Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam Koledzy!

Podłacze się pod ten temat - a mianowicie u mnie występują podobne problemy jak u kolegi...

Kiedy na dworze jest dość zimno auto z rana ciężko odpala, świece nagrzewają się dość długo, dość długo muszę kręcić, a jak odpali z rury leci dym - dość duża chmura - mam wrażenie, że auto na początku nie pali na wszytskie "gary" - ale po kilku sekundach zaczyna pracować dość normalnie...

Także zastanawiam się co może być przyczyną...

I zaczne od wymiany świec oraz ustawienia kąta wtrysku - mam nadzieje ze pomoże

A kiedy wymieniałeś akumulator?Ja miałem rok temu takie same objawy,aż w końcu pewnego poranka tak zwana ladupa...Wymieniłem bateryjkę i problem zniknął,sprawdź,może akurat?pozdr

MR.A6 pisze:A kiedy wymieniałeś akumulator?Ja miałem rok temu takie same objawy,aż w końcu pewnego poranka tak zwana ladupa...Wymieniłem bateryjkę i problem zniknął,sprawdź,może akurat?pozdr

Akumulator nie jest najnowszy - lecz jeszcze trzyma spokojnie nie ma powodów aby go wymieniać - objawy sa takie same nawet jak aku całą noc jest pod prostownik podłączony... wiec to raczej napewno nie aku...

ja miałem taż podłączany pod prostownik,nie wierzyłem,że da coś nowy aku,chciałem wymieniać świece,ale sytuacja pewnego poranka,gdy byłem kawałek od chaty,zmusiła mnie do kupna nowej bateryjki,bo już nie mogłem odpalić i żadne kontr. mi się nie paliły po 5 min kręcenia...kupiłem nóweczkę i już rok mija i odpala normalnie (a świec nie ruszałem :-P )

krzycho0110 pisze:

kokot1973 pisze:Witam.Mam podobny problem z porannym odpalaniem.Silnik 2,5 TDI 180KM, (AKE) rok produkcji luty 2001 roku.Rano lub po dłuższym staniu auto nie chce odpalić niemalże do wyładowania akumulatora.Podczas "kręcenia" rozrusznikiem pod koniec wyświetla mi się na wyświetlaczu komputera duża kontrolka oleju.Olej jest i świeżo po wymianie.Wstępnie mechanik stwierdził,że albo wyeksploatowały się wałki rozrządu albo pada pompa paliwa.Ja mam nadzieję,że to nieszczelny układ paliwa i paliwo cofa się do zbiornika.W końcu jak uda się odpalić auto kopci białym dymem przez około 10 sek a później już jest wszystko ok i w ciągu dnia pali bez zarzutu.Czy miał ktoś podobny przypadek i jest w stanie pomóc i podpowiedzieć ewentualnie co robić?Z góry dzięki za pomoc.

wygląda na to ze się zapowietrza ,popatrz po przewodach przelewowych czy jest sucho ,i dobrze oblukaj filtr paliwa i zaworek na nim ,może puszcza ci paliwko do baku ,i jeszcze jest jeden element tzn przeźroczysty przewód od filtra do pompy ,popatrz czy nie ma pęcherzyków powietrza

kokot1973
Witam ponownie...
Odebrałem auto od mechanika a oto co uległo awarii:
1.Pompa wtrysku do regeneracji (uszkodzona pompka tłoczenia wstępnego),
2.Uszkodzony wtryskiwacz sterujący,
3.Wytarte wałki rozrządu-do regeneracji,
4.Uszkodzone krzywki i popychacze,
5.Na 6 świec żarowych tylko jedna była sprawna.
Wraz z tymi częściami dochodzą nowe uszczelki,opaski zaciskowe itp. drobiazgi co kosztowało mnie prawie 10.000 zł...Auto za to teraz zachowuje się jak powinno.
Jedna rada...nie stosujcie olejów z rodziny Long Life...
Cóż pozostaje mi teraz nim jeździć aż coś znowu poważnego się zepsuje...sprzedać w tej sytuacji się nie opłaca...

[ Dodano: 2008-12-11, 17:36 ]

prego pisze:Witam Koledzy!

Podłacze się pod ten temat - a mianowicie u mnie występują podobne problemy jak u kolegi...

Kiedy na dworze jest dość zimno auto z rana ciężko odpala, świece nagrzewają się dość długo, dość długo muszę kręcić, a jak odpali z rury leci dym - dość duża chmura - mam wrażenie, że auto na początku nie pali na wszytskie "gary" - ale po kilku sekundach zaczyna pracować dość normalnie...

Także zastanawiam się co może być przyczyną...

I zaczne od wymiany świec oraz ustawienia kąta wtrysku - mam nadzieje ze pomoże

Ważne jest też paliwo jakie stosujesz...niektórym zdaje się,że można stosować biopaliwa...
U mojego znajomego mechanika stoi A6,V6 2,5 TDI i objawy są takie same...po zlaniu paliwa ze zbiornika stwierdzili,że to biopaliwo...po zalaniu normalnym paliwem auto pali i jeździ bez zarzutu...u mnie jednak stwierdzono o wiele więcej (miałem pecha) opisałem powyżej(kokot1973).

Za 10-13 tyś mogłeś kupić A6 C5 Anglika z innym "normalnym" silnikiem a nie tym wadliwym padakowatym 2.5 TD. Tak na poważnie nie rozumie ludzi kupujących audi z tym silnikiem skoro jest wadliwy i tak kosztowny w utrzymaniu to lepiej kupić sobie 3/4.2 benzyna. Ehhh...

Qris pisze:Za 10-13 tyś mogłeś kupić A6 C5 Anglika z innym "normalnym" silnikiem a nie tym wadliwym padakowatym 2.5 TD. Tak na poważnie nie rozumie ludzi kupujących audi z tym silnikiem skoro jest wadliwy i tak kosztowny w utrzymaniu to lepiej kupić sobie 3/4.2 benzyna. Ehhh...

To nie silnik jest wadliwy tylko wadliwi są kierowcy,którzy o niego nie dbają...Jest trochę bardziej wymagający, a jeśli chodzi o koszty utrzymania to Audi jest wymagającym samochodem i nie tylko w tym silniku...pozdrawiam.

Aha to proszę powiedz który jest równie kosztowny? I tu nie mówmy że auto jest wymagające tylko prosto z mostu zrobili lipę w 2.5TD i juz.

Qris pisze:Aha to proszę powiedz który jest równie kosztowny? I tu nie mówmy że auto jest wymagające tylko prosto z mostu zrobili lipę w 2.5TD i juz.

Może i masz trochę racji z silnikiem, ale ja piszę tu ogólnie o marce Audi,że jest kosztowniejsze od innych marek w utrzymaniu.Ja jednak zdecydowałem się na tą markę bo podoba mi się najbradziej ze wszystkich, a koszty...cóż...Uważam temat za zakończony.Pozdrawiam.

Audi jest mniam i ja o nie dbam:-)

hehe ale do rs6 4.2 zawieszenie kosztuje 10 tys

Artur ale to był przykład:-) A jest 4.2 nie RS?

5.0 FSI 580 KM (427 kW)

i jest 4.2 nie RS tylko S :P

Qris odnośnie posta o "padakowatym 2,5"powyżej,bez urazy ,ale po co kupować audi i pakować do niego gaz,jak mnie nie stać na paliwo to kupuje forda..........i przestań robić zamęt ,ze 2,5 to porażka,akurat takiego mam ,zrobiłem nim 30tkm i nie miałem problemów żadnych
ps. 1.8 w A6 to jest dopiero porażka nie wspomnę o lpg :roll:
teraz mi ulżyło
pozdr. :-P

krzycho0110 pisze:Qris odnośnie posta o "padakowatym 2,5"powyżej,bez urazy ,ale po co kupować audi i pakować do niego gaz,jak mnie nie stać na paliwo to kupuje forda..........i przestań robić zamęt ,ze 2,5 to porażka,akurat takiego mam ,zrobiłem nim 30tkm i nie miałem problemów żadnych
ps. 1.8 w A6 to jest dopiero porażka nie wspomnę o lpg :roll:
teraz mi ulżyło
pozdr. :-P

Dołączam się z poparciem dla krzycho0110,ja zrobiłem 110tysi przez 3lata i nic,nic i jeszcze raz nic się nie dzieje,teraz byłem w "RFNie" przez chwilę i poniosło mnie na autobanie,postawiłem 235km/h co nie jest może jakimś tam wyczynem,ale ja mam zwyłą 180 konną wersję 2,5 tdi bez czipsowania,i podzielam zdanie,że jak cię stać to kupujesz 2,5,był temat tu już niejednokrotnie poruszany,także będę upierał sie przy swoim,nawet jak jutro miało by mi coś pierdo.....nąć,to i tak zdania nie zmienię,za dużo zawdzięczam akurat temu silnikowi,nie wiem,może na I zmianie był wyprodukowany a nie na nocce...