Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Mam dość poważny problem, bo auto nie jeździ i szukam pomocy.\

Tak jak w opisie - od jakiegoś czasu miałem problem z odpalaniem, zaczęło się w grudniu, czasem kręciłem z 10 sekund nawet (!!). Bardzo dbam, aby grzać świece, i mimo że długo pali się kontrolka świec, zawsze czekam aż zgaśnie i jeszcze chwilę na kliknięcie przekaźnika i dopiero jak napięcie idzie do góry - odpalam.

Wczoraj aku padło całkowicie (dużo kręcenia, krótkie dystanse). Rozrusznik nawet nie zakręcił. ÂŁadowałem 9h prostownikiem - rozrusznik robi może 1/3 obrotu a nawet nie. Zamieniłem aku z innego auta - to samo, a więc nie jest to problem akumulatora.

Wygląda jakby gdzieś był duży opór, bo drugie auto odpala z tych aku. Do przedwczoraj auto mogłem odpalić - kręciłem ale w koĂącu odpalał. Teraz natomiast praktycznie nic się nie da zrobić. Czy to może być rozrusznik?



Poza tym myślę, że będę musiał uszczelnić wtryskiwacze, bo mam typowe objawy: zero mocy na zimnym silniku, dziwny stykot czasem poza głównym stukotem, ciężkie palenie jak jest zimno, no ale to inny temat, bo teraz nawet nie chce wystartować.

zdecydowanie obstawiam rozrusznik

Typowe objawy gdy tulejki rozrusznika mają już dość,szczotki pewnie też do wymiany.