Wahacz od strony budy po obu stronach jest skręcony, ale tak ma być z tego co po allegro sprawdzałem.
po prawej u góry pierwsze dwa to te od strony budy z tego co mi się wydaje i jest ok.
a dwa kolejne to właśnie to co jeden mam zakrzywiony.
Wahacz z lewej( ten dziwny)
Wahacz z prawej( wygląda jak na allegro)
No i dobra, o co mi chodzi, czy dobrze kombinuję że ten z zagięty jest do wymiany?
Kilka dni temu miałem taką historię że przywaliłem wewnętrzną częścią skręconego koła w krawężnik( tak wiem nie jest to łatwo zrobić, ale zagapiłem się na osiedlowej oblodzonej drodze i wjechałem na chodnik prawym kołem( było akurat łagodnie do wjazdu i lecąc bokiem autko wjechało bez kłopotu) ale niestety lewe pukło. Mogło się tak zrobić od delikatniego puknięcia?
Objawy mam takie że jak wyjeżdżam z miejsca garażowego w lewo to czuć takie jakby ósemkowanie koła, może to być z tym wahaczem związane?