Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Mlodyrzeszow pisze:kolorek skad ja go znam zycze powodzenia w modzeniu
W s6 niema znaczenia polift bo jest od 99 roku z tego co wiem

Pisi ma racje był lifcik w 2001r. różnica nie była może bardzo zauważalna ale pozmieniały sie pewne detale

Najfajniejszy jest tutaj kolor

Pisi pisze:

radek_s4 pisze:

Blade05 pisze: Stawiam na przycięte sprężyny

Nistety nie dam sie sprowokować twojej głupiej złośliwości

coś bym napisał ale ugryżę się w język

Radek, sprowokować??!!! Ja to się zastanawiam co Ty masz we łbie, że jeszcze pokazujesz się na tym forum?!?!


Dla mnie jesteś zwykłym OSZUSTEM i CWANIAKIEM, którego każdy kierowca przy zakupie samochodu powinien unikać!


Jeśli ktoś przegapił mój wywód który kiedyś był w temacie mojego samochodu to może wspomnę w wielkim skrócie o co chodziło:
Kupiłem samochód od Radka rok temu w kwietniu. Przed zakupem zarówno w emailach jak i podczas oględzin zapewniał mnie, że wszystko jest igła, bo do fury podchodzi z pasją itd itd. W tym opowiadał jak to wrzucił gwint Billstein B16 (koszt >6500zł), nowy bodykit od RS6, wydechy itp itd... No po porostu igła tylko brać! Z resztą cena dosyć zaporowa więc.....

Co się okazało?
Zawieszenie było w takim stanie, że podczas powrotu z Tczewa do Warszawy mogłem sie zabić w każdej chwili!!! Mechanicy jak to zobaczyli to się przeżegnali! EDIT: Ja też to widziałem: sworznie latały luzem i mogły się wypiąć w każdej chwili!!!
Oczywiście nie było B16 tylko B14 i tylko z przodu!! (różnica w cenie zestawów ok 3000zł, a tutaj brakuje połowy...)
Zderzaki połamane, klejone i wszędzie w ch*j szpachli (lakier sam zaczął odpadać). Do tego stopnia, że kupiłem nowe zderzaki.

Lakiernik powiedział krótko: SAMOCHÓD ROBIONY NA SZTUKE!

Radek, nawet z tyłu belki uderzeniowej nie zamontował bo mu orgyinalne czujniki parkowania nie pasowały do niej w zderzaku od RS6.
Dystanse wsadził ale szpilki do ori felg to zamiast kulowe to wrzucił stożki.... bez komentarza..
Nadkola - połamane
Pas przedni - pocięty bo wcześniej wsadzał chyba lampy od A6 które nie pasują do 4.2
Lampy (obudowy) - pocięte (nie wiem dlaczego)
Wydech - spawany z paru ze zwężkami i przedmuchami..
Lewa zwrotnica okazało się ze jest (była) z A4 B6...
Tylna klapa i lotka od RS6 klejone akrylem i na wkręty bo chyba nie wiedział jak wszystko złożyć po wymianie blendy.
Instalację od Bose pociął całą i musiałem wszystko odtwarzać....
Olej w skrzyni podobno wymieniał ale po tych kwiatkach wolałem to ogarnął i co? Czarny olej.... tia..
O wycieku płynu chłodniczego też podobno nic nie wiedział, a miałem to od razu po zakupie

To tak w telegraficznym skrócie. Jak ktoś chce więcej info to zapraszam do mojego tematu. Na ogarnianie tego samochodu spokojnie poszło już ponad 15k PLN!!!


I niech mi ktoś powie, że Radek jest uczciwym człowiekiem?


PS.: Oczywiście możecie powiedzieć, że mogłem sprawdzić dokładnie samochód przed kupnem ale widać zaufanie do człowieka który pisze na takich forach jakim to on jest pasjonatem jak dba o samochód itd itd to ZDECYDOWANIE za mało, bo może po prostu wciskać Wam niezły kit......

Blade05 pisze:

Pisi pisze:

radek_s4 pisze: Nistety nie dam sie sprowokować twojej głupiej złośliwości

coś bym napisał ale ugryżę się w język

Radek, sprowokować??!!! Ja to się zastanawiam co Ty masz we łbie, że jeszcze pokazujesz się na tym forum?!?!


Dla mnie jesteś zwykłym OSZUSTEM i CWANIAKIEM, którego każdy kierowca przy zakupie samochodu powinien unikać!


Jeśli ktoś przegapił mój wywód który kiedyś był w temacie mojego samochodu to może wspomnę w wielkim skrócie o co chodziło:
Kupiłem samochód od Radka rok temu w kwietniu. Przed zakupem zarówno w emailach jak i podczas oględzin zapewniał mnie, że wszystko jest igła, bo do fury podchodzi z pasją itd itd. W tym opowiadał jak to wrzucił gwint Billstein B16 (koszt >6500zł), nowy bodykit od RS6, wydechy itp itd... No po porostu igła tylko brać! Z resztą cena dosyć zaporowa więc.....

Co się okazało?
Zawieszenie było w takim stanie, że podczas powrotu z Tczewa do Warszawy mogłem sie zabić w każdej chwili. Mechanicy jak to zobaczyli to się przeżegnali!
Oczywiście nie było B16 tylko B14 i tylko z przodu!!
Zderzaki połamane klejone i wszędzie w ch*j szpachli (lakier sam zaczął odpadać). Do tego stopnia, że kupiłem nowe zderzaki.

Lakiernik powiedział krótko: SAMOCHÓD ROBIONY NA SZTUKE!

Radek, nawet z tyłu belki uderzeniowej nie zamontował bo mu orgyinalne czujniki parkowania nie pasowały do niej w zderzaku od RS6.
Dystanse wsadził ale szpilki do ori felg to zamiast kulowe to wrzucił stożki.... bez komentarza..
Nadkola - połamane
Pas przedni - pocięty bo wcześniej wsadzał chyba lampy od A6 które nie pasują do 4.2
Lampy (obudowy) - pocięte (nie wiem dlaczego)
Wydech - spawany z paru ze zwężkami i przedmuchami..
Lewa zwrotnica okazało się ze jest (była) z A4 B6...
Tylna klapa i lotka od RS6 klejone akrylem i na wkręty bo chyba nie wiedział jak wszystko złożyć po wymianie blendy.
Instalację od Bose pociął całą i musiałem wszystko odtwarzać....
Olej w skrzyni podobno wymieniał ale po tych kwiatkach wolałem to ogarnął i co? Czarny olej.... tia..
O wycieku płynu chłodniczego też podobno nic nie wiedział, a miałem to od razu po zakupie

To tak w telegraficznym skrócie. Jak ktoś chce więcej info to zapraszam do mojego tematu. Na ogarnianie tego samochodu spokojnie poszło już ponad 15k PLN!!!


I niech mi ktoś powie, że Radek jest uczciwym człowiekiem?


PS.: Oczywiście możecie powiedzieć, że mogłem sprawdzić dokładnie samochód przed kupnem ale widać zaufanie do człowieka który pisze na takich forach jakim to on jest pasjonatem jak dba o samochód itd itd to ZDECYDOWANIE za mało, bo może po prostu wciskać Wam niezły kit......

to sie uśmiałem po tym co wyzej napisales to mozna stwierdzic ze samochod kupiles wyslany w kontenerze nie wspominajac faktu ze 3 godziny go ogladales a bajki jakie wypisujesz wyzej to mnie rozwalaja zwlaszcza ta o zawieszeniu ze niby sie miales zabic gratuluje mechanikow skoro wszystkie wachacze byly zrobione 1,5 miesiaca przed sprzedaza no ale nie wazne mysl co chcesz bo normalnie zachowujesz sie jakbys kupil auto w ciemno a o wielu rzeczach rozmawialismy przy sprzedazy.

radek w s6 tez mialo znaczenie czy przedlift czy polift
zmienily sie lampy ... po lifcie jest wieksza soczewka no i troche materialy we wnetrzu ...
ja niestety tez mialem przedlifta wczesniej

Nowak_zg pisze:radek w s6 tez mialo znaczenie czy przedlift czy polift
zmienily sie lampy ... po lifcie jest wieksza soczewka no i troche materialy we wnetrzu ...
ja niestety tez mialem przedlifta wczesniej

dokładnie ale mechaniecznie sie niczym nie różnią poza tymi detalami z tego co mi wiadomo ... /??

Pisi pisze:radek_s4, detale nie detale ale robią duża różnicę mechanicznie napewno tez jest kilka "lepszych" rzeczy, ostatnio jak ciąłem taką eske 2000r to dużo różnych niewidocznych pierdół była inna niż u mnie, np głupie wieszaki wydechów w przedlifcie są metalowe dordzewiałe a w polifcie aluminiowe ale to jeden z przykładów ....

ja nie twierdze ze tak nie jest po to sa polifty by cos poprawili ... bynajmniej w audi (bo z innymi markami róznie bywa) ja szukalem manuala w nagaro i tylko przedlift sie trafil ale jestem zadowolony wiem ze nie jest to a6 c6 ale nie boje sie bynajmniej kosztów rorzadu przekraczajacyh 7 tyś.

Kłócicie się chłopakowi w temacie o aucie.. ÂŁadne auto - choć nie lubię kombi.

Lusterka nie pasują.. Prócz tego to kosa

zgadzam sie z Ragga wszedzie shadow tylko lustra , pozatym kosa na maxa , szerokosci

Wysłany: Dzisiaj 15:52     
Kłócicie się chłopakowi w temacie o aucie.. ÂŁadne auto - choć nie lubię kombi.

czy jest tu jakiś Moderator?

raggaman pisze:Lusterka nie pasują.. Prócz tego to kosa

no właśnie z lustrami jest problem bo nie wiem ostatecznie czy maja byc polakierowane w lakier z felg ten tytanowy grafit czy oklejone folia czarny matt ... jeszcze byla opcja z rs6 alu ale chyba za jasne i odpadaja

Ja bym polakierował tak jak ramkę grilla.

EEE widzę, że mania robienia "na sztukę, a później jakoś to będzie" została. Powodzenia w lepieniu, mam to nieszczęście że widziałem co sprzedałeś Blade05.

A mi auto się podoba kurde belans

Ale kupić bym go nie chciał