[ TIP+Q] po puszczeniu pedału gazu obroty spadają do jałowyc

Gavin · Post autor: **Gavin** » 09 lip 2012, 16:16

2 tygodnie temu pożyczyłem koleżance autko, jej przestało jeździć,a czymś dzieciaki musi wozić do przedszkola.
Wczoraj się nim przejechałem i zauważyłem taki objaw, w czasie jazdy na D "po puszczeniu pedału gazu obroty spadają do jałowych" nie ma hamowania silnikiem! jak wrzucę na tip to hamuje.nie ma żadnych szarpnięć ani innych objawów,
Przyznała mi się ,że zabrakło jej paliwa i zaholowano ja na stacje 3 kilometry dalej.
Jakieś pomysły??

Zagór · Post autor: **Zagór** » 09 lip 2012, 18:55

A jak ją holowali - laweta, sznurek a może na motyla auto wzięli

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 09 lip 2012, 19:20

Gavin, tak to niestety jest pożyczać komuś auto

Znasz powiedzenie: 'ÂŻony, zegarka i samochodu się nie pożycza - bo nigdy nie wracają w tym samym stanie'?

tomaszek99 · Post autor: **tomaszek99** » 09 lip 2012, 19:41

0x4B25A pisze: Znasz powiedzenie: 'ÂŻony, zegarka i samochodu się nie pożycza -

KIedyś tak mój wujek powiedział do ojca dlatego stracił u mnie szacunek.
Uważam, że tylko żony się nie pożycza, reszta to rzecz nabyta, sorry za ot, ale nie ja zacząłem

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 09 lip 2012, 20:07

biernik pisze:
0x4B25A pisze: Znasz powiedzenie: 'ÂŻony, zegarka i samochodu się nie pożycza -
KIedyś tak mój wujek powiedział do ojca dlatego stracił u mnie szacunek.
Uważam, że tylko żony się nie pożycza, reszta to rzecz nabyta, sorry za ot, ale nie ja zacząłem

Ja nikomu nie bronię pożyczać co mu się podoba... tylko potem czasem takie są efekty...

Przepraszam za OT

m3rvin · Post autor: **m3rvin** » 09 lip 2012, 20:50

Gavin pisze:2 tygodnie temu pożyczyłem koleżance autko, jej przestało jeździć,a czymś dzieciaki musi wozić do przedszkola.
Wczoraj się nim przejechałem i zauważyłem taki objaw, w czasie jazdy na D "po puszczeniu pedału gazu obroty spadają do jałowych" nie ma hamowania silnikiem! jak wrzucę na tip to hamuje.nie ma żadnych szarpnięć ani innych objawów,
Przyznała mi się ,że zabrakło jej paliwa i zaholowano ja na stacje 3 kilometry dalej.
Jakieś pomysły??

miałem to u siebie ok maja regeneracja konwertera pomogła koszt ok 2000zł (regeneracja , robocizna, wymiana oleju+filtra i uszczelki)

Gavin · Post autor: **Gavin** » 09 lip 2012, 22:54

holowany na lince,m3rvin były jakieś błędy w skrzyni ? tez po holowaniu ?

m3rvin · Post autor: **m3rvin** » 09 lip 2012, 23:04

nie holowałem nigdy mi paliwa niezabrakło jeszcze

błędów nie było, tylko takie same objawy czyli np jedziesz 85km/h 5bieg puszczasz gaz i zamiast hamować biegami to obroty spadały w okolicy 1000-1200obr/min i jechał jakby na luzie i czy dłużej jeździłem tym te ślizganie się nasilało

może po prostu konwerter się koĂączył już a holowanie tylko przyśpieszyło,

a nie pamiętam teraz zasady holowania automata wiem ze na N musi być tylko czy auto musi chodzić itp

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 09 lip 2012, 23:22

m3rvin pisze:a nie pamiętam teraz zasady holowania automata wiem ze na N musi być tylko czy auto musi chodzić itp

Automatu z zasady się nie holuje, bo ciśnienie jest zbyt niskie (albo jest jego brak) i nie smaruje elementów skrzyni biegów... na biegu jałowym - N, także na włączonym silniku, znacznie spada... pozostaje tylko laweta... oczywiście instrukcja przewiduje krótkotrwałe holowanie... ale naprawdę krótkie i tylko do określonej - niewielkiej prędkości...

m3rvin · Post autor: **m3rvin** » 09 lip 2012, 23:27

0x4B25A pisze:
m3rvin pisze:a nie pamiętam teraz zasady holowania automata wiem ze na N musi być tylko czy auto musi chodzić itp
Automatu z zasady się nie holuje, bo ciśnienie jest zbyt niskie (albo jest jego brak) i nie smaruje elementów skrzyni biegów... na biegu jałowym - N, także na włączonym silniku, znacznie spada... pozostaje tylko laweta... oczywiście instrukcja przewiduje krótkotrwałe holowanie... ale naprawdę krótkie i tylko do określonej - niewielkiej prędkości...

dokładnie o to stwierdzenie mi chodziło

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 10 lip 2012, 00:25

Koledzy, a po co chcielibyście holować auto z pracującym silnikiem <szok>
Nie lepiej nim po prostu pojechać

?

A zreszta to chyba nawet zabronione

A co Instrukcji obsługi to to "krótkie" holowanie jest opkreslone jako do 50 km i z prędkością do 50 km/h

Gavin · Post autor: **Gavin** » 10 lip 2012, 22:08

podłaczyłem dzis VAGA wyskoczył błąd
17125 Torque Converter Clutch Circuit Performance or Stuck Off
P0741 - 35 -10 --- Intermittent
po wykasowaniu nie pojawił sie ponownie pomimo jazdy i takim samym zachowaniu skrzyni.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 10 lip 2012, 23:31

Gavin, Błąd dosyc typowy, poslizg konwertera, masz intermittent czyli sporadyczny. Tak miałem przed pierwszą naprawą skrzyni, przebieg ponad 200 tys km.
Błąd dawałsię skasować i od razu nie powracał. Ale jak sprawdzałem po np. miesiącu to z reguły juz ten intermittent był. Kiedy go załapywałem ? Nie wiadomo, nie było to wyraźnie zauwazalne. Po regeneracji konwertera przy okazji naprawy skrzyni, ten błąd się nie pojawił.

Jak piszesz w pierwszym poście to przy przełączeniu na tip (domyslam się, że myslimy o tym samym, czyli ręcznej zmianie biegów "+,-") skrzynia pracuje normalnie.
Tak na pierwsze wrażenie to wygląda na to że skrzynia jest w porządku.
A może niedomaga w jakiś sposób dźwignia przełączania biegów ?
Różne rzeczy widziałem w wykonaniu ludzi (często mechaników), chodzi mi o traktowanie tej dźwigni

. Nie chcę niczego sugerowac ale czy Twoja znajoma na co dzien też jeździ automatem ?

Zresztą to może byc zupełny przypadek, że to niedomaganie teraz wystapiło

.

Moje domysły to tylko intuicja, ale tak właśnie sobie pomyslałem: jak skrzynia może być w jednym położeniu dźwigni felerna a w innym OK

?

Zagór · Post autor: **Zagór** » 11 lip 2012, 09:03

To może wynikać z DSP - czyli tej "inteligencji" skrzyni, uczy się ona trybu jazdy, jeśli Twoja znajoma uprawiała PSJ, to może jak pojeździsz trochę, to DSP się oduczy tego, spróbuj może skasować adaptację skrzyni VAG'iem i zobacz po skasowaniu. Niczego w tej kwestii nie jestem pewien, to tylko takie moje gdybanie

Jeszcze do tych obrotów, czy dobrze Cię zrozumiałem, jedziesz powiedzmy 4k rpm, puszczasz gaz i skrzynia nie hamuje, a obroty do jałowego, ale naprawdę stają na 800rpm, czy może 1,2-1,4k rpm?
Czy może jak puścisz gaz z 2k rpm to spada, i w jaki zakres spada?

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 11 lip 2012, 09:49

Zagór pisze:Jeszcze do tych obrotów, czy dobrze Cię zrozumiałem, jedziesz powiedzmy 4k rpm, puszczasz gaz i skrzynia nie hamuje, a obroty do jałowego, ale naprawdę stają na 800rpm, czy może 1,2-1,4k rpm?
Czy może jak puścisz gaz z 2k rpm to spada, i w jaki zakres spada?

W pierwszym poście: