Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,


Mam duzy problem...
Wracając wczoraj do domu silnik w moim samochodzie uległ uszkodzeniu. Opis sytuacji

Jadac z prędkością ok 120 km/h w pewnym momencie chciałem mocno przyspieszyć więc wcisnałem pedał gazu doszedłem do ok 150 km/h poczym dosłownie na sekundę stracił moc (tak jak by się zadławił) po czym znów mocno zaczął przyspieszać... i gdy ściągnąłem nogę z gazu silnik nie przestawał wkręcać się na obroty!!! Doszły do samego końca skali!! i tak wył przez pewną chwilę... gdy zacząłem naciskać pedał gazu kilkanaście razy wkońcu odpuścił.
Gdy znów dotknąłem pedał gazu sytuacja się powtórzyła tylko że tym razem nie udało mi się tego powstrzymać i po upływie ok 30s na maksymalnych obrotach coś walnęło w silniku i przeleciało pod całym autem. Silnik od razu stanął i zaczął wylewać się olej a ja zacząłem toczyć się na poboczem aż wkoncu zatrzymałem samochód. Jak wyszedłem pod autem była plama oleju.


Na szczęście nic się nikomu nie stało choć sytuacja była momentami bardzo poważna z racji tego że auto samo przyspieszało.


auto dopiero jutro trafi do mechanika ale już dziś chciałbym się dowiedzieć co mogło być przyczyną żródłową wystąpienia tego problemu (że autko samo wkręcało się na obroty) bo potem wiem że poprostu był już za bardzo przeciążony.


Za ciekawostkę podam że jakieś 3 miesiące temu zrobiłem chip tuning - czy ten ktoś coś spier... czy może zbieg okoliczności

Silnik według wskazań licznika miał przejechane ok 340000


Pozdrawiam

qbasa pisze: ...
Za ciekawostkę podam że jakieś 3 miesiące temu zrobiłem chip tuning - czy ten ktoś coś spier... czy może zbieg okoliczności
...

aby miec w ogole jakiekolwiek podstawy do podejrzen, nalezaloby chyba zgrac 'mapy' ze sterownika i podac pod ocene komus, kto potrafi to odczytac, oraz zinterpretowac.

Logow dynamicznych na obecnym silniku juz nie wykonasz, natomiast kolejnego egzemplarza balbym sie uruchamiac na obecnej wersji 'softu' - nie wspominajac o probach dynamicznych. Prawda jest taka, ze nieumiejetnie wykonany 'chip' mogl bezposrednio wplynac na uszkodzenie turbosprezarki, w konsekwencji doprowadzajac do zniszczenia silnika.

Czy tak stalo sie u Ciebie, bez odczytania biezacych map sterownika oraz wiedzy o stanie motoru sprzed awarii, nikt nie jest w stanie potwierdzic, a sam fakt, ze zadales takie pytanie swiadczy (jezeli sie myle to serdecznie przepraszam), ze rowniez Ty nie do konca zdawales sobie sprawe ze sprawnosci swojego silnika.

Andi 2.5 tdi pisze:qbasa, takie rzczeczy dzieja sie gdy turbo pusci olej w intercooler ,silnik zaciagnie olej i jest niekontrolowany prces spalania , jedynie mozna sprobowac zadusic silnik na najwyzszym biegu .

Niestety o zaduszaniu na najwyższym biegu nie było możliwe gdyż jechałem na nim kurcze

co do kondycji silnika to powiem szczeze ze do konca nie byłem pewien jaki był stan techniczny ale podczas sprawdzania mocy przed chipe wykazywał on moc ok 116 KM (a powinien mieć w serii 110KM - wiec może nie było najgozej

qbasa pisze:Niestety o zaduszaniu na najwyższym biegu nie było możliwe gdyż jechałem na nim kurcze

bo tego nie robi sie podczas jazdy, zwlaszcza przy duzej predkosci.
zduszenie ma polegac na zatrzymaniu pracy silnika biegiem najwyzszym, ale na postoju. wyobraz sobie zatrzymanie silnika skrzynia podczas jazdy -> zablokowanie kol, rozsypanie sie skrzyni, niekontrolowany poslizg i jeszcze gorsze skutki - ale to w przypadku proby wrzucenia 1/2, gdyby ci to przyszlo do glowy

ale to juz po fakcie. teraz zobaczyc trzeba ile mielonki w srodku jest.

oli80 pisze:dojechałeś ledwo zipiącą turbine,szkoda że kosztem silnika

Muszę Cię zmartwić... dziś wyciągneli mi turbo zawiozłem do firmy regenerującej i co? i gościu do mnie że to turbo jest sprawne!! <szok>

Co w takim razie mogło być jeszcze powodem niekontrolowanego samozapłonu??

Pojawił się kolejny problem... kupiłem silnik ktory pierwotnie był w VW Sharanie
Dane którymi kierowałem się przy kupnie silnika były:
1,9 TDI 110 KM
symbol AFN

Niestety jak okazało się po wyciągnięciu mojego silnika ÂŁapy silnika nie pasują otworami do silnika z VW Sharana!! Rożnica jaką jeszcze dostrzegłem pomiędzy tymi silnikami to ułożenie filtra oleju gdyż w Sharanowskim filtr ułożony jest prostopadle do podłogi a filtr w moim silniczku jest pod kątem skierowany w stronę kierowcy

Teraz czeka mnie przeprawa ze zwrotem silnika

ma ktoś może namiary na jakieś składowiska silników w obrębie śląska??

Sosnowiec odpada gdyż jak dla mnie jest za drogi(3200 do 4000zł z osprzetem bez turba) choć ma tam fachową obslugę i każdy sprzedawany silnik jest przez nich testowany
i dają gwarancję legalności przebiegu to niestety mnie nie stać