[A6 C5] wahacze wytrzymałość, kto kiedy i za ile.

diabel · Post autor: **diabel** » 24 lip 2012, 17:33

diabel pisze:Tez postanowilem zostac testerem MasterSportow :D Zobaczymy, jak beda sie sprawowac. Cena na Allegro: 709PLN z przesylka, gwarancja na 2 lata.

Testy zakonczone. Wahacze wytrzymaly rowno 3 lata, czyli c.a. 45tys. km. Poleciala cala lewa strona, dwa gorne i dolny tyl, co pozwala przypuszczac, ze moglo to nastapic po zaliczeniu jakiejs dziury. Prawa strona jeszcze ok. kolejny rok powinna wytrzymac. Niezle, jak na zestaw za 550zl (tyle obecnie kosztuja). I nasuwa sie pewien wniosek: na dziury nie ma mocnych (wahaczy). W razie czego, lepiej juz rozwalic zawieszenie za 500zl niz za 2500zl :D

xpbit · Post autor: **xpbit** » 24 lip 2012, 18:58

to gratulacje kolego 45tys km to niezły wynik na takich tanich wahaczach

a możesz powiedzieć jeszcze jakie masz koła

też w najbliższym tyg teraz zamawiam MASTER-SPORTy wiadomo że muszą być jeszcze dobrze zamontowane i odpowiednio przykręcone. Znajomy mi opowiadał że LMO mu padły po 25tys km a miał standardowe felgi audi 15" na dużym profilu a komplet LMO prawie 2tys zł.

mi na 18" i profilu 40 jakieś niby wzmacniane badziewie wytrzymało prawie 40tys km za 700zł komplet

ale teraz czas na MASTER-SPORTy

diabel · Post autor: **diabel** » 25 lip 2012, 08:50

xpbit pisze:to gratulacje kolego 45tys km to niezły wynik na takich tanich wahaczach

a możesz powiedzieć jeszcze jakie masz koła

kola standardowe 15" opony 195/65 R15

Pittip · Post autor: **Pittip** » 08 sie 2012, 15:48

Przymierzam się do wymiany kompletu na Master Sport.
Czy ktoś z was wymieniał samodzielnie wahacze?
Czy opłaca się samodzielnie za to zabierać? - Jaki koszt szacunkowy może być w serwisie/warsztacie?
Czy potrzebuję ściągacz do sprężyn?

W ubiegłym roku w serwisie wymienili mi prawego banana i lewy wachacz reakcyjny górny na RUVILLE i niespełna po 20tyś padły. Teraz ponaddto widzę popękane gumy w innych wachaczach dlatego myslę o wymianie kompletu.

Co Wy "doświadczeni" już w tym temacie radzicie?

Zajcu · Post autor: **Zajcu** » 08 sie 2012, 19:39

ja mam meyle hd narazie 1 k XDDDD zadnych stuków XD

Splawik · Post autor: **Splawik** » 11 sie 2012, 08:41

Zajcu pisze:ja mam meyle hd

Też się na to skusiłem w maju.

Pittip pisze:Jaki koszt szacunkowy może być w serwisie/warsztacie?

Ja zapłaciłem za wymianę kompletu 300zł + zbieżność 80zł.

dominik8484 · Post autor: **dominik8484** » 11 sie 2012, 11:24

Ja na oryginalnych zrobilem już 60tyś. wymieniane były 5lat temu w serwisie w Szwajcarii,a po Polsce zrobione 40tys. Do wymiany mam górny przedni bo jest naderwany. Od trzech lat smigam na 18" lato zima 16". Wymienie tylko ten jeden na MasterSport i zobaczę ile jeszcze wytrzyma oryginał. Mam nadzieje że chociaż 20tys.

dareka44 · Post autor: **dareka44** » 19 sie 2012, 14:21

Panowie nie wiem jak to jest, ale w mojej zmieniłem 3 miesiące temu całe zawieszenie. Było jeszcze calutkie oryginalne 2002. Przejechane miałem 130 tys. (koła 18 stki) Nic nie stukało,dosłownie cisza, ale gumy w tulejach były już delikatnie pokruszone.Wymieniłem wszystko na ruville. Było niewiele tańsze od LMO, no ale tańsze. Przejechałem 9 tys ,a 90% mojej jazdy to nowa droga, gładka jak stół.Zaczął stukać górny wahacz.Mechanik twierdzi , że na pewno trafiłem w dziurę. Wiem, że trafiłem raz w jedną dziurę, ale nawet z felgą nic się nie stało, a końcówka do wymiany!!??? To co to za niby niemiecka firma to ruville, skoro oryginalne potrafiły wytrzymać setki dziur i nierówności. W a4 (fele 17stki)mojej żony mam LMO. Jeździłem tą samą trasą ,zrobiłem ponad 80 tyś i jakoś nic się nie dzieje! LMO to firma, a nie jakiś pseudo niemiecki ruville.

swis79 · Post autor: **swis79** » 23 sie 2012, 13:16

dareka44 pisze:Panowie nie wiem jak to jest, ale w mojej zmieniłem 3 miesiące temu całe zawieszenie. Było jeszcze calutkie oryginalne 2002. Przejechane miałem 130 tys. (koła 18 stki) Nic nie stukało,dosłownie cisza, ale gumy w tulejach były już delikatnie pokruszone.Wymieniłem wszystko na ruville. Było niewiele tańsze od LMO, no ale tańsze. Przejechałem 9 tys ,a 90% mojej jazdy to nowa droga, gładka jak stół.Zaczął stukać górny wahacz.Mechanik twierdzi , że na pewno trafiłem w dziurę. Wiem, że trafiłem raz w jedną dziurę, ale nawet z felgą nic się nie stało, a końcówka do wymiany!!??? To co to za niby niemiecka firma to ruville, skoro oryginalne potrafiły wytrzymać setki dziur i nierówności. W a4 (fele 17stki)mojej żony mam LMO. Jeździłem tą samą trasą ,zrobiłem ponad 80 tyś i jakoś nic się nie dzieje! LMO to firma, a nie jakiś pseudo niemiecki ruville.

Ruville to tylko "pakowacz" to co znajduje się w środku opakowania to loteria, coraz częściej jest to tania chińszczyzna

HattoriHonza · Post autor: **HattoriHonza** » 24 sie 2012, 18:21

jeśli zamierzasz tym samochodem jeździć, to daruj sobie MasterSport. Przejedziesz na nich 10-30tys. Ale to nie znaczy, że nie padną po kilku tysiacach (tak jak kumplowi w Passacie). Ja mam nalatane już ~60kkm na LMO po polskich drogach i polecam ten kierunek. Chyba, że jeździsz mało.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 25 sie 2012, 11:00

Ja już wypowiadałem się na temat zawieszenia Febi. Teraz stuka jeszcze bardziej niż wcześniej, niebawem jade do mechanika.

Chciałem napisać, że oryginalne zawieszenie po 220ttk nie stukało tak mocno jak nowe Febi po 20tyś!! Zapewne to jeden wahacz się wybił, ale jednak.

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 05 wrz 2012, 20:42

kurczę poczytałem i sam nie wiem na co się zdecydować, poprosiłem brata, który pracuje w serwisie aby zorientował się w hurtowniach jakie ich zaopatrują jakie są ceny kompletów, byłem zdecydowany na lmo ale niestety niedostępne na tą chwilę a w innej hurtowni kosmiczna cena, febi ok.1200 a meyle 1350 przy czym zaznaczyli że meyle na pewno lepsze od febi. mam zamiar pojeździć jeszcze z 2 lata tym autem czyli jakieś 3-4k km i nie wiem czy lepiej zainwestować w coś takiego jak meyle czy febi czy lepiej wymienić 2 razy tańszy zestaw. robocizny nie liczę bo kosztuje mnie niewiele

Forum Audi A7 · Post autor: **Forum Audi A7** » 05 wrz 2012, 21:05

grzałka pisze: mam zamiar pojeździć jeszcze z 2 lata tym autem czyli jakieś 3-4k km

Do takiego deklarowanego przebiegu to można zainwestować w najtańsze lub pomęczyć się z tym co jest.

aras123 · Post autor: **aras123** » 05 wrz 2012, 21:49

LMO z pozdzieranymi znaczkami ale w sklepie a nie allegro,
komplet 1500, +robota 250 (obie strony)
zrobione ~20tys i buzia dupcia laska prezesa

iro83 · Post autor: **iro83** » 06 gru 2012, 08:30

aras123 pisze:LMO z pozdzieranymi znaczkami ale w sklepie a nie allegro,
komplet 1500, +robota 250 (obie strony)
zrobione ~20tys i buzia dupcia laska prezesa

u mnie na LMO padło 45 tys. i jeździmy dalej