Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Wczoraj w garażu zauważyłem takie oto zjawisko, że gdy mam zgaszony silnik, i zechcę zapalić światła to po zapaleniu świateł w obu lampach załączają się na jakieś 2 - 3 sekundy silniczki korekcyjne :shock:

O co z tym chodzi?? Czyżby już dokonywały żywota czy może coś nie łączy ?

witka
kolega ma autko wystawione na PJ i na jednym ze zdjec widac po kolorze swiatla tak jakby miał xenon ciekawe :?: ale spryskow brak....
kolego a jak zalaczasz swiatelka to rozjasniaja sie przez pare sekund czy odrazu swieca na maxa :?:
czekamy na info

W mojej dziewczynce nie ma ksenonów, a po włączeniu świateł zawsze poruszają się najpierw w górę a później do pozycji jazdy. Trwa to może sekundę, może mniej. Nie wiem czy ma to znaczenie ale mam auto na poduszkach pneumatycznych i 4 czujniki poziomu. Kilka dni temu jeden z nich się zepsuł, lewy przód, co spowodowało że światła przestały się poruszać, tylko cały czas świeciły bardzo nisko. Po wymianie czujnika poziomu za 372 zł (sam wymieniałem) zgasła informacja na fisie o uszkodzeniu regulacji wysokości świateł i kontrolka od poziomu zawieszenia a światła normalnie po włączeniu poziomują się przez sekundę.

Nie przywiązywałem większej uwagi do tego... nie tak dawno przed odpaleniem silnika w garażu i zapaleniu świateł właśnie to zauważyłem, że przez jakies 2 do 3 sek silniczki brzęczą i jakby do góry się unosiły lampy. Xenonów nie mam tzn nie było, na lampach mam napisy D2S, sam założyłem HIDy bo wiadomo jak świecą H1 :evil: w starszych A6....


Co do zapalenia świateł to one w pierwszych sekundach świecenia świecą mizernie i dopiero po jakichś 8 - 10 sek świecą naprawdę jasno. Gdy włączam światła "na zimno" to na ścianie jest rozbłysk, po czym świecą ledwo ledwo, następnie w granicach do około 10 s (plus, minus 5 sek :mrgreen: ) już świecą pełną jasnością. Natomiast przy "rozgrzanych lampach" przy ich włączeniu przez jakieś 5 sek światło też jest słabe ale szybko się rozjaśnia.

No to opisałem to o co mnie pytaliście się a teraz wracając do brzęczenia silniczków czy u Was też tak jest? Gdy auto stoi na podwórku to ciężko jest cokolwiek usłyszeć, w garażu pośród ścian słychać to wyraźnie no i widać na ścianie ze coś tam do góry się podnosi


Właśnie chodziłem specjalnie do garażu dokładniej dowiedzieć sie co i jak.... a więc:
Gdy zapaliłem pierwszy raz światła strumień światła uniósł sie do góry, silniczki brzęczały okolo 2 sekund, po kilkukrotnym szybkim włączeniu i wyłączeniu silniczki odzywały sie dosłownie na pól sekundy.
Nie mam ori xenonów, chociaż na lampach jest napisane D2S i obok małym maczkiem HC/DC. Czy jak silniczki zdychają to takie objawy są możliwe? Wydaje mi sie, że to raczej silniczki zaczynają sie kończyć

kurcze jak znajde czas to zobacze u mnie i napisze :mrgreen:

witaj eneron :mrgreen: sprawdzalem u mnie teraz lampy i nic sie nie rusza

czas odgrzać kotleta...


Jak założyłem u siebie hidy też to zaobserwowałem. na 103% nie mam żadnej automatyki do świateł. Tutaj pytanie czy ktoś znalazł przyczynę tego zjawiska??