[towar][sprzedawca]Odradzam A6 ORAZ INNYCH AUT DreamS Cars
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 94
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 18:19
- Lokalizacja: konstancin jeziorna
byłem , oglądałem , po pierwsze ... w jednym ogłoszeniu niby 140 kmm a w innym już 158 kkm , wnętrze jednak temu nie odpowiada , jest bardzo zmęczone , widać to już nawet na fotoszopie , powiem więcej - nawet po polerce lakieru widać że jest przekręcony licznik o jakies 100kkm .
Ps. sąsiad z Kostrzyna też kupił A6 1,9 TDI za astronomiczną kwotę 5 tyś zł , ale już nie pytajcie się mnie jak ta historia się skończyła ... jak narazie 10 tyś zł w remont - i nadal w warsztacie :D
Pozdrawiam
Ps. sąsiad z Kostrzyna też kupił A6 1,9 TDI za astronomiczną kwotę 5 tyś zł , ale już nie pytajcie się mnie jak ta historia się skończyła ... jak narazie 10 tyś zł w remont - i nadal w warsztacie :D
Pozdrawiam
Przecież to jest chyba logiczne i oczywiste że takie auta należy omijać szerokim łukiem.Skoro Niemiec zapłacił za nie np. ok 70 tys Euro to sprzeda je w dobrym stanie po 3 latach za niecałe 20 tys ( w tym jeszcze zarobek sprzedawcy). Może i trafiają się okazje tam właśnie ale uważacie Niemców za kompletnych kretynów nieumiejących liczyć kasy?
ja z kolei czytam te posty i przypominaja mi zywcem wyjete z programu tvn zakup kontorolowany...kazdy z was taki znawca na odleglosc....
krecicie afere.PIotruś masz 100 procentowe dowody?czy tylko własne przemyslenia?
Rzucasz tutaj wielkimi okresleniami ze pozostanie to na stale itp itd...a tak naprawde za miesiac kazdy bedzie to mial gleboko w tylku i chlopaki dalej beda robic to co robia.swoja droga jesli nawet byla to prowokacja to i tak mysle ze autko trzeba przeswietlic na kazda strone a nie zucac oskarzenia.zastanow sie gdyby przebieg byl krecony ibyla to ustawka to chyba nikt nie krzyczalby ze nikt jeszcze nie sprawdzal vinu itp...
krecicie afere.PIotruś masz 100 procentowe dowody?czy tylko własne przemyslenia?
Rzucasz tutaj wielkimi okresleniami ze pozostanie to na stale itp itd...a tak naprawde za miesiac kazdy bedzie to mial gleboko w tylku i chlopaki dalej beda robic to co robia.swoja droga jesli nawet byla to prowokacja to i tak mysle ze autko trzeba przeswietlic na kazda strone a nie zucac oskarzenia.zastanow sie gdyby przebieg byl krecony ibyla to ustawka to chyba nikt nie krzyczalby ze nikt jeszcze nie sprawdzal vinu itp...
Dla mnie to też wciąż słowo przeciwko słowu.tomkom1 pisze:nikt nie krzyczalby ze nikt jeszcze nie sprawdzal vinu itp...
Tom skoro możesz nieco dodać w historii (tak dałeś do zrozumienia w innym topicu) to sądzisz że nie możliwe jest nieco odjąć w historii miejąc dostęp do baz danych? Bo ja też mam dostęp do historii Vag-ów i nie jestem już tak pewien wszystkiego...
Podawanie wypłaty w wartości brutto
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
czym innym jest dodac.a czym innym usunac.
system jest tak stworzony ze dodac aso moze.jednak usunac juz nie.i nie ma chyba takiej opcji.poprostu zlecenie jest zakladane w aso i jednoczesnie jest inicjowane w systemie.potem po zakonczeniu zlecenia i rozliczeniu system niejako sam zakancza je w pamieci i w ten sposob powstaje historia.wiec dolozyc mozna bo wystarczy lipne zlecenie z wpisanym odpowiednim przebiegiem.ale juz usunac z systemu sie nic nie da.dlatego widac czesto jak sa krecone liczniki i potem jest wizyta w aso to widac jak to swiruje.
to nie jest tak ze to jest czysta ksiega w ktorej pracownik sobie zapisuje co chce.musi to miec na zleceniu.i zlecenie musi zostac z punktu widzenia ksiegowosci zamkniete zeby sie pojawilo w systemie.
[ Dodano: 2011-09-30, 15:21 ]
ja tu bron Boże nikogo nei bronie poprostu jak ktos milczy to od razu jest winny?
system jest tak stworzony ze dodac aso moze.jednak usunac juz nie.i nie ma chyba takiej opcji.poprostu zlecenie jest zakladane w aso i jednoczesnie jest inicjowane w systemie.potem po zakonczeniu zlecenia i rozliczeniu system niejako sam zakancza je w pamieci i w ten sposob powstaje historia.wiec dolozyc mozna bo wystarczy lipne zlecenie z wpisanym odpowiednim przebiegiem.ale juz usunac z systemu sie nic nie da.dlatego widac czesto jak sa krecone liczniki i potem jest wizyta w aso to widac jak to swiruje.
to nie jest tak ze to jest czysta ksiega w ktorej pracownik sobie zapisuje co chce.musi to miec na zleceniu.i zlecenie musi zostac z punktu widzenia ksiegowosci zamkniete zeby sie pojawilo w systemie.
[ Dodano: 2011-09-30, 15:21 ]
ja tu bron Boże nikogo nei bronie poprostu jak ktos milczy to od razu jest winny?
Nie do końca jest tak w systemach. Większość z nich pozwala na edycję danych nawet po zamknięciu zlecenia i zatwierdzeniu (np edytujesz choćby ten przebieg). Pracuję na tego typu programie i mogę zarówno usuwać jak i edytować rekordy. Podejrzewam że jest to możliwe w obrębie danego ASO, ale w centralnym rejestrze innemu ASO pewnie już nie... Ciekaw jestem jak to jest. Czysto teoretycznie...tomkom1 pisze:system niejako sam zakancza je w pamieci
Podawanie wypłaty w wartości brutto
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
scaraab, z tego co wiem to ten system archiwizacji wystepujacy w sieci vag a przynajmniej vw audi nie pozwala na korekty.
zastanow sie po co mialbym sie rozdrabniac na sprawdzanie historii jesli mialbym nawet teoretyczna mozliwosc ingerencji w przebieg...ale to nie o tym temat.pozdrawiam.i jak znam zycie to system mozna obejsc zapewne ale nie z poziomu zwyklego aso.
zastanow sie po co mialbym sie rozdrabniac na sprawdzanie historii jesli mialbym nawet teoretyczna mozliwosc ingerencji w przebieg...ale to nie o tym temat.pozdrawiam.i jak znam zycie to system mozna obejsc zapewne ale nie z poziomu zwyklego aso.
Witam. Tak czytam te wasze komentarze i spekulacje odnośnie tej a6, która już jest dawno sprzedana i nie mieści mi się w głowie jak można tak kogoś oczerniać i wypisywać głupoty, że lakier auta i środek jest zmęczony, ma przejechane nie mniej niż 350tys km i inne pierdoły. Oczywiście wszystkie auta są używane ale jeżeli chodzi o tą a6 to w skali od 1-6 oceniam ją na 5 . Jeżeli ktoś uważa inaczej to ja nie mam pojęcia jakimi autami byście chcieli jeździć bo jeżeli szukacie nówki to zapraszam do salonu. Tak samo tag w nagłówku odradzam kupno innych aut od CarsMan lisj 1981 i DreamSCarS to jest poprostu szczyt beszczelności. Każde auto jest inne posiada inny stan techniczny i wizualny więc dlaczego piszecie całościowo i próbujecie zgnoić kogoś po całości . Apeluje do administratora o usunięcie tego watka ponieważ uważam , że oczernianie innych to chyba nie najlepszy pomysł tym bardziej , że są to tylko spekulacje na , które brak dowodów. Jeżeli chodzi o klubowicza rav71 to nie mam z nim nic wspólnego i mam mu za złe , że oczernił mój samochód bez oględzin . Pozdrawiam
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 94
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 18:19
- Lokalizacja: konstancin jeziorna
Nie rozumiesz nic , handel używanymi autami odbywa się na całym świecie codziennie i n ikt tego nie neguje , w takich niemczech przykładowo jest mnóstwo handlarzy jedni robią to po cichu inni na pełnym legalu , Wyobraź sobie taką sytuację choć może to być bardzo trudne ... przychodzi niemiec do salonu vw-audi wybiara auto ze sprzedaży aut używanych , jednak coś mu nie gra , sprawdza auto w dekrze ... i tu zonk cofka o ponad dwieście koła kilometrów , myslisz że zostawi tą sprawe samą sobie ? na drugi dziń kontrola i kara taka że się w pale nie mieści plus sprawa karna o oszustwo , niestety w naszym pięknym kraju byle laweciarz robic co chce , nawet jak mu udowodnisz oszustwo nic z tefo nie wyniknie Przykład handlarza i "nowego" zalanego A8 sprowadzonego z DE sprawa opisana kiedyś na bezwypadkowe.netCarsMan1 pisze: Jeżeli ktoś uważa inaczej to ja nie mam pojęcia jakimi autami byście chcieli jeździć bo jeżeli szukacie nówki to zapraszam do salonu.
Czepię się jeszcze jednego ... Ty wiesz i ja to wiem że fotoszop jest naprawdę dobrym narzędziem - tylko używajmy go z głową !
Mam jeszcze jedno pytanie . co zrobisz w sytuacji gdy trafisz na ludzi bardziej nerwowych ? na takich co zobaczyli Twoje fotoszopowe dzieło przejechali ponad 500 kilometrów w jedną stronę i zobaczą coś innego od ich oczekiwań ? powiesz im cytuję "silnik pracuje równo" nic nie stuka nie puka w zawieszeniu " " nie było palone " czy inne frazesy , mam nadzieję że kogoś takiego kiedyś spotkasz .
... i tyle w temacie .
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 24 lis 2011, 22:17 przez vinte, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawo kulawe to i mendy na tym korzystają. Jakby groziły sankcje za dopuszczanie się oszustw to każdy handlarz dwa razy by się zastanowił czy kręcić. ÂŻyjemy w kraju kombinatorów i krętaczy a więc nie ma co liczyć na wsparcie kogokolwiek ani jakiejkolwiek instytucji. Trzeba tępić i wyławiać wszelkie próby robienia ludzi w ch***. Jak dla mnie gdy oszukujesz,licz się z tym,że sprytniejszy od Ciebie w końcu i Ciebie wydyma, na każdego przyjdzie pora.
Jeżeli chodzi o cofanie liczników w Polsce jest to też karane. Jeżeli ktoś ma zarejestrowaną działalność handlową i cofnie licznik to ma po dupie . Jeżeli jesteś osobą prywatną i cofniesz licznik ujdzie Ci to płazem. Niestety w dzisiejszych czasach musisz mieć firmę żeby sprzedać auto. Nie będziesz przecież sprzedawać samochodu na umowę polsko niemiecką bo już nikt takich aut nie chce. Co do tej a6 s-line to kolega Vinte, który twierdził , że jest to zmęczony samochód z cofniętym licznikiem bo na taki niby wyglądał to pozostawię to bez komentarza. Nie rozumiem tylko tego dlaczego oczerniacie kogoś nie sprawdzając nawet vinu tego samochodu i bawicie się w pseudo detektywów i lecicie po całej bandzie na podstawie przypuszczeń a nie faktów. Nikt wam nie karze kupować aut od handlarzy w Polsce. Kupcie sobie euro po 4.50 jedzcie do Niemiec kupcie wymarzoną a6 z oryginalnym przebiegiem skoro myślicie , że tam jest wszystko oryginalne a u nas nie, do tego dochodzi akcyza o macie auto marzeń. I nie czepiajcie się handlarzy w Polsce bo niestety rynek jest zepsuty przez kupujących , którzy chcą za pół darmo. A jak masz auto igłę i chcesz za nie normalne pieniądze to zapomnij bo usłyszysz przez telefon 10-15-20 tys mniej .
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga