Kucanie tyłu bez logiki.
Kucanie tyłu bez logiki.
Witam !
Może ktoś się spotkał z tym problemem. Tył siada mi bez sensu. Dwa tygodnie bez odpalania i stoi równo. Godzina na parkingu i opada. Nie ma różnicy czy stoi pod górke czy z górki. Najlepszym testerem jest garaż. Potrafi opaść na drugi dzień innym razem stoi tydzień jak zamurowany. Błędów brak (tylko poduszka silnika). Druga sprawa co powoduje, ze nadwozie się poziomuje. Czas, otwarcie drzwi, zapłon czy przejechany odcinek drogi. U mnie działa droga. Jak wyjadę z garażu to mi podskakuja nerki. Przejadę z trzysta metrów, zapali sie kontrolka poziomu, podpompuje i jest OK.
pzdr
Może ktoś się spotkał z tym problemem. Tył siada mi bez sensu. Dwa tygodnie bez odpalania i stoi równo. Godzina na parkingu i opada. Nie ma różnicy czy stoi pod górke czy z górki. Najlepszym testerem jest garaż. Potrafi opaść na drugi dzień innym razem stoi tydzień jak zamurowany. Błędów brak (tylko poduszka silnika). Druga sprawa co powoduje, ze nadwozie się poziomuje. Czas, otwarcie drzwi, zapłon czy przejechany odcinek drogi. U mnie działa droga. Jak wyjadę z garażu to mi podskakuja nerki. Przejadę z trzysta metrów, zapali sie kontrolka poziomu, podpompuje i jest OK.
pzdr
- krawcraf
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 184
- Rejestracja: 16 lis 2011, 19:20
- Imię: Krawiec
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
U mnie w c6 pompuje samoczynnie. Nawet jak siedzi tak, że koła są w nadkolach to po ok 1min od przekrcenia kluczyka (nie trzeba nawet odpalać) podnosi do tego co być powinno.
Kompresuj pompuje od razu po przekreceniu kluczyka oczywiscie zanim nabije powietrza to chwile mija. Zapewne tak samo jest u Ciebie.
Kompresuj pompuje od razu po przekreceniu kluczyka oczywiscie zanim nabije powietrza to chwile mija. Zapewne tak samo jest u Ciebie.
Witam !
Robiłem cuda, nie wlazłem tylko do bagażnika. Odpalony, na biegu i hamulcu, światła włączone, włazłem do przedziału pasożytów, otwarte drzwi, zamknięte drzwi, pyrkał z pół godziny i nic. Wystarczy, że wyjadę z garażu dwieście metrów mało komfortowego zawieszenia i zamruga kontrolka poziomu i po chwili jest OK. Podpinałem się i z błędów była poduszka silnika.
pzdr
Robiłem cuda, nie wlazłem tylko do bagażnika. Odpalony, na biegu i hamulcu, światła włączone, włazłem do przedziału pasożytów, otwarte drzwi, zamknięte drzwi, pyrkał z pół godziny i nic. Wystarczy, że wyjadę z garażu dwieście metrów mało komfortowego zawieszenia i zamruga kontrolka poziomu i po chwili jest OK. Podpinałem się i z błędów była poduszka silnika.
pzdr
Witam !
Odświeżę. Auto od trzech tygodni stoi jak zamurowane - czyli nie poduszki. Tylko coś nagrzebałem Vagiem w poziomowaniu i tył stoi maksymalnie w górze. Dodatkowo zapaliła się kontrolka od poziomowania. Jak opuścić ? W allroadzie znalazłem, czy tylko tył to będzie kanał 3 i 4 ? Na 5 zapisać ? Jaką wysokość wpisać ?
pozdr
Odświeżę. Auto od trzech tygodni stoi jak zamurowane - czyli nie poduszki. Tylko coś nagrzebałem Vagiem w poziomowaniu i tył stoi maksymalnie w górze. Dodatkowo zapaliła się kontrolka od poziomowania. Jak opuścić ? W allroadzie znalazłem, czy tylko tył to będzie kanał 3 i 4 ? Na 5 zapisać ? Jaką wysokość wpisać ?
pozdr