Witam .
Zdemontowalem walek i szklanki i choc moze to glupie ale chcialbym abyscie sie wypowiedzieli co o nich myslicie i jak to wyglada z perspektywy np mechanika lub kogos kto czesto ma z tym stycznosc .
Wielkie dzieki ...
[A6 C5 1.9 Tdi] Prosba o analize walka i szklanek ze zdjec
[A6 C5 1.9 Tdi] Prosba o analize walka i szklanek ze zdjec
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mialo sie Pare aut i znowu Audi
olus28,
Czesci to i tak wczoraj odebralem nowe za ogromna sume i dzis montuje i to w dodatku sam .
Sam rozebralem i sam bede skladal i albo sie polepszy albo sie spiepszy . Znajde w koncu ta usterke nawet jesli bede musial rozgrzebac silnik na czynniki pierwsze albo w pi..u go wymienic .
Kupilem w ASO
Walek na 99% niepotrzebnie bo zero roznicy miedzy nowym a starym no chyba ze tu chodzi o setne milimetrow a na starym zero rys zero sladow zuzycia .
szklanki
panewki
uszczelniacz walka
pokrywe glowicy
olej
filtry
uszczelka pompy
kolo alternatora
sylikon uszczelniajacy
klej do srub
Dodatkowo
komplet kluczy dynamometrycznych
komplet do alternatorow
komplet torxow i szesciokatnych
miske do spuszczania oleju
i jak sie jutro uda to blokady do rozrzadu bo wiertlem to juz mnie wku...a ta robota .
Wydalem cala rezerwowa kase ktora trzymalem na inne cele .
I tak oto dobre wakacje poszly sie czesac ... Ale jak operacja silnika przyniesie efekt to nie bede zalowal i chyba przez pierwsze trzy dni to bede jezdzil nonstop . HEHE
Pomagac mi bedzie elsa , sam naprawiam i moze kolega mechanik sie wyrwie na chwilke aby mi pomoc Wierze ze uciazliwe buczenie w koncu ustapi i zaczne czerpac przyjemnosc ze starzejacej sie fury OOOO .
Teraz ide spac bo moje dni sa bardzo dlugie a jutro robota bo cala geba sciagnieta i trzeba buczalke skladac .
Napisz mi kontakt na priv jak mozesz .olus28 pisze:Witam. Znam dobrego mechanika, moze on Tobie cos pomoze.
Czesci to i tak wczoraj odebralem nowe za ogromna sume i dzis montuje i to w dodatku sam .
Sam rozebralem i sam bede skladal i albo sie polepszy albo sie spiepszy . Znajde w koncu ta usterke nawet jesli bede musial rozgrzebac silnik na czynniki pierwsze albo w pi..u go wymienic .
Kupilem w ASO
Walek na 99% niepotrzebnie bo zero roznicy miedzy nowym a starym no chyba ze tu chodzi o setne milimetrow a na starym zero rys zero sladow zuzycia .
szklanki
panewki
uszczelniacz walka
pokrywe glowicy
olej
filtry
uszczelka pompy
kolo alternatora
sylikon uszczelniajacy
klej do srub
Dodatkowo
komplet kluczy dynamometrycznych
komplet do alternatorow
komplet torxow i szesciokatnych
miske do spuszczania oleju
i jak sie jutro uda to blokady do rozrzadu bo wiertlem to juz mnie wku...a ta robota .
Wydalem cala rezerwowa kase ktora trzymalem na inne cele .
I tak oto dobre wakacje poszly sie czesac ... Ale jak operacja silnika przyniesie efekt to nie bede zalowal i chyba przez pierwsze trzy dni to bede jezdzil nonstop . HEHE
Pomagac mi bedzie elsa , sam naprawiam i moze kolega mechanik sie wyrwie na chwilke aby mi pomoc Wierze ze uciazliwe buczenie w koncu ustapi i zaczne czerpac przyjemnosc ze starzejacej sie fury OOOO .
Teraz ide spac bo moje dni sa bardzo dlugie a jutro robota bo cala geba sciagnieta i trzeba buczalke skladac .
Mialo sie Pare aut i znowu Audi