[ AEB 1.8 150 KM] Popychacze

skalniak89 · Post autor: **skalniak89** » 20 lis 2011, 19:51

Stuka mi w silniku i mam olej Motul Synergie 6100+ 10W40 , przebieg auta to 165 tys.km.
Mało nim jeżdzę aktualnie, lecz te stuki mnie dobijają na biegu jałowym. Czy to mogą być popychacze?? Jak tak to jaki jest koszt wymiany

i Czy przy wymianie popychaczy trzeba znowu robić rozrząd?? (2 miesiące temu robiony rozrząd)

Proszę o Pomoc

Dżejkob · Post autor: **Dżejkob** » 20 lis 2011, 20:04

witam.
Określ dokładniej skąd dochodzą te stuki bo wiele rzeczy może stukać albo lepiej nagraj i wrzuć na YouTube
wtedy może ktoś pomoże.

skalniak89 · Post autor: **skalniak89** » 20 lis 2011, 20:12

Jak siedzę jako kierowca to stuki dochodzą tak jakby za okolic schowka naprzeciwko siedzenia pasażera. Myślę nad tym aby zrobić niedługo pomiar ciśnienia pompy oleju i wtedy zdecyduje czy zmienić olej na pełen syntetyk 5W40 czy zmienić pompę oleju.

Dżejkob · Post autor: **Dżejkob** » 20 lis 2011, 20:28

Ja też mam w moim zalany pół syntetyk, rozmawiałem z mechanikiem i odradził mi przechodzenie na pełen syntetyk bo może się to źle skończyć dla silnika.

A te stuki gdy silnik osiągnie już 90 stopni to cichną czy się nasilają?

Bo możne być to na przykład napinacz łańcucha zmiennej fazy rozrządu.

skalniak89 · Post autor: **skalniak89** » 20 lis 2011, 20:37

Stuki zaczynają być słyszalne od momentu osiągnięcia temperatury silnika 70 stopni i od tego momentu są równomiernie słyszalne na biegu jałowym i czasem jak stoję na światłach mając wbity 1 bieg i trzymając w tym momencie sprzęgło.

A czy przy wymianie rozrządu nie wymienia się tego napinacza?? (nie jestem dobry z mechaniki:P)
Ja słyszałem że można przejść na pełen syntetyk tylko że trzeba b było wyczyścić silnik z nagaru i wymienić uszczelniacze

Dżejkob · Post autor: **Dżejkob** » 20 lis 2011, 20:46

Nie nie wymienia się go razem z rozrządem bo jest on po drugiej stronie w głowicy i wymienia się go tylko jak niedomaga. Ale wydaje mi się że jak by to był ten napinacz to powinno być go już słychać na zimnym silniku.

skalniak89 · Post autor: **skalniak89** » 20 lis 2011, 20:52

Ale czasem słychać już w sumie stuki minutę po odpaleniu silnika (dzisiaj tak miałem

) Hmmmm..
Po dodaniu gazu stuki zanikają jednak jak obroty spadają do zakresu wolnych obrotów to metaliczny stuk wraca:(

A można jakoś to sprawdzić, znaczy czy można sprawdzić stan tego napinacza??
Pewnie poprzedni właściciel nie interesował się tym. A ja staram się dbać o swoje dobytki:)
Aha i czy trzeba by było zwalać głowicę żeby go wymienić

Dżejkob · Post autor: **Dżejkob** » 20 lis 2011, 21:12

Jak otworzysz pokrywę silnika to przysłuchaj się dokładnie skąd dobiega ten dźwięk. Napinacz jak jest zepsuty to słychać go w tylnej części głowicy, to jest przy akumulatorze.
Chyba do wymiany trzeba zrzucić rozrząd.
Ja Ci nie pomogę bo tak na odległość to tylko domysły.
Najlepiej podjechać do mechanika.
Może ktoś z forum poleci Ci kogoś dobrego z Twoich okolic.

skalniak89 · Post autor: **skalniak89** » 20 lis 2011, 21:18

A jeszcze jedno pytanie

Najszybciej zabrałbym się za to dopiero za miesiąc tzn od połowy grudnia mam luz więc wtedy mogę dać auto do mechanika i tu pytanie czy ewentualna jazda w trasy nie będzie miała drastycznych skutków przy takim stukaniu

A taki napinacz to droga sprawa

?

Dżejkob · Post autor: **Dżejkob** » 20 lis 2011, 22:02

Co do ceny to nie wiem ale jak to szczeli to głowica do remontu.
Lepiej podjechać i spytać czy tak można jeździć. na miejscu jak mechanik to usłyszy to będzie wiedział czy można z tym jeździć czy też nie. Jeśli to faktycznie by był napinacz to odradzam jazdę.

cyrkiel · Post autor: **cyrkiel** » 20 lis 2011, 22:37

skalniak89 pisze:Ale czasem słychać już w sumie stuki minutę po odpaleniu silnika (dzisiaj tak miałem ) Hmmmm..
Po dodaniu gazu stuki zanikają jednak jak obroty spadają do zakresu wolnych obrotów to metaliczny stuk wraca:(

A można jakoś to sprawdzić, znaczy czy można sprawdzić stan tego napinacza??
Pewnie poprzedni właściciel nie interesował się tym. A ja staram się dbać o swoje dobytki:)
Aha i czy trzeba by było zwalać głowicę żeby go wymienić

hej, a moze to sprzegło, a konkretnie łozysko wyciskowe? podobne objawy mialem w dwóch autach. poznajesz po zmianie
nasilenia hałasu po wcisnieciu i puszczeniu sprzegła. pozdr.

skalniak89 · Post autor: **skalniak89** » 21 lis 2011, 15:25

jutro sprawdzę dokładnie czy to te sprzęgło (oby nie

) tym sposobem wciskania sprzęgła.
A czytałem na forum że może to być też jakaś poduszka w silniku??

Niedawno robiłem wymianę rozrządu i nie opłacało by mi się teraz wymianiać popychacze zwalając cały rozrząd i od nowa go robić

Fuck:(

Ale na początku zlecę mechanikowi aby sprawdził mi ciśnienie w pompie paliwa i być może oczyszczenie smoka.
A robił ktoś z was forumowicze powrót z półsyntetyka na pełen syntetyk

grexong60 · Post autor: **grexong60** » 21 lis 2011, 21:41

Ja bym sprawdził jednak ten napinacz wałków rozrządu i cisnienie na rozgrzanym silniku.

skalniak89 · Post autor: **skalniak89** » 21 lis 2011, 21:46

grexong60
A miałeś tki przypadek czy jeszcze nie???[/b]

skalniak89 · Post autor: **skalniak89** » 22 lis 2011, 15:33

Zdam relacje z dzisiejszego badania żródła dżwięków:
Odpaliłem samochód, od początku pracy silnika było słyszalne takie coś jakby klekot w stylu silników diesel'a, odczekałem chwile siedząc w aucie (temperatura ok.-2 stopnie na dworze) a następnie otworzyłem maskę i przysłuchałem się dokładnie ten klekot wydobywał się jak by spod pokrywy silnika (to plastikowe coś na czym jest napisane "TURBO" i jest wlew oleju). Klekot ten nie jest głośny tak jak w przypadku typowego silnika diesel'a, słychać go dopiero jak się przystawi blisko głowę do silnika.

Nie czekałem do uzyskania przez silnik 70 stopni i wyżej gdyż niestety się spieszyłem do pracy.Dlatego narazie nie zbadałem dobiegania stuków.

Czy to są popychacze???