

Ta maÂź w odmie i ezektorze pojawia się gdy robimy krótkie odcinki w zimie na niedogrzanym silniku.

Ezektor ma 3 kroćce, na dwóch powinien puszczać powietrze w obie strony, a na jednym kroćcu (jak dobrze pamiętam to od serva, był gdzieś na forum rysunek musisz poszukać) powinien puszczać tylko w jedna stronę.

A co do odmy to możesz próbować zakładać jakieś szlaufy ogrodowe ale ten plastik jest już stary i kruchy kiedyś trzeba będzie coś pogrzebać pod maską, dotkniesz jej to się na kawałki rozsypie, ja osobiście kupiłbym nowa w ASO i już, chociaż przyznaje że nie jest tania, jakieś 300 - 400 pln, nie ma zamienników, można szukać jeszcze tylko używki chociaż według mnie to też nie ma sensu bo plastik będzie stary i kruchy


nie zauważasz różnicy, czyli że dalej kapie ci na kolektor i czuć olej w kabinie?

mogło być tak że jak ci któregoś razu zamarzł szlam w odmie to w silniku zrobiło się takie ciśnienie że wydmuchało ci te uszczelki i dlatego może dalej tak się dziać...

ja mam taki problem bo wstawiłem do mechanika samochód na wymiane odmy i tych uszczelek, oni wymienili mi uszczelke i mowili ze przeczyscili odme, niestety pozniej okazalo sie ze nie przeczyscili odmy bo stwierdzili ze jest drozna i nie ma potrzeby tego ruszać, efektem było ponowne jej zatkanie przy dużym mrozie i ponowne wydmuchanie uszczelek

SoloZiP pisze:Ta maÂź w odmie i ezektorze pojawia się gdy robimy krótkie odcinki w zimie na niedogrzanym silniku.

Masz rację do pracy mam jakieś 7 km. więc krótki odcinek jak zawożę żonę to w obie strony jest 6 km. więc silnik się dobrze nie zagrzeje .

SoloZiP pisze:A co do odmy to możesz próbować zakładać jakieś szlaufy ogrodowe ale ten plastik jest już stary i kruchy

W górnej części odmy miałem zamarznięty lód wiadomo dlaczego .Co do łączenia to już ktoś połączył wężem i to nieudolnie odmę ja to poprawiłem wężem który się nie rozsypie od oleju bo na razie braki finansowe .

SoloZiP pisze:nie zauważasz różnicy, czyli że dalej kapie ci na kolektor i czuć olej w kabinie?

Uszczelek jeszcze nie zmieniłem bo pogoda lipna no i tylko w weekend mam trochę czasu .

Jeszcze jedno pytanie wstawiłem wcześniej zdjęcie przepustnicy na którym widać zaślepiony wężyk od podciśnienia powie mi ktoś gdzie powinno być podłączone to podciśnienie bo nie wydaje mi się żeby to było fabrycznie ?