inna wizja jak to wygląda to jak masz symbol pierwiastka. to jak byc go obrucił w lewo o jakieś 30 stopni i pręt po włożeniu wchodzi pod tą dłuższa kreseczke i trzeba ścisnąć go pretem - srubokrętem w lewo i troche do gory popchnąć.
 
  
 a tutaj masz co prawda boczne guziki ale zaczep jest ten sam takie V ktore trzeba pretem scisnać.
 
							









 jak się wyciąga.
 jak się wyciąga.
 
  
  
  
 
 help
 help
 W moim przypadku ułamał się ten plastikowy zaczep na haczyk (ten na środku przycisku) Próbowałem to kleić, ale ani super glut, ani płynny metal nie dały rady:( Wpadłem na inny genialny pomysł. Znalazłem kawałek blaszki ( naprawdę kawałek bo ok. 1,5-2mm x 3-4 mm) Zagiąłem ją po długości w literę "U" po czym najzwyczajniej w świecie, trzymając ten kawałek małymi obcążkami i przykładając do końca lutownice oporową wtopiłem w plastik. Blaszka pięknie siedzi i włącznik elegancko działa. A teraz mam pewność, że plastik na pewno nie pęknie.
 W moim przypadku ułamał się ten plastikowy zaczep na haczyk (ten na środku przycisku) Próbowałem to kleić, ale ani super glut, ani płynny metal nie dały rady:( Wpadłem na inny genialny pomysł. Znalazłem kawałek blaszki ( naprawdę kawałek bo ok. 1,5-2mm x 3-4 mm) Zagiąłem ją po długości w literę "U" po czym najzwyczajniej w świecie, trzymając ten kawałek małymi obcążkami i przykładając do końca lutownice oporową wtopiłem w plastik. Blaszka pięknie siedzi i włącznik elegancko działa. A teraz mam pewność, że plastik na pewno nie pęknie.




 
 
