Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam
wczoraj podczas wyprzedzania silnik stracił moc a następnie jeszcze przy ok 110km/h zgasł.
Ale nie zapaliła się wcześniej żadna kontrolka silnika ani świeć. Od tamtej pory kręci ale nie chce zapalić,
zdarzają się chwile że załapie podczas kręcenia, ale nie zapali żeby automat rozłączył rozrusznik.
Odczytałem błędy, wszystkie są związane ze sterownikiem turbosprężarki: m.in brak komunikacji, przerwa w obwodzie, niezrozumiały sygnał.
Kilka miesięcy temu geometria turbiny była czyszczona z nagarów ponieważ ciężko chodziła. Od tamtej pory pojawiał się niekiedy błąd tego nastawnika, jako sporadyczny nie zaswiecała się kontrolka silnika, ale jak oczytywałem VCDS błędy to pojawiały się jako błąd sporadyczny.
Czy możliwe że przez ten nastawnik silnik nie chce nawet odpalić?
Robiłem VCDS test elementów wykonawczych i ten nastawnik wogóle nie reaguje.
Natomiast podczas przekręcenia stcyjki wykonuje ruch.
Czy orientuje się ktoś czy to może być tylko ten nastwnik, czy jeszcze coś innego?

[ Dodano: 2013-02-10, 10:22 ]
Problem rozwiązany, przyczyną był ukręcony wałek turbosprężarki, który totalnie zablokował wydech, i dlatego silnik nie chciał odpalić.
Ostrzegam przed naprawą turbin u gładyska (bosch serwis) w krakowie. Turbina miała zapieczoną geometrie i dałem ją do naprawy powiedzieli że była w idealnym stanie ale dali nowe ułożyskowanie oraz na nowo wyważyli. I tak po ok. 5 tyś km od naprawy turbo padło. Oczywiście nie chcą uznać gwarancji, mówią że to było zmęczenie mechaniczne wałka sprężarki.

Niestety to jest prawda. Pan Gładysek jest specem odwtysków i niech przy tym zostanie.Też mi wmówił że szkoda silnika tyle było oleju w układzie turbiny Za regeneracje zaśpiewał mi ponad 2 koła.Niestety nie byłem przygotowany finansowo. Okazało się że to był silnik nastawczy turbiny który był żle zakodowany. pozdr