Mam taki problem z moją audiczką.
Od jakiegoś czasu przepalają mi się żarówki, ale nie w normalny sposób tylko mają wypaloną jedną nogę/podłączenie, choć nie zawsze.
A co najdziwniejsze kostka w którą wpina się żarówkę jest prawie stopiona.
Dzisiaj po radykalnym rozkruszeniu kostki i pozostawieniu samych kabli z wtyczkami zaobserwowałem że się bardzo nagrzewają. Po świeceniu około 1 minuty już nie można dotknąć kabli, po prostu parzą.
Co może być przyczyna palenia się kabli i żarówek????
ÂŁadowanie mam w normie, żarówki standardowe H7 55W.
A tak to wygląda na zdjęciach.






 
							






 Jak coś się raz przypali to potem prąd potrafi nawet po warstwie węgla płynąć bez żarówek
 Jak coś się raz przypali to potem prąd potrafi nawet po warstwie węgla płynąć bez żarówek  

 
 








 
 
