Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam ostatnio byłem sobie furą na myjni samoobsługowej przy jednej ze stacji paliw po umyciu samochodu wyjeżdżając tyłem jeden ze zwisających węży lancy myjącej zahaczył o moje lusterko nie zauważyłem tego i cofając dalej nagle trzask! lanca uderzyła w błotnik wgniatając go wiem że to moje zagapienie ale wydaje mi się że węzę te powinny być jakoś zabezpieczone bo byle mocniejszy wiatr nimi może miotać a lanca była prze zemnie prawidłowo odłożona czy mogę starać sie o odszkodowanie od właściciela myjni ? spisałem z nim oświadczenie i zgłosiłem to do jego ubezpieczenia przez internet mija 2 dzień i narazie żadnego odzewu nie wiem czy w ogóle mam jakieś szanse to wygrać Poradźcie coś koledzy ...

sam przyznałeś że wina była twoja po za tym tam na pewno gdzieś wisi regulamin itd. zależy co tam pisze... ale nie spodziewał bym się od ubezpieczyciela niczego szczególnego pewnie bd odmowa...