snowmass pisze:Czy miałby ktoś chwilę żeby zajrzeć w te logi? Auto normalnie odpala, ale żre straszne ilości paliwa (ok 30 l) no i tak jak mówili w ASO dawka paliwa jest za mała na wszystkie cylindry, nie chodzi dobrze, wydaje się jakby nie pracowały wszystkie cylindry no i przy przełączeniu na gaz zdycha i później ciężko go odpalić.
Dawka za mała a pali 30l <szok>
Zobacz w logu że ecu musi korygować na minus więc leje, sonda cały czas na bogato, nie faluje.
Zacznij od sprawdzenia czujnika cieczy G62. Jeśli sprawny to test ale dynamiczny przepływki.
Na koniec zostawmy sondy.
Dobrze by było na jakiś czas zakręcić lpg aby nie mieszało w korektach, skasować korekty vagiem i pojeździć na samej pb aby ecu zaadoptował się do nowych warunków i dopiero diagnoza.
snowmass pisze:Ok no to ten LOG http://vaglog.rtnet.pl/arek_71911.html jest odpalony zimny na PB i przejechałem się nim trochę, zgasiłem na chwilę, pojechałem dalej, znowu zatrzymałem się na dłużej i pojechałem dalej.
Czy ten pierwszy log to jest jazda poczynając od zimnego i z przełączeniem na gaz?
Jeśli tak to widać że jak jest zimny to na benzynie tak jak to być powinno podlewa na początku czyli korekty na - a potem jak tylko przełączy na gaz to korekty dużo na + szczególnie lewa strona.
Później to już korekty w ogóle do d.. ..y, za bogato i za ubogo.
Instalacja kompletnie źle wyregulowana.
Coś mi dziwnie te odczyty z przepływomierza wyglądają, czy czasem przepływomierz nie umiera?
Zrób test, przejedź sie z pedałem w podłodze tak żeby obroty weszły na czerwone pole robiąc jednocześnie log podczas jazdy.
Przepływka powinna pokazać coś około 130g/s
Problem rozwiązany w ASO, okazało się że przyczyną był czujnik temperatury płynu chłodzącego, oraz przetarty nowy kabel od 1 cylilndra (zły montaż). Koszt naprawy 350 zł plus niestety nowe kable NGK z których 5 zostało - może ktoś chce kupić 5 przewodów?
OT: Kurde no popatrz jak ja potrzebowałem jednego kabla dokupić (bo urwałem koĂącówkę) to nigdzie nie było a teraz jak już mam to się ogłaszają I to nawet 5 jest... Na szczęście już udało się 1 dokupić
Ja właśnie stawałem na głowie i niestety skoĂączyło się na kupnie nowego kompletu
Dodatkowo zepsuł się reduktor od gazu i następne parę stówek poszło ... teraz za to jest dziwny objaw jak zgaszę go na benzynie to nie ma problemu z odpaleniem, ale jak zgaszę go na gazie to potem trzeba trochę go pokręcić zanim zapali, cofa się paliwo? To w ogóle możliwe?
Zwracam się z kolejną prośbą o pomoc, ponieważ saga z problemem z silnikiem trwa już 2 miesiąc, a jedyne co na tym zyskuje to siwe włosy. Dzisiaj podmieniłem cewkę zapłonową i przy wymianie okazało się że NOWE kable do cylindra 2 i 3 są urwane - weź tu daj auto mechanikom. W poniedziałek jadę z tymi kablami do nich. Miałem "na szczęście" 5 przewodów nowych które musiałem kupić, podmieniałem wszystkie po kolei i co zaobserwowałem - po wyjęciu przewodu numer 3 iskry skaczą po cewce zapłonowej widać to na śrubach mocujących cewkę dolnych tych bliżej zderzaka, po wyjęciu przewodu numer 5 jebło mnie tak że aż mi lewa ręka zdrętwiała. Po wymianie cewki i kabli pracował tak
nie ważne czy na nowej czy na starej cewce, słychać było że jest gdzieś przebicie no i nie wiem czy dobrze to słychać na filmie ale coś syczało. Co dziwne przebicia i syczenie ucichło po przykręceniu wężyków od gazu do wtryskiwaczy i założeniu plastikowej obudowy.
Teraz na benzynie jest przyzwoicie, czuć że silnik trochę kuleje, czuć drgania silnika, ale po przełączeniu na gaz całkiem zdycha, no chyba że się przytrzyma pedał gazu i nie pozwoli się obrotom spaść poniżej 1200 wtedy chodzi na gazie, ale przy przyspieszaniu czuć że nie chodzi równo na wszystkie cylindry.
Pewnie podobnie jest na benzynie tylko po prostu tego tak nie czuć. Czy ktoś może ma jakiś pomysł, albo zna kogoś w Szczecinie lub okolicach kto mógłby pomóc? Dodatkowo podczas pracy silnika odpiąłem wtyczkę od przepływomierza i obroty na chwilę spadły, ale potem wróciło do porządku, tak samo było przy podłączaniu wtyczki.
witam. syczało bo zasysał lewe powietrze przez te wężyki od wtryskiwaczy gazowych i nie mógł wtedy pracować dobrze . co do cewki weż spryskiwacz do szyb nalej wody spryskaj cewkę i kable i będziesz widział gdzie jest przebicie jeśli jest to znaczy że gubi iskrę i nie będzie chodził dobrze na benzynie nie wspominając już o gazie . pozdro
To właśnie jest niewiedza z tymi wężykami. Jutro sprawdzę tak jak piszesz Marek. Myślę że tak jest że gubi iskrę, ale jaki może być tego powód?
Jak byłem w serwisie to mówili że coś się dzieje na 2 i 5 cylindrze, na 2 był urwany przewód a na 5 jak wyjmowałem kabel to ostro mnie walnął prąd, ale nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje skoro kable są nowe i nie powinny mieć przebicia.
witam. jeśli jest przebicie to będzie kopać ktoś żle wyciągał kable i pourywał i tyle mimo że są nowe . sprawdz z ta woda będziesz widział i następnym razem nie wyciągaj kabli gołą ręką . pozdro