Napięcie ładowania. VAG vs Miernik, sprzeczne wartości!

Merc · Post autor: **Merc** » 02 kwie 2012, 22:07

Witam!
Dzisiaj byłem w u pana który ma autoryzowany serwis ZAP'a, siedzi w akumulatorach 39 lat... podłączył mi do akumulatora przenośny tester z LCD i drukarką, po wykonaniu wszystkich czynności, jak zgaszony odpalony, obciążenie bez itp... wyszło że akumulator nadaje się do wymiany... poza tym akumulator jest, jak on to nazwał, miękki przez co lampki w aucie mrużą gdy auto jest zapalone... cały czas faluje napięcie przy odpalonym aucie... od 14,1 do 14,3... co ciekawe i chciałbym wiedzieć, co jest grane, VAG pokazuje napięcie pomiędzy 13,5 a 13,7 oczywiście też bez obciążenia... jak wytłumaczyć to że dane z VAG'a nie pokrywają się z wysokiej klasy miernikiem który ma homologację...? zresztą mój miernik za 10zł pokazuje to samo... trochę dziwna sprawa... ktoś potrafi to wytłumaczyć? tak może być? nie ma w związku z tym jakichś przekłamanych danych w ECU a co za tym idzie w sterowaniu silnikiem?

enduro7 · Post autor: **enduro7** » 02 kwie 2012, 22:32

strata napięcia na kablach wynikająca z oporności okablowania bezpośrednio na aku zawsze będziesz miał troszkę więcej

Merc · Post autor: **Merc** » 03 kwie 2012, 00:45

trochę więcej to nawet ponad 0,5V?
Proponowałbym żeby ktoś sprawdził to u siebie bo aż wierzyć mi się nie chce że tak ma być, po drugie voltomierz na zegarach również pokazuje 14V, on też jest połączony bezpośrednio z akumulatorem? A nie przypadkiem przez elektronikę?

R.K.O. · Post autor: **R.K.O.** » 03 kwie 2012, 21:04

Hmm.. moze to nie jakies naprowadzenie , ale u mnie np kiedy odpale rano auto - mam napięcie 14,3V zrobie jakaś odległość - spada na 13,5 - 13,7 - tak jak u Ciebie Merc
Z tym , że kontrolka z alternatora u mnie nie idzie bezpośrednio do deski - i wydaje mi sie , że komputer mierzy oporność na regulatorze i "ustala" ile musi ładowac - bo np gdy włącze obciazenie - napięcie zostanie podbite aby zbyt nisko nie spadło pod wpływem załaczenia jakiegoś odbiornika - to takie moje spostrzezenie

wiem , ze alternatory VALEO sa takie "inteligentne" dlatego ich regulatory napiecia sa taaaakie drogie

Pozdrawiam

Merc · Post autor: **Merc** » 04 kwie 2012, 09:07

no ok, ale jeden i drugi pomiar był robiony na ciepłym silniku, nie wiem jak na zimnym.. ale na ciepłym jest 14,10...
przy pełnym obciążeniu, włączone WSZYSTKO w aucie, ale to naprawde WSZYSTKO, prócz wycieraczek... to 12,4V na jałowych 13,3 po dodaniu gazu...
w każdym razie...
prosiłbym o sprawdzenie u siebie, czy tak powinno być, może mam uszkodzony ECU albo jakieś kostki do niego zaśniedziałe i dlatego widzi takie napięcie przez VAG'a... jeśli chodzi o Voltomierz na desce to pokrywa się z miernikiem... tylko VAG zawsze pokazuje nawet 0,5V mniej... elektronikiem nie jestem ale uważam że to o dużo za duzo. prędzej sądziłbym że mogą być różnice w setnych V a nie dziesiątych...

R.K.O. · Post autor: **R.K.O.** » 05 kwie 2012, 01:38

u mnie wskazania na desce pokrywają sie z Vagiem i miernikiem. właczone wszystko i mam 12,9V na wolnych i 13,3V na gazie - razem z wycieraczkami

Merc · Post autor: **Merc** » 05 kwie 2012, 02:31

ja akurat nie porównywałem VAGa i miernika pod obciążeniem lecz bez obciążenia na jałowych... sądzę że nie powinno być tak czy siak różnicy ale dla ścisłej pewności byłbym wdzięczny gdybyś spojrzał jak to wygląda bez obciążenia... dzięki, pozdro

Bart_d · Post autor: **Bart_d** » 05 kwie 2012, 12:38

Na wskaźnik na tablicy proszę patrzeć wyłącznie orientacyjnie...
Co do akumulatora to bez obciążenia powinien mieć około 12,5V i utrzymywać się, podczas pracy napięcie powinno wahać się 13,8-14V +/-.
Wahanie napięcia o 0,3V o niczym nie świadczy.... samochód to nie rezystor, cewki wtryskiwaczy, czujniki i inne elementy elektroniki nie są odbiorami idealnie jednostajnymi.
Proponuję abyś wziął swój miernik i zmierzył napięcie ładowania u siebie i u np. kolegi... jeżeli różnice będą znaczne to możesz drążyć temat.
Co do fachowców z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem to byłbym ostrożny

Ponadto masz jakieś problemy z odpalaniem itd? Ja rok temu wymieniłem mój akumulator (6 letni) ponieważ latem w korku z klimą napięcie na wolnych obrotach spadało mi do 12,5V. Po włożeniu nowego (centra futura) działo się to samo - wniosek - niepotrzebnie wymieniałem.

R.K.O. · Post autor: **R.K.O.** » 05 kwie 2012, 17:54

Merc
bez obciazenia na VAG`u , mierniku i na desce te same wskazania - po odpaleniu mam 14,1 - 14,3 V i wskazówka jest tyci ponad kreseczką oznaczajacą 14V
Po jakimś czasie ładowanie spada na 13,6 - 13,8V i w VAG`u i na mierniku i na wskaźniku to samo - wskaźniczek opada delikatnie poniżej kreseczki 14V.
Bart_d
u mnei latem tez sie tak dzieje na klimie i full obciazeniu i wentylator elektryczny na 2 biegu (ponad 93 stopnie na chłodnicy wody) to na wskaźniku jest około 13V , Vag i miernik to samo pokazują - Vag konkretnie miedzy 12,9 a 13,1V a miernik miedzy 12,9 a 13V
Kiedyś naprawiałem alternatory i pamietam , ze w niektórych Audi A6 y Valeo alternatorem nawet po wzmianie na ORI mostka , regulatora napicia działo sie praktycznie tak samo:)
Pozostałe elementy takie jak uzwojenie i wirnik były sprawne w 100%

Merc · Post autor: **Merc** » 05 kwie 2012, 19:09

R.K.O.,
skoro u Ciebie nie ma różnic w między VAGiem a miernikiem to teoria o przewodach jest bzdurą... w takim razie co u mnie jest przyczyną podawania mniejszego napięcia niż jest faktyczne? walnięty ECU ?

R.K.O. · Post autor: **R.K.O.** » 07 kwie 2012, 11:43

Co do sprawdzenia napiecia na alternatorze - mozna powiedzieć , że spadku napięcia nie ma ogromnego bo az 0,1V - takze sama rezystancja przewodu , styki itp.
Merc
A może przyczyna leży gdzie indziej , nie koniecznie walniety ECU. Może któras masa , między którą ECU mierzy wartosć napiecia ładowania akurat jest słaba??
A moze ten "atestowany" miernik oszukuje?? różnie moze być.
Po pierwsze primo - tak jak koledzy mówią - po prostu weź miernik w swoje ręce i sam posprawdzaj jeśli masz chwile wolną. I na alternatorze , i na aku i na ECU.
Co do tych "mrużących" lampek - to jest tylko i wyłacznie wina regulatora napiecią - nie stabilizuje odpowiednio tylko przebieg wykresu napiecia miałby tzw. "Napiecia tętnieĂą" czyli nie wychwytywane , bądź nie prostowane przez regulator wartosci nie są to wielkie skoki i długie - krótkie nawet prawie rytmiczne i co najwazniejsze- nie zawsze. Nie zalezy to od akumulatora - gdyby od niego to zalezało to na chłopski rozum - jak akumulator moze "skakać , tętnić" napieciem?? Mam rozumieć że na zapłonie bez uruchomionego silnika lampki nie mrugają

?? jesli nie - masz odpowiedź

Merc · Post autor: **Merc** » 07 kwie 2012, 12:40

R.K.O. pisze:A moze ten "atestowany" miernik oszukuje?? różnie moze być.

odp:

Merc pisze:zresztą mój miernik za 10zł pokazuje to samo...

R.K.O. pisze:i na ECU.

Jak ja mam to zrobić? gdzie to sprawdzić?
ECU to jest to pod maską w tej plastikowej szczelnej obudowie, tak?

R.K.O. · Post autor: **R.K.O.** » 07 kwie 2012, 13:09

Najprościej wziać miernik i sprawdzić napięcie dodatnie czyli - złap dobra mase przewodem czarnym (silnik , - aku , bądź masa na karoserii) i tak:
+ na alternatorze to gruby zazwyczaj czerwony bądź czarny przewód - i zmierz zacisk alternatora wzgledem masy na pracującym silniku pod i bez obciazenia.
porównaj to z napieciem na samym aku - masz strate na przewodach dzieki tym pomiarom.
ECU tak - w tej plastikowej skrzynce - z tym ,że ECU ma kilka "grubych" zasilan i kilka grubych mas - sprawdź czy pokrywają sie z napieciem na Aku. to tyle co mozesz zrobic we własnym zakresie. Reszta niestety wiąże sie z rozgrzebaniem wielu rzeczy.
Ale przy okazji jak dobierzesz sie do ECU mozesz wyczyścić wszystkie wtyczki pod nim samym - a jest ich tam kilka , np ta biała co moze zaśniedziec i moga dziac sie cuda z silnikiem , np słaba opornosć pedału przyspieszenia. Głebokie rozważania ale ma to sens