Witam,
mam pewien problem z autem. Problem polega na tym, że od 2-3 tygodni nie działa mi funkcja odprowadzania światłami do domu. Otwieram auto w nocy z pilota zapalają się halogeny, po otwarciu drzwi kierowcy-nie gasną ( wcześniej gasły) dopiero po przekręceniu kluczyka w stacyjce gasną halogeny zapalają się ksenony. W sytuacji kiedy gaszę samochód wyciągam kluczyk, następnie otwieram drzwi, nie zapalają się halogeny ( wcześniej w chwili otwarcia drzwi zapalały się halogeny i po określonym czasie gasiły się). Ponadto w drzwiach kierowcy znajduje się lampka która nie zapal się przy otwarciu, dalej idąc tym tematem w drzwiach kierowcy sa dwa przyciski do fabrycznego alarmu i one nie reagują tzw. nie palą sie kontrolki. Kilkakrotne ich wciskanie nie powoduje żadnej reakcji. Na koniec chcę dodać, że drzwi tylne po prawej stronie nie zawsze się otwierają przy otwarciu z centralnego. Według moich domysłów przyczyna leży gdzieś po stronie drzwi kierowcy lub centralnego zamka. Najciekawsze jest to, że potrafi ten problem utrzymywać się kilka dni lub godzin w później wszystko jest OK a potem znowu pojawia się z tym samymi objawami. Może ktoś się spotkał z podobnymi objawami i zna lekarstwo na mój problem.
A6 C6- problem z centralnym zamkiem i fabrycznym alarmem
Możliwe, że temat był już omawiany ale nie mogłem tego znaleźć. Dzięki za podpowiedź, przyjadę z pracy to postaram się coś tam ogarnąć z tym mikro-stykiem. Domniemam, że znajduje się on pod tapicerką drzwi kierowcy i bez zdejmowania "boczka" się nie obejdzie?. Wiesz co nie zauważyłem czy na fis-ie sygnalizuje otwarte drzwi. Obadam ten temat. Trzeba go wymieniać czy można go jakoś podleczyć?. A co do ściągania boczka to przy moim szczęściu to na pewno coś połamię a po ponownym montażu nie będzie dobrze spasowane.