[ AFN 1.9 110 KM] nie wyciśnięty olej ze szklanek - konsekwe

chelsea78 · Post autor: **chelsea78** » 31 maja 2012, 23:23

witam, tak jak w temacie, chciałbym się dowiedzieć czy są jakieś konsekwencje tego że przed ponownym założeniem szklanek nie został wyciśnięty z nich olej? stosuje pełny syntetyk 5w40. pozdrawiam

Multifonika A6 · Post autor: **Multifonika A6** » 01 cze 2012, 08:17

chelsea78, żadnych konsekwencji nie będzie.
A tak ogólnie to nie wiem skąd wziął się ten stereotyp o wyciskaniu oleju z nowych jak to napisałeś "szklanek"

. W twoim silniku to mały pikuś, olej po chwili pracy by je napełnił. Ale wyobraź sobie poskładany rozrząd 2.5tdi v6 z pustymi "szklankami"- po pierwszej próbie rozruchu wszystko by się rozsypało

.

chelsea78 · Post autor: **chelsea78** » 01 cze 2012, 09:28

piotras72, ale to nie są nowe, po prostu wymieniałem uszczelkę pod głowicą i po zapaleniu zaczął tarabanić, znajomy mechanik który to posłuchał powiedział że to wina nie wyciśniętego oleju z POPYCHACZY

chciałem się dowiedzieć czy są tego jeszcze jakieś inne konsekwencje ale skoro nie ma to już się ich czepiał nie będę

Wasabi30 · Post autor: **Wasabi30** » 01 cze 2012, 18:30

Ale wyobraź sobie poskładany rozrząd 2.5tdi v6 z pustymi "szklankami"- po pierwszej próbie rozruchu wszystko by się rozsypało

piotras72 możesz rozwinąć temat dlaczego by się to wszystko posypało?

chelsea78 · Post autor: **chelsea78** » 01 cze 2012, 19:01

omg ludzie ten dźwięk jest nie do wytrzymania, chyba znowu to rozbiorę i wycisnę ten olej, nie mogę ogarnąć tego klekotania, jakbym jechał starym mercedesem

Wasabi30 · Post autor: **Wasabi30** » 01 cze 2012, 20:53

omg ludzie ten dźwięk jest nie do wytrzymania, chyba znowu to rozbiorę i wycisnę ten olej, nie mogę ogarnąć tego klekotania, jakbym jechał starym mercedesem

Kolego wrzuć nagranie z pracy tego silnika zaraz to ocenimy i będziesz wiedział czy to szklanki czy co innego

egoonn · Post autor: **egoonn** » 01 cze 2012, 21:21

jak zakladales to kazda szklanke wsadziles w te same gniazda jak byly przed rozbiorem ?

chelsea78 · Post autor: **chelsea78** » 01 cze 2012, 21:43

tak tak, specjalnie je sobie poustawiałem tak żeby włożyć s powrotem tak jak były, nagranie dodam jutro

i dodam jeszcze że to jest takie tykanie, na luzie, nie cały czas tylko jest to taka cyklicznie że chodzi normalnie jak diesel i w pewnym momencie tyk tyk tyk tyk parę razy i potem normalnie znowu, w regularnych odstępach czasu, jak dodam gazu i odpuszczę to tykanie nasila się przy spadku obrotów a podczas jazdy tyka najgłośniej przy 1800 obr./min , najwyżej jak do poniedziałku nie odpuści to w poniedziałek wezmę te popychacze powyjmuję i zawiozę gdzieś do mechanika aby mi je wycisnął i wtedy będzie wiadomo czy to to czy nie bardzo, mechanik który wyciągał mi zawory z głowicy oglądał je i powiedział ,,aj one już takie... ale jeszcze będą'' nie wiem co miał na myśli ale skoro twierdził że jeszcze będą to może i będą, nie wydaje mi się żeby wina leżała po stronie błędnie zsynchronizowanego koła zębatego z wałkiem bo w kole zębatym i w wałku mam nacięcie szlifierką chyba że przy dokręcaniu śruby mogło się lekko koło przesunąć względem wałka, okaże się w poniedziałek
pozdrawiam
ps. nagranie jak obiecałem będzie jutro

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 02 cze 2012, 10:30

to nie jest od szklanek ,no chyba ze nie trzymaja oleju bo musza wlasnie byc napelnione.
moim zdaniem jest to zle ustawiony rozrzad bez uzycia blokad

chelsea78 · Post autor: **chelsea78** » 02 cze 2012, 16:43

nagrywane telefonem więc na początku może wydać się że wszystko jest ok ale jak ktoś się przysłucha do usłyszy tykanie dodatkowo że pod koniec zaczął głośno tykać

Mariusz888 nie jest możliwe aby źle był ustawiony rozrząd, porobiłem sobie znaki na pasku i na kołach zębatych farbą i na blaszce tej którą jest za kołami zębatymi i wszystko się zgrało elegancko więc rozrząd nie jest źle ustawiony, nie zauważyłem spadku mocy ani nic podobnego, samochód ładnie się zbiera i ma dobre odejście, nie kopci w ogóle a przed robotą jak przycisnąłem nie raz np na jedynce to widziałem za sobą w lusterku siwawy dym, teraz nic się nie dzieje[/b]

[ Dodano: 2012-06-13, 17:31 ]
problem zażegnany, to tłok doganiał zawór stąd to stukanie, źle ustawiony rozrząd, koło względem wałka, cóż, miałem prawo źle zrobić, jak się oszczędza na mechaniku to tak wychodzi, na szczęście nic specjalnego się nie stało, jest ok