[C5 2.5TDI] pytanie odnośnie anglików i przekładek.

Nieściak · Post autor: **Nieściak** » 28 gru 2008, 00:42

witam.
obecnie posiadam audi 80 b4 ale chce kupić angielską A6 C5 2.5tdi żeby zrobić przekładkę. I odnośnie tego tematu mam kilka pytań:
1. Co jest potrzebne do przekładki w tym modelu?? Czy trzeba ciąć itp?? jeśli tak to co dokładnie?? Bo znajomy który umie robić przekładki mówił coś cięciu ale dokładnie nie pamiętam jak to nazwał.
2. Czy jak kupie anglika to zanim zrobię przekładkę to mogę go kupić i postawić sobie na podwórku i dopiero zarejestrować itp jak zrobię przekładkę?? jeśli tak to jak to wygląda??

Z góry dzięki za odpowiedz.

MISIEK_A6 · Post autor: **MISIEK_A6** » 28 gru 2008, 00:45

Kolego najpierw przywitaj sie w odpowiednim dziale...

A co do tematu to wątpie ,że ktos Ci pomoże w tym... Nie ma chyba na forum A6 po przekładce... Ja bym sie bał potem jezdzić takim autem... Jednak co z fabryki to z fabryki...

morfeusz27 · Post autor: **morfeusz27** » 28 gru 2008, 12:24

daj sobie luz z tą przekładką, temat kilkakrotnie omawiany na forum, wyjdzie cię taniej ale czy bezpieczniej ? Jak ni8e masz ty6le kasy to poczekaj trochę pociułaj

i kup A6, bo będziesz miał przekładańca nie do sprzedaży 8-)

MISIEK_A6 · Post autor: **MISIEK_A6** » 28 gru 2008, 13:34

hehe pracowałem w komisie... I otwarcie mowiłem kupcą ze to jest A6 anglik po przekładce

Przyjechał handlarz... Kupił (To było 2lata temu) za 23tyś... Autko było tylko uderzone w klape ale wszystko było porobione... stan bardzo dobry

No i wyobraźcie sobie ,że zmienił licznik (bo na starym były mile/km) Naklejka od airbagu w normalnej wersji nie angielskiej jest od strony pasazera a tutaj była od kierowcy to znaczy ze to anglik to wziął odkleił i kupił nowa i przykleił od kierowcy... I napisał w ogłoszeinu ze auto sprowadzone z austri :evil: sprzedał ja za 30.000zł... :evil: I nie uwierzycie w te wakacje bedac nad morzem idac sobie spacerkiem ujzałem tą sama Audiczke

Jeszcze z logo mojego komisu... Handlarz nawet jej nie ściągnął

Ale mega zarobił... Ogolnie mogłem namowić szefa by zrobił podobnie ale ja nie jestem za tym by ludzi oszukiwać jeszcze AUDI MANIAKÓW

Nieściak · Post autor: **Nieściak** » 28 gru 2008, 23:14

powiem szczerze że kuszące jest zrobienie z anglika europejczyka no ale ten medal ma dwie strony:
z jednej jest niższa cena a z drugiej bezpieczeństwo;) oczywiście bezpieczeństwo jest ważniejsze:) Tylko ciekawi mnie dlaczego mówi się że anglik po przekładce nie jest bezpieczny?? czy to tylko mit czy są jakieś przykłady?? W tym momencie pytam z ciekawości bo chciałbym wzbogacić swoją wiedzę żeby móc się wykazać kiedyś jak będę z kimś o tym rozmawiał;)

No i jeszcze się zastanawiam jak to jest z tym że jak kupie anglika to mogę go postawić na podwórku i kiedy chce zarejestrować(jak już miałby przekładkę) czy jest jakiś termin inaczej kary?? Dałem tu przykład np z anglikiem ale zastanawiałem się też np z lekko pukniętym Niemcem bo mam znajomego blacharza. Czy dopóki bym go sobie spokojnie nie wyklepał itp to może stać??

[ Dodano: 2008-12-30, 00:10 ]
a jak jest z opłatami sprowadzonego auta?? jakie trzeba opłacić itp?? i ile one zazwyczaj wynosza?

Nieściak · Post autor: **Nieściak** » 03 sty 2009, 01:15

no to fakt. ale przecież takie rzeczy jak przewody hamulcowe itp można kupić nowe, nie oszukujmy się przecież to już nie jest taki duży pieniądz a bezpieczeństwo jest bezcenne. Tak więc wydaje mi się że kupując takie rzeczy (nowe) a te od angola wywalając sprawi że będzie równie bezpieczny jak ten który wyszedł z fabryki.
Oczywiście mogę się mylić i jeśli tak jest to proszę poprawcie mnie.

Zastanawiam się tylko cały czas jak to jest z opłatami za sprowadzony samochód. Wie ktoś może?? miło było by jak by się wypowiedział ktoś kto nie dawno sobie sprowadził jakieś autko.

morfeusz27 · Post autor: **morfeusz27** » 03 sty 2009, 20:32

Kolego, a nie lepiej poczekać pół roku i kupić ori A6 a nie mieć TRANSFORMERA

składak to składak, nigdy nie złożysz takiego żeby coś nie trzeszczało itp, chyba że do żyda=na sprzedaż, tylko każdy kumaty kupujący pozna przekładkę. Rok temu nie miałem kasy na A6 więc się nie gorączkowałem i nie szukałem wrażeń w transformersie

[ Dodano: 2009-01-03, 20:34 ]
Ps. policz wszystkie kupione dodatkowo ori brakujące elementy począwszy od przewodów hamulcowych a kończywszy na lampach itp, w sumie ile zaoszczędzisz ?

iwanowycz · Post autor: **iwanowycz** » 03 sty 2009, 21:01

Zalozmy,ze przekladka kosztuje Cie 8000PLN.
I takie ceny chyba oferuja Ci co sie tym zajmja.
Moje zdanie jest takie,ze aby zrobic to tak jak fabryka,bez lutowania wiazek,wszelkich kombinacji w celu zaoszczedzenia itd.koszt powinien byc o polowe jak nie dwa razy wiekszy.
Moj znajomy,ktory zjechal rok temu do PL,przerobil sobie Octawie.
Nie pytalem ile dal ale moral z tego taki,ze w listopadzie autko poszlo z dymem i o malo nie spalil sie tez dom.
To tak jak moj Tata.Pojedzie na drugi koniec miasta po fajki,bo sa 5 groszy tansze...
Milego wieczoru