[A6 C5]Woda pod dywanikiem

mawerik · Post autor: **mawerik** » 04 lip 2009, 14:28

Colin pisze:to ja odswierze temat i zadam takie pytanie :
mam zalany dywanik ale POD NOGAMI PASAZERA ZA KIEROWCÂĄ :!: :!: :!:
wszedzie jest sucho a tam normalnie mase wody co wy na to bo ja nie mam pomyslu co sie moglo stac

Mam dokladnie tak samo i wydaje mi sie ze to pojawia sie po dlugiej jezdzie i to z klimatyzacja, a nie od opadow deszczu. Przod suchy , tylko za fotelem kierowcy, pod nogami tylnego lewego pasazera kaluza. Podobna sytuacje mialem zima po dlugiej jezdzie [kilkaset km], ale czy ustawiona byla klima czy ECON nie pamietam, pozniej bylo OK, bo czesto sprawdzalem, ale zarowno malo jezdzilem jak i malo uzywalem klimatyzacji. Ostatnio [kilka dni temu] strzelilem trase i dzisiaj przypadkowo sprawdzam i jest kaluza. Ma ktos na to jakis pomysl ? HELP

mawerik · Post autor: **mawerik** » 07 lip 2009, 15:53

Tak sie wlasnie w zwiazku z tamtym postem zastanawiam nad dwoma mozliwosciami, albo cos jest gdzies zapchane i woda napiera przez wlot powietrza na nogi, albo cos z drzwiami [uszczelka, etc] chociaz to wydaje mi sie mniej prawdopodobne, bo nie jestem w stanie skojarzyc takiego stanu rzeczy z duzymi opadami.

No nic trzeba bedzie zaczac rozbierac i szukac dojscia, aczkowliek wszystkie boczki wykladziny sa suche, wiec obstawiam wplyw z wlotu powietrza.

Jakby ktos mial jeszcze jakies sugestie, to chetnie wyslucham. Dodam ze mam szyberdach, ale nie sadze aby odplywy byly rozlokowane tak aby woda miala mozliwosc dostaniaa sie do wnetrza, a podsufitki, etc wszystko jest suchutkie i bez najmniejszych sladow wody.

Dzieki i pozdrowka.

Robson · Post autor: **Robson** » 07 lip 2009, 18:59

Ja tez mialem wode pod wykladzina,najpierw bylo z tylu mokro potem bajoro z przodu, wyciagnelem wszystko, fotele wykladzine i szukalem z kad sie leje.
Mialem zapchane te odplywy pod akumulatorem, odetkalem je, lalem woda ze szlaufa po szybie i dalej woda dostawala sie do srodka. Ktoredy nie wiem, pierwsze miejsce w ktorym sie pojawiala bylo pod pedalem sprzegla. Dalem sobie spokoj z szukaniem i wzielem sie za suszenie wykladziny, przed zalozeniem znowu lalem woda ale juz woda do srodka nie lecila.
Jak narazie sucho.

wkryntek · Post autor: **wkryntek** » 02 cze 2010, 22:52

wszystko zgodnie ze wskazaniami dzieki za info.ale mam troszke lepszy sposob na zapchane odprowadzenie wody.wystarczy zdjac podloge pod silnikiem i tam jak sie dobrze przyjzec widac miedzy wygluszeniem a sciana grodziowa wystajacy gomowy werzyk.wystarczy odciagnac na chwilke wygluszenie i mamy dostep do wezyka wtedy wyczyscic i podlozyc cos pod wygluszenie tak aby nieprzylegalo zbyt mocno do grodziowki to niebedzie sie zapychac.tak wlasnie zrobilem i ominolem rozbieranie schowka i co najgorsze tego wlasnie lejka do odprowadzania wody.bo to czsochlonne zajecie .pozdro dla A6 CLUB.

ugi163 · Post autor: **ugi163** » 21 sty 2011, 11:57

Witam a powiedzcie mi czy gdy zalewalo wam ten srodek włączały sie wam swiatła awaryjne??
A co do lokalizacji przedostawania sie wody do srodka to mialem taki sam przypadek jak kolega "pisi" milimetrowa dziórka na zgrzewie blach przy filtrze kabinowym ale wode mialem tylko z prawej strony od kierowcy sucho

ugi163 · Post autor: **ugi163** » 21 sty 2011, 15:04

nie nie kolego ja mam taki problem ze jadąc załączaja mi sie awaryjne musze zgasic auto wyjsc zamknąć i otworzyc (pewnie moznaby było robic to pilotem ale moj nie dziala) zawsze jak wysuszyłem auto pod dywanikiem z prawej strony przstawsaly sie włączac teraz mam wysuszone woda juz sie nie dostaje a problem swiateł awaryjnych nie znikną. :evil:

rekos · Post autor: **rekos** » 02 lip 2011, 16:09

Witam!

Wczoraj, po postoju samochodu pod chmurką podczas intensywnego deszczu zamokła wykładzina pod dywanikiem od strony pasażera. Przyczyną był niedrożny odpływ pod akumulatorem. Poniżej dołączam zdjęcia.
Zdj. 1 (pod pompą hamulcową) - widać dokąd sięga poziom wody.
Zdj. 4 (pod zdjętą podstawą akumulatora) - widać jak wysoki był poziom wody.
Zdj. 6 - koniec metrówki wskazuje zatkany odpływ.
Zdj. 7 - odpływ po udrożnieniu.

dio · Post autor: **dio** » 02 lip 2011, 20:13

Częsty przypadek zalania wnętrza, to właśnie zatkanie odpływy. Dużo ludzi szuka winy wtedy w uszczelce albo nieszczelności przy szybie czołowej, a wystarczy co jakiś czas usunąć liście i inne śmieci z podszybia

GARY_ · Post autor: **GARY_** » 02 lip 2011, 21:02

dokladnie te sam problem występuje w Passatach B5

dio · Post autor: **dio** » 03 lip 2011, 22:30

Występuje to we wszystkich samochodach z zapchanymi odpływami. Mam kumpla który ma firmę zajmującą się wymianą szyb samochodowych i wiele razy byłem świadkiem jak przyjeżdżali ludzie z pretensjami, że im źle szybę wstawili albo że uszczelki już nie trzymają i się leje po nogach.

HattoriHonza · Post autor: **HattoriHonza** » 26 lip 2011, 17:18

Poczytałem masę tematów i nie znalazłem odp, więc podczepię siępod ten. Zalało mi samochód wodą z podszybia, nawet nie wiem kiedy zaczęło lać. Raczej dawno, bo jest taki fetor z wykładziny, że nie da się jeździć. Oddałem do prania, odbieram...wali dalej. Miał ktoś takie problemy? Jak pozbyć się tego fetoru?

długi2 · Post autor: **długi2** » 26 lip 2011, 20:48

Musisz zdemontować, uprać i wysuszyć dokładnie dywaniki jeśli to nie pomoże trzeba będzie je wymienić na nowe. Powodzenia

Lipton · Post autor: **Lipton** » 26 lip 2011, 21:11

HattoriHonza, leje się pewnie spod szyby może była źle wklejona u ojca było to samo ale że poszedł kamyk i było w pzu to poszła nowa szyba i juz nic się nie leje

wyciągnij fotel wyciągnij wykładzinę wysusz dokładnei wtedy zrób pranie inaczej nie ma szansy tego ruszyć bez dobrego wysuszenia i uprania

HattoriHonza · Post autor: **HattoriHonza** » 27 lip 2011, 08:34

Mam wyjętą CAÂŁÂĄ wykładzinę i wypraną Karcherem. ÂŚmierdzi dalej...

HattoriHonza · Post autor: **HattoriHonza** » 27 lip 2011, 16:21

Chodzi o to, że lało się sporo czasu, ale ja nic o tym nie wiedziałem. Dopiero ostatnio przyszły duże opady, to nalało siętyle, że była kałuża z tyłu na dywaniku - dopiero sięo tym dowiedziałem. Zdjęta wykładzina śmierdzi straszliwie. Wypiorę drugi raz, jak to nic nie da, to będzie trzeba szukać drugiej. Ogólnie chodzi o to, że tam tej gąbki jest tyle, że w niektórych miejscach ta woda tam kilka miesięcy już była;p No i zaczynała pleśnieć.

Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

[A6 C5]Woda pod dywanikiem

ZAPCHANE ODPROWADZENIE WODY Z OSUSZACZA 2,5 TDI 98 ROK.