kupilem klocki i olej 5W40 mobil oraz filtr bo tez przydalo by sie
sciagnalem kolo i widze czujnik zmostkowany ze nie pokazywalo na fisie zdjalem klocki (nie bylo juz klockow) zalozylem nowe podpialem przewody (zeby tym razem wiedzial na fis ze sie koncza) i kola
podpompowalem pedal zeby sie nie zdziwic przy hamowaniu i zabralem sie za olej
wszystko eleganco oprocz tego ze znalazlem jakis wyciek oleju dosc spory ale nie nie wiem z ktorego miejsca leci podejrzewam ze z pokrywy zaworow, wszystko poskrecalem i jazda
ruszam jade a pedal w podloge :shock: troche podpompowalem zrobil sie twardy i znowu ruszylem hamuje i znowu w podloge :shock: i tak caly czas (objawy tak jak by sie uklad zapowietrzyl)
jak pompowalem robil sie twardy ale jak przytrzymalem to pomalu wpadal
pojechalem do takiego jednego mechanika (mechanik rajdowek) i powiedzial ze uklad zapowietrzony ale mowie mu jak to mozliwe jak nie zostal otwierany
pojechalem do kumpla na komputer boscha ale bledow zadnych nie wykryl zrobilem jakies testy ktore byly ale wszystko ok wiec juz nie wiedzialem co robic ale znalazl jeszcze taka opcje jak odpowietrzanie wiec sciagnelismy kola i jazda
stosowalismy wedlug instrukcji podawanej na kompie i opowietrzylismy wszystkie kola ale nie bylo co odpowietrzac sam plyn lecial po czym znowu jakies testy zapalilem znowu i tragedia :shock:

zachowuje sie teraz jak by wogole plynu hamulcowego nie bylo hamuje przy samej desce i bardzo slabiutko jak bardzo szybko wciskam to troche lepiej ale tez bez szalu
pedal hamulca wciskuje sie tak lekko w podloge jak pedal gazu
co robic :?: z wymiana trzeba na servic biegac :?: pomocy