Witam,
Potrzebuje podpowiedzi wczoraj po zrobieniu kilku bączków brakło wspomagania (nadal nie wiem co spowodowało utrate wspomagania), po wizycie u mechanika został wymineniona pompa wspomagania i płyn, po przejechaniu kilkunastu km sytuacja się powtórzyła i znów brakło wspomagania. Dzisiaj rano po odpaleniu auta wspomaganie wróciło jednak po przejechaniu kilkunastu km i wspomagania znów nie ma. Nie chce mi się wierzyc, że jednego dnia podły dwie pompy, czy może byc inna przyczyna? Na zimnym silniku wspomaganie jest a na ciepłym nie ma.
Kolejna pompa wymieniona, układ przepłukany i wspomaganie jest, ale jest zawsze jakieś ale. Jak się skręci max w prawo lub max w lewo to pompa zaczyna jęczeć przy maksymalnym skręcie. Płyn 3 raz wlany nowy zielony Febi, kto podpowie o co chodzi?
[ A6 C5] Problem ze wspomaganiem kierownicy
[ A6 C5] Problem ze wspomaganiem kierownicy
Ostatnio zmieniony 01 mar 2012, 17:41 przez seb100, łącznie zmieniany 2 razy.
Nidgy nie umierałbym za swoje przekonania, bo moge się mylić.
Z pomocą kolejnej pompy wspomaganie zreanimowane, ale jest jedno ale.
Układ przepłukany kilkakrotnie nafta, potem płyn do wspomagania i dopiero zalany płynem i wszystko jest ok do chwili maksymalnego skretu kół w prawo lu b lewo pompa zaczyna jęczeć i do dośc głośno i co to teraz może być?
Układ przepłukany kilkakrotnie nafta, potem płyn do wspomagania i dopiero zalany płynem i wszystko jest ok do chwili maksymalnego skretu kół w prawo lu b lewo pompa zaczyna jęczeć i do dośc głośno i co to teraz może być?
Nidgy nie umierałbym za swoje przekonania, bo moge się mylić.