[C4 2,5TDI] regeneracja alufelg

border_claw · Post autor: **border_claw** » 06 gru 2008, 15:49

Witam , mam pytanie odnosnie moich alusow. Chcialbym je odnowic na lato ale kompletnie nie wiem jak to zrobic, moze ktos z was robil cos podobnego i ma jakies doswiadczenie i chetnie sie podzieli.

szrek · Post autor: **szrek** » 06 gru 2008, 18:36

Już Wam pisze.

Od 10 lat pracuje jako brygadzista w lakierni proszkowej, aby cała operacja miała ręce i nogi należy felge aluminiowa czy stalową wypiaskować lub wyśrutować.
U mnie w pracy odbywa sie to tak
-srutowanie
-kolor
-bezbarwny
Na felgi stalowe wskazane jest położenie podkładu cynkowego( na aluminiowe nie ma sensu, podwyzsza nam to tylko koszty)

Lepszym zabiegiem dla felg aluminiowych jest piaskowanie -nie niszczy tak materiału.
My stosujemy śrutowanie elektrokorundem i przy wprawionej ręce śrutujacego odbywa to się bez strat dla aluminium

Koszt takiego całego malowania to około 300 zł komplet,przy standartowych kolorach (183kolory w ral-u) . Jest równiez dosyć duza gama matalików.

Bolszakoof · Post autor: **Bolszakoof** » 07 gru 2008, 21:58

Nie probuj robic tego samemu. Ja osobiscie sie na tym naciąlem przy PRÓBIE zregenerowania Alusów w poprzednim aucie. Efekt taki, ze lepiej nie dotykac wcale.
Tak jak mówi szrek, dasz 3 stówki, masz po kłopocie i wiesz, co masz.

Baksik · Post autor: **Baksik** » 19 gru 2008, 20:08

Jak sie dowiadywałem w Poznaniu regeneracja alufelg kosztuje ok 500 zł , wiec w moim przypadku nie opłaca sie robić tylko kupić inne jakieś używane bądź zrobić to samemu, dać do piaskowania i pomalować pistoletem:P Na twoim miejscu jeśli mieszkasz w pobliżu Warszawy oddał bym felgi do lakierni

MISIEK_A6 · Post autor: **MISIEK_A6** » 19 gru 2008, 20:34

Ja regenerowałem felgi... Efekt jak dla mnie super

Tak jak pisał szrek, najpierw psiknięte kolorem potem bezbarwnym... Zapłaciłem 250zł za komplet... Polecam!

Baksik · Post autor: **Baksik** » 19 gru 2008, 20:40

Kuźwa czemu w Poznaniu chcą raz tyle????

MISIEK_A6 · Post autor: **MISIEK_A6** » 19 gru 2008, 23:40

Hehe bo to sie nie robi w dużych miastach tylko w mniejszych zawsze taniej... Jak chciałem malowac zderzaki w kolor nadwozia... Wszedzie krzyczeli 1100zł pojechałem do mniejszej miejscowości chcieli 600zł... I tez tam pomalowalem i wszystko jak narazie ok

odpukać :roll: