Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,
Mam taki problem, że jak autko postoi przez noc, to przy porannym odpalaniu jest strzał i po chwili dziwny zapach(gaz?). Dodam, że jak pokręcę przez chwilę silnikiem, ale nie odpalę, a potem znowu pokręcę i odpalę to wystrzał jest mniejszy lub go nie ma.
Macie jakieś pomysły?

silnik 2.6 sekwencja, także odrazu powiem, że mogę odpalić tylko na benzynie.

Z góry dzięki za pomoc

Problem będzie z instalacją LPG: albo zawór ciśnieniowy z reduktora masz podłączony pod kolektor i reduktor puszcza gaz przy odpalaniu, albo (najbardziej prawdopodobne) któryś wtryskiwacz gazowy jest nieszczelny i po wyłączeniu silnika napełnia kolektor ssący gazem. Najprościej sprawdzić to tak: na wieczór po zgaszeniu silnika bierzesz śrubokręt i rozkręcasz jedną opaskę z węża gumowego gazu tak aby cały gaz z niego uciekł- najlepiej ściągnąć z filtru gazu wąż na chwilę- i rano normalnie próbujesz odpalić. Jak odpali bez strzału to znak, że wtryskiwacz LPG "leje".

Najgorsze jest to, że w od jednego tylko strzału potrafi paść przepływka, ale tym się później będziemy martwić.

u mnie od 2 dni też dzieje się coś dziwnego. odpalam zimny silnik, jak po kilkudziesięciu sekundach przełącza na gaz, to strasznie wali gazem i silnik po chwili zdycha. mam wrażenie jakby zalewało gazem albo coś, po tym muszę trochę pokręcić na pb żeby odpalić

ahaa a wszystko zbiegło się chyba jakoś przypadkowo z wymianą filtra powietrza.

mietek69 pisze:Problem będzie z instalacją LPG: albo zawór ciśnieniowy z reduktora masz podłączony pod kolektor i reduktor puszcza gaz przy odpalaniu, albo (najbardziej prawdopodobne) któryś wtryskiwacz gazowy jest nieszczelny i po wyłączeniu silnika napełnia kolektor ssący gazem. Najprościej sprawdzić to tak: na wieczór po zgaszeniu silnika bierzesz śrubokręt i rozkręcasz jedną opaskę z węża gumowego gazu tak aby cały gaz z niego uciekł- najlepiej ściągnąć z filtru gazu wąż na chwilę- i rano normalnie próbujesz odpalić. Jak odpali bez strzału to znak, że wtryskiwacz LPG "leje".

Najgorsze jest to, że w od jednego tylko strzału potrafi paść przepływka, ale tym się później będziemy martwić.

dzięki, jutro na wieczór tak zrobię