Właśnie zauważyłem że mi ta wskazówka też nie stoi na baczność, tylko max na 65 stopni.
Na polu jest -5 i w aucie po 5 minutach robi sie ciepło.(tak jakby termostat był OK. Jak przejade trase 70 km to wskazowka nadal na temperaturze 65 stopni. Jak wyłącze silnik i za 5 minut przekręce stacyjke wskazowka wedruje na 75 stopni. W klimatroniku na kodzie 57 i 58 pokazuje max 66 stopni. Vaga niemam także nie sprawdza. W zaprzyjaźnionym serwisie mi powiedzieli 440 zł wymiana termostatu + termostat.

Jak myślicie co nawaliło ?