Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam.
Planuję zmienić swojego paska B5 1.9TDI (AFN) na A6 też 1.9 TDI.
(Dylematy z wyborem miedzy A4 B6 i A6 C5 już rozwiane i chcę A6)
Jako że obecne auto jest z1999r to chciałem chociaż o rok młodsze następne.
I tu się zaczęły schody.
Szukałem 110Km bo ten silnik po chipie już jeździ (mój właśnie jest chipnięty), jest trwały i teoretycznie cichszy niż 1.9 130Km na PD (mówię teoretycznie bo nie miałem okazji sprawdzić) i co najważniejsze pojedzie na wszystkim.
Taki silnik i ten rocznik spowodowały to, że zarówno w kraju jak i za granicą (wstępnie zleciłem w miejscowym komisie poszukanie takiego celem sprowadzenia) jest bardzo mało ofert - to ostatni wypust z takim motorem.
Chciałem mieć sedana, manual, tapicerkę inną niż ta w kratę oraz jako wisienka na torcie FIS.
I tak po przefiltrowaniu ogłoszeń zostało prawie "0".

Więc pomyślałem, że może dołożę trochę grosza (dobiję do 30tyś) i poszukam 130 (116 nie wchodzi w grę). i ze skrzynią 5 (podobno trwalsza niż 6 a na ostanim biegu wsumie niema różnicy w obrotach)
No ale tu zaczyna się wyrywanie włosów z głowy jak będzie z trwałością silnika. W końcu to już PD.
Wiem, wiem napiszecie tankuj tylko na sprawdzonej stacji i będzie Ok.
Ale mam układ z szefem że raz w miesiącu mogę zalać 60l ON na firmę (z racji dojazdów) co pokrywa jakieś 60-70% mojego zapotrzebowania. Niestety jest to na konkretnej stacji a nie dowolnie wybranej i nie jest to duża znana sieć tylko "Tracom".
Z tego bonusa nie mam zamiaru rezygnować a opcji zmiany na inną stację niema.
Mógłbym w sumie co miesiąc dolewać jakiegoś cleanera czy coś do pompek i pozostałe 30-40% paliwa lać tylko z Schela ale wciąż nie wiem jaki to będzie miało wpływ na pompki.
A legend o padniętych wtryskach już po 1 tankowaniu się nasłuchałem.

Może ktoś zna tą sieć paliw lub sam tankuje PD na mniej znanych stacjach i ma jakieś zdanie w temacie?
Czy może lepiej uzbroić się w cierpliwość i szukać 110 na pompie?

Witam. Nie wiem nad czym się zastanawiać. Jak jest ładne autko zadbane i sprawne technicznie to brać na PD. Uważam że nie ma się czego bać. Konstrukcja nie jest skomplikowana, moi rodzice osobiście mają na PD ponad 3 lata A4 116KM, i żadnych problemów nie mają. Wiadomo że dbają o autko, olej co 15 tyś mobil 3000 itp. Naprawdę jest masa tych aut na PD i to wszystko jeździ, także nie ma się czego bać, a uwierz mi nie wszyscy tankują na shellu czy BP itp. i nie mają problemów. Osobiście uważam że nawet na tak dużych sieciach stacji benzynowych jest możliwość zatankowania kiepskiej jakości paliwa jak się ma pecha.

Tak planowałem dobijając do 30tys mieć w tym już opłaty i koszty sprowadzenia.
Na rozrząd oleje itp mam odzielna pulę.
Uważasz że za mało 30tyś?
Ale na 100% jakby się trafiło taki jak chcę i które mogę sam obejrzeć przed zakupem to i te 2-3tyś więcej też bym wytrzasną.

Więc tak.
Wiadome jest, że chciałbym jak najmłodszy rocznik w jak najlepszym stanie za małe pieniądze.
Myślę, że za 30tyś to raczej jakiś 2002-2003.

Coś mi się obiło o uszy że późniejsze roczniki (chyba 2003-2004) miały zmienione coś w rozrządzie (napinacz, rolka?) na tańszy i trwalszy odpowiednik.
A właśnie zrodziło mi się kolejne pytanie.
Jakie choroby wieku dziecięcego wyszły na jaw w pierwszych latach produkcji i kiedy je naprawiono?

Trochę straszysz mnie tym tankowaniem. Tak jak pisałem w 1 poście będę tankował dalej na tej stacji "Tracom" nie jest to jakaś stacja pana Henia tylko jakaś chyba większa (ale bez poównania z BP Shell itp)
http://www.tracom.pl/paliwaa.html


Jeśli chodzi o przebieg i naprawy lakiernicze.
Człowiek z komisu, który szukał mi w necie za granicą auta stwierdził że zamieszczone tam przebiegi są autentyczne bo tam są większe restrykcje i na podstawie przeglądów można to sprawdzić ("Tiuw" czy jakoś tak). Dla mnie to dziwne bo po prostu nie wirzę w te 150-250tyś.
Sądzę że taki 250-300tyś to bardziej realny przebieg i nie sądzę żeby oznaczał problemy z autem i taki bym akceptował.
Jeśli chodzi o sprawy blacharskie to jestem w stanie zrozumieć, że jakiś zarysowania parkingowe czy pęknięty lekko zderzak jest normalnym zjawiskiem. Bym to przeżył.

Jeśli chodzi czy bym sprawdzał.
Pewnie że bym wolał sam "polizać i dotknąć" niż zdać się tylko na zdjęcie zobaczone w internecie i wiedzę człowieka który ma mi sprowadzić tym bardziej że on sam przyznałże szansy na podłączenie laptopa (którego i tak niema) nie ma, to samo tyczy się jazdy
próbnej. Podobno poza plac nie wyjedziesz więc równie dobrze może mi przywieść (na lawecie) auto które zostawia 4 ślady, na ostatnim biegu dwumas masuję pięknie stopę a po rozgrzaniu hamulców jest bicie itp.
Idelnie by było gdybym mógł takie auto zanim zapłace sprawdzić sam.
Swoja drogą to myślałem kiedyś że daję zaliczkę np. 1000zł koleś sprowadza auto, jak mi się nie podoba to zaliczka przepada a on i tak je sprzeda (pomijam jakieś egzotyczne wymysły samochodowe bo A6 sprzedąłby na pewno). A tu muszę kasę wywalic na stół zanim auto przyjedzie.

tak z czystej ciekawości dlaczego eliminujesz 116 konny motor ja takowy posiadam i nie narzekam kupiłem ze stanem licznika 351 000 i autko nadal jeżdzi ,tankuje na stacji bezobsługowej i staram sie nieprzegrzewać silnika z samego rana .
a postów na temat tego silnika to znalazłem chyba całe 3 ?

Jeśli chodzi o AJM/ATJ to tak samo jak z AWX/AVF kieruję się opinią z forum bo osobiście żadnym z nich nie jeździłem (AJM raz jeździłem jak kupowałem swojego AFN ale to tylko z 3 km). Opinia (nie pamiętam na którym forum) jest lekko mówiąc średnia.
Jeśli już miałbym decydować się na PD czyli droższy serwis, większe spalanie, większe ryzyko jeśli chodzi o paliwo to wolałbym już wziąć ten mocniejszy (zarówno jeśli chodzi o budowę silnika jak i osiągi).