[ ANK 4.2 340 KM] Audi S6 340PS
[ ANK 4.2 340 KM] Audi S6 340PS
Panowie,mam taki problem... w nowo zakupionej audi trzeba było podkleic miske olejową bo ciekła na uszczelce( podklejone dedykowanym silikonem) wszystko w porządku,aaaaale <szok> po ściągnięciu miski olejowej okazalo się ,że na spodzie z olejem jest zmieszana niewielka ilość wodu(takie maslo,bardzo mało,ale było), wg historii serwisowej samochód miał wymieniony olej 7 tys. km. temu i teraz nie wiem jak zdiagnozowac problem?
Auto nie grzeje się,oleju nie ubywa, płynu chłodniczego też nie! Co prawda zrobiłem nią dopiero ok 300km,ale nie ma żadnych objawów uszkodzonej głowicy,którą podejrzewam.
Czy ktoś z Was miał taki problem,może się wypowiedzieć??
Pod korkiem ani na bagnecie nie ma śladów masła, tak samo jak płyn chłodniczy-czyściutki.
Auto nie grzeje się,oleju nie ubywa, płynu chłodniczego też nie! Co prawda zrobiłem nią dopiero ok 300km,ale nie ma żadnych objawów uszkodzonej głowicy,którą podejrzewam.
Czy ktoś z Was miał taki problem,może się wypowiedzieć??
Pod korkiem ani na bagnecie nie ma śladów masła, tak samo jak płyn chłodniczy-czyściutki.
dokładnie jak kolega napisał, jeżeli auto pokonuje krótkie trasy, olej nie jest dogrzany to nie zdąży odparować wilgoś i trochę takiego masła może się pojawić, ale sytuację trzeba obserwować. Oby skończyło się na strachu
AUDI S6 340KM 2000r - wreszcie V8
BMW E46 330d 184KM 2001r - genialne auto
Escort 1.6 16V 90KM 1995r - krótka przygoda
Astra 1.4 60KM 1993r - pierwsze własne auto
BMW E46 330d 184KM 2001r - genialne auto
Escort 1.6 16V 90KM 1995r - krótka przygoda
Astra 1.4 60KM 1993r - pierwsze własne auto
takie coś może się pojawić po jeżdżeniu na krótkim dystansie ale tylko i wyłącznie na korku wlewowym, tam gdzie woda się skrapla (para wodna idzie do góry i na czym się zatrzyma tam się wytrąca woda i miesza z olejem, wcześniej ma fazę lotną a olej płynna więc jeśli miałoby się zmieszać to cały olej byłby zwalony) koledzy trochę przypomnijcie sobie fizykę ze szkoły a później się wypowiadajcie. Raz u siebie w warsztacie miałem taki przypadek jak piszesz ale wtedy była to uszczelka pod głowicą
PawełS6 w oleju nie ma wilgoci, jeśli jest to jest właśnie maź, wilgoć jest w powietrzu które zasysa silnik dopiero przy dłuższej pracy w cieple wysusza się powietrze w układzie korbowym
Obserwuj bagnet, woda z olejem jest cięższa i jeśli dostaje się płyn do oleju to stopniowo na dnie będzie coraz więcej mazi i pokaże się na bagnecie
PawełS6 w oleju nie ma wilgoci, jeśli jest to jest właśnie maź, wilgoć jest w powietrzu które zasysa silnik dopiero przy dłuższej pracy w cieple wysusza się powietrze w układzie korbowym
Obserwuj bagnet, woda z olejem jest cięższa i jeśli dostaje się płyn do oleju to stopniowo na dnie będzie coraz więcej mazi i pokaże się na bagnecie
Mówisz uszczelka pod głowicą,ale jak zdiagnozować/sprawdzić ten problem?? Gdybym nie zajrzał do miski,to nie wiedziałbym o tym i jeździł,a tak? Sądzicie,że moge jeździć tak bezproblemowo?Shark pisze:takie coś może się pojawić po jeżdżeniu na krótkim dystansie ale tylko i wyłącznie na korku wlewowym, tam gdzie woda się skrapla (para wodna idzie do góry i na czym się zatrzyma tam się wytrąca woda i miesza z olejem, wcześniej ma fazę lotną a olej płynna więc jeśli miałoby się zmieszać to cały olej byłby zwalony) koledzy trochę przypomnijcie sobie fizykę ze szkoły a później się wypowiadajcie. Raz u siebie w warsztacie miałem taki przypadek jak piszesz ale wtedy była to uszczelka pod głowicą
PawełS6 w oleju nie ma wilgoci, jeśli jest to jest właśnie maź, wilgoć jest w powietrzu które zasysa silnik dopiero przy dłuższej pracy w cieple wysusza się powietrze w układzie korbowym
Obserwuj bagnet, woda z olejem jest cięższa i jeśli dostaje się płyn do oleju to stopniowo na dnie będzie coraz więcej mazi i pokaże się na bagnecie
tak jak pisałem, jeździj aż pokaże się na bagnecie, lecz olej już nie spełnia takiego działania jak powinien, więc z szaleństwem daj sobie spokój. Tak na dobrą sprawę to zdiagnozowane już masz, lecz cholera wie czy komuś wcześniej jakimś cudem woda/płyn się do oleju nie wlał w sumie przez chłodnicę oleju płynie także płyn, może ona być też jakimś cudem pęknięta i się miesza zobacz czy nie masz wycieku płynu przy filtrze oleju
jakbyś miał auto dłuższy czas to mógłbyś zdiagnozować bo byś wiedział co się z nim wcześniej działo, teraz to jest gdybanie. Skąd ta maź się tam wzięła nie mamy pojęcia, jedyne co możesz teraz z robić to jeździć i obserwować, no chyba że chcesz rozebrać silnik na części pierwsze i wymienić wszystkie uszczelki i sprawdzić szczelność głowic. Jest to wg. mnie bez sensu. Skąd możesz wiedzieć że ten olej był zmieniany te 7tyś.km temu na papierze to ja Ci wszystko mogę napisać i postawić pieczątkę, może ten olej ma 30tyś. km a może na prawdę walnięta jest uszczelka pod głowicą i ktoś świeżo przed sprzedażą wymienił olej bo była sama maź i dopiero zaczęło się zbierać na dnie A może kiedyś była walnięta i ktoś nie wypłukał magistrali olejowej i takie coś się odłożyło Wszystko może być.
Kiedyś miałem taki przypadek, że jak odkręciłem korek spustu oleju to wyleciała najpierw sam czysty płyn (woda jest cięższa więc spada poniżej oleju -1litr wody/1kg , litr oleju/0.8kg) a dopiero po chwili coś na styl oleju bo jeszcze w pełni nie zdążyło się wymieszać.
Według mnie jeździj, dopóki cały olej nie będzie taki to spokojnie można jeździć, niestety smok pompy olejowej zasysa z samego dna miski więc duże jest ryzyko że zasysać będzie tą maź (oczywiście jeśli jeszcze się pokaże) tak więc proponuję spokojnie
Kiedyś miałem taki przypadek, że jak odkręciłem korek spustu oleju to wyleciała najpierw sam czysty płyn (woda jest cięższa więc spada poniżej oleju -1litr wody/1kg , litr oleju/0.8kg) a dopiero po chwili coś na styl oleju bo jeszcze w pełni nie zdążyło się wymieszać.
Według mnie jeździj, dopóki cały olej nie będzie taki to spokojnie można jeździć, niestety smok pompy olejowej zasysa z samego dna miski więc duże jest ryzyko że zasysać będzie tą maź (oczywiście jeśli jeszcze się pokaże) tak więc proponuję spokojnie
Witam Panowie! Przepraszam za brak odpowiedzi,praca niszczy;)
Olej został zalany spowrotem ten sam,mazi była dosłownie mała plamka,którą wyłapałem i dokładnie wyczyścilem miskę. Przez ten tydzien zrobiłem 1300km,oleju ani nie ubyło ani nie przybyło, płynu chłodniczego również nie ubyło ani 1mm, na bagnecie nie widac wody,więc wszystko w porządku.
Doszukałem się w książce serwisowej,że w 2009 roku auto przeszło jakiś duży serwis na kwote 3600euro,na pewno nie jest to rozrząd,bo ten był wymieniany w 2010,czyli może robili głowice i to w misce to po prostu pozostalości? Tak sam sobie tłumacze
Olej został zalany spowrotem ten sam,mazi była dosłownie mała plamka,którą wyłapałem i dokładnie wyczyścilem miskę. Przez ten tydzien zrobiłem 1300km,oleju ani nie ubyło ani nie przybyło, płynu chłodniczego również nie ubyło ani 1mm, na bagnecie nie widac wody,więc wszystko w porządku.
Doszukałem się w książce serwisowej,że w 2009 roku auto przeszło jakiś duży serwis na kwote 3600euro,na pewno nie jest to rozrząd,bo ten był wymieniany w 2010,czyli może robili głowice i to w misce to po prostu pozostalości? Tak sam sobie tłumacze
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga