zauwazylem u siebie troche niepokojący objaw.kiedy mam kola skrecone i cofam (szczegolnie wczoraj jak spadl snieg) to czuje tak jakby kolo bylo nie dokrecone,jakby bylo jajowate.dodam ze mam quatrro pierwszy raz w zyciu bo jest jeszcze taki objaw ze przy tym cofaniu ( i ruszaniu do przodu na skreconych kolach takze lecz troche slabiej) wystepuje takze taki objaw ze nawet nie wiem jak to opisac.takjakby przy cofaniu do tylu ze skreconymi kolam kola przednie sie krecily a zarazem zostaly ciagniete(wleczone) przez siłe napędu na tylne kola.głównie zauwazalne jest to na parkingach bo w czasie jazdy raczej nie.przy jezdzie na wprost ok poza takim dzwiekiem w stylu chlap chlap juz od najmniejszej predkosci.im szybciej to efekt sie nasila.na stacji diagnostycznej sprawdzali cale zawieszenie wraz z amorami i wszystko w jak najlepszym porzadku.luz ma tylko z przodu gorny tylny wahacz.czy to on moze cos takiego powodowac

troche sie rozpisalem ale chce jak najbardziej przyblizyc problem.
z gory dziekuje za kazdą podpowiedz.cenne beda info od kolegow co mają quatrro bo to poprostu moze normalne.