Po pierwsze Panowie to Wesołych ÂŚwiąt

A co do tematu to zalutowałem sobie drugie gniazdo na żarówkę do drugiego światła przeciwmgielnego z tyłu (w blendzie było miejsce na takie gniazdo). Wszystko ładnie pięknie świeciło aż do dzisiaj

ÂŻarówki są 2 po 21W. Stwierdziłem przy zakładaniu, że to będzie problemem bo 2 razy tyle co 1 żarówka, ale bezpiecznika nie zmieniałem to pomyślałem, że jak coś pierdyknie albo nie wytrzyma to właśnie bezpiecznik. A teraz nie świeci ani jedno ani drugie (no ale to logiczne bo wpiąłem się równolegle do tamtej wtyczki istniejącej w klapie z tyłu). Włącznik zapala się jak włączam i gaśnie jak wyłączam, tak jak ma być. Podświetla się normalnie.
Wszystkie inne światła są w aucie normalnie. ÂŻarówki nie są spalone, wymieniałem i sprawdzałem na innych.
Wiązka kabli w klapie u góry naprawiana porządnie na jesień więc ją wykluczam (miałem 4 przewody urwane całkiem).
Nie możliwe chyba, że przełącznik się spalił skoro jest bezpiecznik. A w ogóle to czy nie wiecie czy on się znajduje w tym miejscu gdzie pozostałe bezpieczniki ? Czy może gdzieś jeszcze indziej w miejscu, którego nie znam (chociaż znam już prawie wszystko w tym aucie

Bezpiecznik był na 1 żarówkę, więc jakby było przeciążenie to chyba kable się nigdzie nie mogły przepalić tylko najpierw by on poszedł, mam rację ?
No i może wiecie czy na te światła przeciwmgielne tył idzie jakiś przekaźnik ?
Może on poszedł jeżeli jest ?
Dzięki za pomoc
Pzdr.